reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Problem z karmieniem

A ja nie znam żadnej takiej historii poza urban legend. I w USA z rodzicami pod wpływem i/lub otyłością.
Nigdy nie zasnęłam z dzieckiem, ze zmęczenia właśnie dlatego, że śpię z nim.
Dokładnie i są badania to potwierdzające. Dużo większym zagrożeniem jest zaśnięcie matki ze zmęczenia podczas karmienia na sofie/fotelu itd. Ja też na początku próbowałam karmić na siedząco i odkładać, ale przy pobudkach co 40 minut przez całą noc, co noc, w końcu złapałam się na tym, że przysypiam i to niestety było niebezpieczne. Oczywiście niebezpieczne jest spanie pod jedną kołdrą, ale raz, że są śpiworki, a dwa, że moje dzieci w zimie lubiły spać w pajacyku, wiosną same body, a latem sama pielucha i każda próba przykrycia ich kończyła się wybudzeniem, więc po prostu ja mam swoją kołdrę, mąż swoją, a mały śpi odkryty.
 
reklama
Dawałam zawsze drugą piers bo bałam się że już jej nie będzie chciał, pójdzie spac na 3 - 4h a mnie będzie bolała ta nieoprozniona piers więc myślałam że lepiej dać po trochu z każdej. Dziś spróbuję kontynuować tą samą piersią karmienie, oby pomogło. Ja tulić go mogę ale to karmienie co chwilę jest trochę męczące zwłaszcza że mam poranione sutki i nakarmię go, odkładam, daje masc na sutki a on znów się budzi i muszę karmić i nie mają się kiedy zagoic
Musisz znaleźć "sposób" organizm się dostosuje. Co dziecko to karmienie inaczej wygląda. Mój syn zjadał na 1 karmienie 2 piersi, natomiast córka jedna. Też bałam się, że druga będzie przepełniona ale z czasem piersi dostosowały się do toku dziecka. Oboje normalnie przybierali mimo zupełnie innych zachcianek piersiowych 😉
 
Co do poranionych sutków to warto pokazać się doradcy laktacyjnemu. Za darmo chyba poradnia laktacyjna jest przy każdym oddziale noworodkowym ( u mnie w szpitalu funkcjonuje) lub prywatnie znaleźć.
Na poranione sutki pomagały mi plastry chyba hydrożelowe kupowane w aptece. Dużo tańsze niż takie specjalne do poranionych sutków a zasada stosowania ta sama 😉 Smarowalam swoim mlekiem chwilę czekałam a później zakładałam opatrunek i nosiłam do kolejnego karmienia. A przez moment miałam doslownie do żywego "mięsa" poranione 🤦
 
Co do poranionych sutków to warto pokazać się doradcy laktacyjnemu. Za darmo chyba poradnia laktacyjna jest przy każdym oddziale noworodkowym ( u mnie w szpitalu funkcjonuje) lub prywatnie znaleźć.
Na poranione sutki pomagały mi plastry chyba hydrożelowe kupowane w aptece. Dużo tańsze niż takie specjalne do poranionych sutków a zasada stosowania ta sama 😉 Smarowalam swoim mlekiem chwilę czekałam a później zakładałam opatrunek i nosiłam do kolejnego karmienia. A przez moment miałam doslownie do żywego "mięsa" poranione 🤦
Najgorsze że w dzień karmie co 20min to nie maja kiedy się sutki regenerować
 
Najgorsze że w dzień karmie co 20min to nie maja kiedy się sutki regenerować
Mozesz sprobowac kapturkow do karmienia- ja akurat nigdy takich problemow nie mialam, (a wykarmilam dorodna trojke ;) ), ale moje kolezanki ratowaly swoje poranione sutki w ten sposob - piers mogla sie wygoic, a dziecko dostawalo mleczko mamy i laktacja nie byla zaburzana.
 
A ja nie znam żadnej takiej historii poza urban legend. I w USA z rodzicami pod wpływem i/lub otyłością.
Nigdy nie zasnęłam z dzieckiem, ze zmęczenia właśnie dlatego, że śpię z nim.
Podobnie jak legendą jest podduszanie dziecka w foteliku samochodowym 🙂 ale to na OIOM 2 miesiące temu trafił noworodek podduszony w foteliku z uszkodzeniem mózgu.
 
reklama
Do góry