alka2
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2006
- Postów
- 2 242
Alka, rozumiem Cię stuprocentowo!
Elen, u nas na szczęście to tylko jeden dzień w tygodniu ;-) - da się przeżyć
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Alka, rozumiem Cię stuprocentowo!
ja wstaję ok 7:40 ja wychodze o 7:30
Jeśli Maciek zacznie płakać, wołać albo zawali się sufit - łoś wie że MUSI wstać i coś z tym zrobić.
Między 7 a 7.30 ja szykuję sie do pracy i robię przy tym odpowiednio dużo zamieszania, tak aby łoś miał wyrzuty sumienia, że zajął na chwilę łazienkę, zaczął robić sobie kanapki podczas gdy ja właśnie chcę i takie tam. W ;-)
U nas podział porannych obowiązków jest taki:
łoś: mycie butelki po porannym mleku, jeśli było, zaścielanie łóżek
niania/teściowa: ubieranie małego, przewijanie, karmienie
ja: kurde, nic nie mam?
Uja: kurde, nic nie mam?
prysznic, makijaż, prasowanieć bluzki? No chyba coś robisz rano, przyznaj się ;-)
prysznic, makijaż, prasowanie bluzki? No chyba coś robisz rano, przyznaj się ;-)
hahhahhhahha
no własnie