RENIFER_24
M-X'07, W-IX'09
- Dołączył(a)
- 24 Maj 2007
- Postów
- 6 414
hey
LILKA WIEM ZE NAJLEPIEJ SIE WYPROWADZIĆ ALE MY MAMY TAK CHORĄ SYTUACJĘ PRAWNĄ, ZE SZOK: DOM JEST MOJEGO MĘZA A NA PARTER ZAPISAŁ JEJ SŁUŻEBNOŚĆ OSOBISTĄ, JESZCZE PRZED BYCIEM ZE MNĄ I TEJ SŁUŻEBNOŚCI JUŻ NIE IDZIE W ŻADEN SPOSÓB PRZERWAĆ I COFNĄĆ... CO DO TEGO ŻE LUDZIE SIE NA CIEBIE DZIWNIE PATRZYLI, TO TEŻ TO ZNAM, BO NA NAS TEŻ SIE DZIWNIE PATRZYLI ALE POTEM JAK ONA PO RAZ SETNY OPOWIADALA IM TĄ SAMĄ HISTORIĘ TYLKO COŚ DODAWAŁA TO TEŻ SIĘ ZACZĘLI ZASTANAWIAĆ...
LILKA WIEM ZE NAJLEPIEJ SIE WYPROWADZIĆ ALE MY MAMY TAK CHORĄ SYTUACJĘ PRAWNĄ, ZE SZOK: DOM JEST MOJEGO MĘZA A NA PARTER ZAPISAŁ JEJ SŁUŻEBNOŚĆ OSOBISTĄ, JESZCZE PRZED BYCIEM ZE MNĄ I TEJ SŁUŻEBNOŚCI JUŻ NIE IDZIE W ŻADEN SPOSÓB PRZERWAĆ I COFNĄĆ... CO DO TEGO ŻE LUDZIE SIE NA CIEBIE DZIWNIE PATRZYLI, TO TEŻ TO ZNAM, BO NA NAS TEŻ SIE DZIWNIE PATRZYLI ALE POTEM JAK ONA PO RAZ SETNY OPOWIADALA IM TĄ SAMĄ HISTORIĘ TYLKO COŚ DODAWAŁA TO TEŻ SIĘ ZACZĘLI ZASTANAWIAĆ...