reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Prawa mam - przepisy

reklama
Witam!Może ktoś będzie umiał mi doradzić.Otóż od początku.
W 2007 r po dłuższym czasie pracy bez umowy w końcu szefowa podpisała ze mną umowę na czas określony do 31-12-2011 r.Jednocześnie zaznaczyła że "nie życzy sobie bym w najbliższym czasie zachodziła w ciążę."Ja nawet nie wiedziałam że w chwili podpisywania umowy w ciąży już byłam.W 13 tygodniu z zagrożeniem ciąży trafiłam do szpitala.Po wyjściu z niego do końca ciąży byłam na L4 ponieważ często traciłam przytomność.Szefowa jak mogła utrudniała mi życie.Wydzwaniała z wyzwiskami, robiła problemy przy wystawianiu potrzebnych dokumentów.Po porodzie w październiku oznajmiła mi że zaraz po macierzyńskim mam wrócić do pracy.Niestety nie wróciłam bo po 1 nie miałam co zrobić z dzieckiem a po 2 wiedziałam że po kilkutygodniowym "wyzyskiwaniu" zwolniła by mnie.Wzięłam wychowawczy na 3 lata a ponieważ miałam niskie zarobki przez 2 lata dostawałam 400 zł zasiłku.Ostatni raz dostanę go w marcu 2010r.
W między czasie rozpoczęłam studia zaoczne i to też jej się nie spodobało.Planowałam że gdy skończę licencjat(czyli za pół roku) zmienię pracę ale kilka dni temu dowiedziałam się że ponownie jestem w ciąży.
Co mam teraz zrobić?
Myślałam by złożyć podanie o skrócenie urlopu wychowawczego i od pierwszego dnia gdy miałabym wrócić do pracy wziąć L4 tylko nie wiem czy mogę tak zrobić czy jednak muszę przepracować jeden dzień?I w jakiej wysokości otrzymywałabym zasiłek ponieważ na umowie o pracę mam wpisaną kwotę 936 zł ale w pierwszej ciąży wysokość L4 nie przekraczała 300 zł.
 
Blankad80:
- po pierwsze - gratuluję drugiej ciąży! Dzięki niej pracodawca nie może Cię zwolnić, nawet jeśli wróciłabyś do pracy
- po drugie - skrócić wychowawczy jak najbardziej możesz i nie musisz wracać do biura pomiędzy wychowawczym a zwolnieniem. W praktyce musisz zrobić tak: napisać wniosek o skrócenie wychowawczego na 30 dni wcześniej (szybsze przywrócenie do pracy musi być za zgodą pracodawcy, a z tego co piszesz szefowa na pewno nie pójdzie Ci na rękę). Musisz też być przygotowana, że przed powrotem do pracy będziesz musiała pójść do lekarza medycyny pracy na badania okresowe (przy czym ciąża nie powinna stanowić problemu, sama w ciąży przedłużałam badania, które mi się akurat skończyły) - wtedy robisz to tak: bierzesz skierowanie od pracodawcy, idziesz do lekarza medycyny pracy, o ciąży możesz powiedzieć, jeśli zapyta, ale oczywiście nie wspominasz o planie pójścia na zwolnienie. Potem idziesz do ginekologa, bierzesz zwolnienie od pierwszego dnia po zakończonym wychowawczym i najlepiej zwolnienie dostarczasz do firmy razem z zaświadczeniem o zdolności do pracy.
- po trzecie - wysokość zasiłku liczyłoby Ci się wg zasiłku z poprzedniej ciąży/macierzyńskiego, ale miły dla Ciebie jest przepis art. 45 ustawy o św. pien. w razie choroby i macierzyństwa, który mówi, że dla pracownika zatrudnionego na pełnym etacie podstawą jest wynagrodzenie minimalne, które w tym roku wynosi 1317 zł brutto, więc będziesz mieć podwyżkę :-)

Pozdrawiam,
Melulu
 
Blankad80:
- po pierwsze - gratuluję drugiej ciąży! Dzięki niej pracodawca nie może Cię zwolnić, nawet jeśli wróciłabyś do pracy
- po drugie - skrócić wychowawczy jak najbardziej możesz i nie musisz wracać do biura pomiędzy wychowawczym a zwolnieniem. W praktyce musisz zrobić tak: napisać wniosek o skrócenie wychowawczego na 30 dni wcześniej (szybsze przywrócenie do pracy musi być za zgodą pracodawcy, a z tego co piszesz szefowa na pewno nie pójdzie Ci na rękę). Musisz też być przygotowana, że przed powrotem do pracy będziesz musiała pójść do lekarza medycyny pracy na badania okresowe (przy czym ciąża nie powinna stanowić problemu, sama w ciąży przedłużałam badania, które mi się akurat skończyły) - wtedy robisz to tak: bierzesz skierowanie od pracodawcy, idziesz do lekarza medycyny pracy, o ciąży możesz powiedzieć, jeśli zapyta, ale oczywiście nie wspominasz o planie pójścia na zwolnienie. Potem idziesz do ginekologa, bierzesz zwolnienie od pierwszego dnia po zakończonym wychowawczym i najlepiej zwolnienie dostarczasz do firmy razem z zaświadczeniem o zdolności do pracy.
- po trzecie - wysokość zasiłku liczyłoby Ci się wg zasiłku z poprzedniej ciąży/macierzyńskiego, ale miły dla Ciebie jest przepis art. 45 ustawy o św. pien. w razie choroby i macierzyństwa, który mówi, że dla pracownika zatrudnionego na pełnym etacie podstawą jest wynagrodzenie minimalne, które w tym roku wynosi 1317 zł brutto, więc będziesz mieć podwyżkę :-)

Pozdrawiam,
Melulu
czyli nie trzeba wracać do pracy chociażby na 1 dzień, tylko od razu po wychowawczym iść na L4?
i o jakim zasiłku mowa, bo nie za bardzo kojarzę?
 
Ostatnia edycja:
Melulu albo któraś z dziewczyn - robię właśnie pita i wiem że na dziecko mogę odliczyć kasę ale nie wiem czy mogę zaznaczyć że za styczeń też ? :baffled: ( Olcia urodziła sie 26 stycznia ) i rozumiem że odliczyć może tylko jeden rodzic ? bo w załączniku PIT/O trzeba zaznaczyć podatnik / małżonek :confused:. Z góry dziękuję za odpowiedź
 
Potwierdzam :)
Tylko jeden rodzic korzysta z ulgi, a jeśli rodzice nie mieszkają razem, to rozliczają się proporcjonalnie w zależności od czasu, przez jaki dziecko mieszkało z każdym z nich. Jeśli dziecko urodziło się w styczniu, styczeń już liczymy do ulgi ("92,67 złotych ulgi (1.112,04/12) za każdy miesiąc, z miesiącem urodzenia włącznie" - ze strony PIT 2009: Jak odliczyć ulgę na dzieci?)
 
reklama
hej dziewczyny, mam pytanie w związku z 13stką - może Melulu albo ktoś inny bedzie mi w stanie pomóc
byłam zatrudniona na cząstkę etatu od września 2008 do 12 czerwca 2009 - w dwóch zakładach pracy identycznie, w jednym dostałam teraz 13 stkę a w drugim mówią że się nie należy bo nie przepracowałam pół roku...i teraz pytanie - czy te pół roku powinnam przepracować w roku kalendarzowym w za który dostaję 13 czy generalnie w danym zakąłdzie pracy? a może oni moga to sami regulować???
 
Do góry