Ja nawet nie widziałam reklamy tego miśka do malowania, ale oba miśki wklejone przez
Agusię i
Gosię wyglądają tak samo wg mnie, tylko ilość pisaków się nie zgadza, no i wygląd samego pisaka. To pewnie muszą być specjalne pisaki, żeby schodziły przy praniu
I chyba to nie jest Fisher Price, ale mogę się mylić.
Gosiu, mi się podoba ta spinka za 69 zł, srebrna z dwoma złotymi paskami
Rosmerta, może macie ten plastikowy widelec bardziej ostry od naszego, bo naszym mięsa się nie da nadziać, zaraz się rozpada na części.
Tycia, a oglądałaś tego tańczącego Teletubisia w sklepie
Ja oglądałam i wydawał mi się bardzo niemiły dotyku, tzn chodzi o to, że pod materiałem i cienkim wypełniaczem jest bardzo wyczuwalny ten mechanizm, na dodatek jakiś taki trzeszczący, wydawało mi się, że oprócz patrzenia, to się do niczego innego ten Teletubiś nie przyda. Ale może Kondzio będzie patrzył, Oliwka pewnie by go chciała poprzytulać, w wózku powozić, a do tego to on się wg mnie nie nadaje.