Co do poranionych sutków to warto pokazać się doradcy laktacyjnemu. Za darmo chyba poradnia laktacyjna jest przy każdym oddziale noworodkowym ( u mnie w szpitalu funkcjonuje) lub prywatnie znaleźć.
Na poranione sutki pomagały mi plastry chyba hydrożelowe kupowane w aptece. Dużo tańsze niż takie specjalne do poranionych sutków a zasada stosowania ta sama
Smarowalam swoim mlekiem chwilę czekałam a później zakładałam opatrunek i nosiłam do kolejnego karmienia. A przez moment miałam doslownie do żywego "mięsa" poranione