Jesli obawiasz sie nawalu w drugiej piersi, mozesz, jesli bedziesz czula potrzebe i bedzie twarda, troszke odciagnac, by nie doprowadzic do zastojow. Z czasem, gdy laktacja sie ureguluje, dziecko bedzie oproznioalo calkiem jedna piers i ewentualnie possie troszke z drugiej, a produkcja mleka dostosuje sie do potrzeb dziecka.Dawałam zawsze drugą piers bo bałam się że już jej nie będzie chciał, pójdzie spac na 3 - 4h a mnie będzie bolała ta nieoprozniona piers więc myślałam że lepiej dać po trochu z każdej. Dziś spróbuję kontynuować tą samą piersią karmienie, oby pomogło. Ja tulić go mogę ale to karmienie co chwilę jest trochę męczące zwłaszcza że mam poranione sutki i nakarmię go, odkładam, daje masc na sutki a on znów się budzi i muszę karmić i nie mają się kiedy zagoic
Pamietaj tez o skokach rozwojowych, gdy dzieci potrzebuja wiecej jedzenia i sa bardziej niespokojne - sprawdz sobioe, ktore to tygodnie. Wowczas dziecko moze chciec "wisiec na cycu" calymi dniami, ale tym sie nie przejmuj, to mija.