reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Problem z Teściową

gaga pisze:
Lilak ja pamiętam o ty kredycie ale nie miałam okazji pogadać z mamą, a dalej się będziecie starać ???
W każdym razie cieszę się z wami, na reszcie spokój, a los obdazył was malutką :)

Gaguś nic nie szkodzi ;)
my staramy sie dalej w innym banku
tzn.zaczniemy dopiero sie starac

a do tego czasu bedziemy wynajmowac :)

oczywiscie jak sie cos dowiesz daj znac :laugh: ;)
 
reklama
Moja jest chyba w porządku czasami mam nawet wrazenie że bardziej jest za mną niż za swoim synem.Ale z zchęcią też bym się wyprowadziła bo ma swoje wady.Włazi mi co troche do pokoju bo chce pogadac a ja akyrat oglądam jakiś film albo czytam ,a on stoi i gada.Albo też lubi sobie pokrzyczec o jedno i to samo drze się cały dzień,jak ma pretensje o coś do mojego męża stoi u nas pod drzwiami i gada na cały gardło co on takigo zrobił.Dośc mam tego ale nie stac nas na mieszkanie.
 
Moja tesciowa jest Ok! mysle ze mam w niej wsparcie i ze tak pozostanie.Ale za pewne tylko dlatego ze nie mieszkamy razem na szczescie i to samo dotyczy mojej mamy bo tez mieszka z dala od nas bo w Czechach ale napewno dla nas wszystkich jest to plus jak sie tak czesto nie widujemy ale za to czesto dzwonimy ::)
 
A co jeśli niedoszła teściowa udaje zaoferowaną i taką opiekuńczą tylko nawet zadzwonić po 2 tygdoniach nie potrafi? a najgorsze, że Tatuś dziecka nie widzi w tym nic złego, dla niego to normalne i że skoro my mamy samochód to możemy do nich jeździć a nie ona się będzie tłukła autobanem... ??? no sory bardzo, ale czy w połogu to też ja będę do niej jeździć :mad:
 
kochanie moze to dziwne ale u nas też my jeździmy do teściów choć obie strony mają samochody ale moja teściowa DUSI sie w bloku wieć ... my jeździmy niestety do niej a ona na palcach jednej ręki moge policzyć ile była u nas odkąd urodziła sie kornelia a mineło juz 16 msc!!!
 
a dzwoni?
nie wiem mi się to wydaje dziwne, tym bardziej, że mój brat już na swoim i jak jego żona zaszła w ciążę to moi rodzice przynajmniej raz na 2 tgodnie jeździli a bynajmniej jeśli już nie to dzwonili często i o zdrowie się pytali... A tu nic, żadnej inicjatywy ::) a jak my juz pojedziemy to w tedy udaje wielce zainteresowaną... irytuje mnie to :mad:
 
pelnapsikus z moją teściową podobnie, ale to nie jest spowodowane tym że się nie interesuje, tylko mój mąż tak wyćwiczył swoich rodziców, że sie nie wtrącają :) jak on zadzwoni to zawsze chętnie przyjadę, lub nas zaproszą, ale tak to czekają ;D a jak ich już skręca to dzwonią z pytaniem czy nie przeszkadzają aby ;D może u ciebie podobnie
 
reklama
gaga pisze:
pelnapsikus z moją teściową podobnie, ale to nie jest spowodowane tym że się nie interesuje, tylko mój mąż tak wyćwiczył swoich rodziców, że sie nie wtrącają :) jak on zadzwoni to zawsze chętnie przyjadę, lub nas zaproszą, ale tak to czekają ;D a jak ich już skręca to dzwonią z pytaniem czy nie przeszkadzają aby ;D może u ciebie podobnie

hehe nie nie :)
 
Do góry