reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Praca, studia i mezowie ;)... Lubimy, czy nie?? Narzekania i zachwyty :)

reklama
jaaguś- no co ty!!! nie obwibiaj siebie...
dziewczyny juz napisały- dla twojej teściowej, twój mąż zawsze pozostanie dzieckiem i w sumie nie dziwne,że próbuje go usprawiedliwiac i szukac winy również po twojej stronie... ale naprawdę nie bierz tego do siebie kochana... i tak masz w tej chwili dużo na głowie!!!

kochana- zrób cos miłego dla siebie- idź do fryzjera, kosmetyczki, na zakupy- napewno to nie rozwiąże twoich problemów...ale przynajmniej poprawi twoje samopoczucie:tak::tak:
 
Jaaga- nie obwinaj sie ...nie mozesz .....jestes przeciez bez winy , niewazne co ci tesiowa sugeruje .....sciskam cie mocno kochana
 
JAAGA, Twoj chlop ma wolna wole i to on dokonal takiego wyboru! Nie obwiniaj sie za to, bo rozum stacisz! To nie Twoja wina, ze okazal sie tak niedojrzaly! Teraz najwazniejsze, zeby zladowal na ziemie i przypomnial sobie, ze jest mezem i ojcem! Trzymam kciuki, zeby sie wszystko ulozylo... :tak:
 
Jaagus, kochanie, teraz przeczytalam co ten Twoj chlop znowu wyprawia...i do tego tesciowa...
Po pierwsze, tak jak dziewczyny napisaly, absolutnie sie nie obwiniaj, bo to nie Twoja wina! To nie Ty sie "zauroczylas", tylko ten skur....n! Po drugie, obojetne jakbys nie dbala o swojego faceta, jakbuys nie wiadomo jak pielegnowala zwiazek facet i tak jak bedzie chcial zrobic cos na boku to i tak cos zrobi... Dlatego badz silna i nigdy nie pokaz mu, ze czujesz sie choc odrobine winna tej calej sytuacji!!!

Po drugie, uwazam, ze dobrze, ze tesciowa wie o tym wszystkim. Pewnie bedzie tak jak w przypadku wiekszosci mamus naszych chlopow - i tak nie beda do siebie dopuszczac, ze ich kochani synalkowie mogliby zrobic cos takiego.. Wiem po sobie... ale dobrze zrobilas, ze jej powiedzialas!

Trzymaj sie dzielnie kochana! A Twoj chlop moze w koncu zmadrzeje i dotrze do niego jaka ma cudowna zone i coreczke!
(PS. Moze do mojego T. tez to w koncu dotrze... Ech...)
 
Hej dziewczyny, ale się porobiło, jak wiecie nie zaglądam tu często ale ten wątek przewertowałam od początku.

Aguśka - mam nadzieję że Twój mąż coś zrozumiał, to co zrobił było niewybaczalne a jednak ma tak wspaniałą żonę dzięki której niemożliwe stało się możliwym i nadal jesteście małżeństwem, życzę ci abyś mogła zapomnieć o tym wszystkim i móc kiedyś powiedzieć że teraz już mu w pełni ufasz. Podziwiam Cię że się nie załamałaś po tym wszytskim co do męża jak dziewczyny wcześniej pisały tego można zawsze wymienić a zdrada siostry.... nie potrafię sobie tego wyobrazić. Trzymaj się cieplutko.

Aga - Nie myślałam że jest w Twoim małżeństwie aż tak źle. Przemyśl jeszcze swoją decyzję, może da się jakoś to wszytko naprawić, sama jestem po rozwodzie i powiem Ci że to nie jest nic przyjemnego i to nie tak że uwolnisz się od faceta, ja pomimo że z moim pierwszym mężem nie miałam dzieci i jesteśmy już prawie 5 lat po rozwodzie to nadal wychodzą jakieś "wspólne" sprawy a powiem ci że po rozwodzie jest ciężko - pomimo że z moim byłym jesteśmy nadal przyjaciółmi.

Jaaga - Twoja sytuacja jest troszkę niewyraźna i dopóki ona się nie wyklaruje w jedną lub w drugą stronę to będziesz się nadal denerwowała. Moje zdanie jest troszkę inne niż dziewczyn. Uważam że nie powinnaś dzwonić do tej dziewczyny to Twój mąż powinien do niej zadzwonić i jej wyjaśnić że zgłupiał na chwilę a teraz zrozumiał że ma szczęście u swego boku i chce aby tak zostało do końca życia, co więcej on powinien to zrobić dobrowolnie ewentualnie z Twoją lekką podpowiedzią jeżeli tak się nie stanie to moim zdaniem będziesz się zadręczała dość długo czy on nadal jest z nią czy może znów sobie kogoś przygruchał. Nie wyżywaj się na dziewczynie, to nie ona ci przysięgała wierność. Kolejna sprawa nie pozwól na siebie zwalić odpowiedzialności za tą sytuację nie pocieszaj go w jego depresji, należą mu się ogromne wyrzuty sumienia może wyniesie z tego jakąś nauczkę na przyszłość. A co do jego zachowania - depresja i przesunięcie odpowiedzialności na Ciebie - typowie szczeniackie zagranie. Nie daj się w to wciągnąć, powtarzaj mu do znudzenia że to jego i tylko jego wina i sam sobie zgotował taki los. Co do teściowej pewnie będzie chciała część winy zwalić na Ciebie ale dobrze że wie, dobrze że komuś "realnemu" o tym powiedziałaś bo napewno jest to dla Ciebie ogromny ciężar. Postaraj się porozmawiać z mężem, wytłumacz mu co czujesz, powiedz aby się postawił w Twojej sytuacji, co on by czuł widząc to co Ty teraz widzisz. Uświadom mu że stworzyliście rodzinę że ma ogromne powody do dumy a teraz powinien dołożyć starań aby nie stracić tego co ma. Życzę powodzenia. Trzymam za Was kciuki i będę zaglądała częściej aż w końcu zobaczę że już wszytko jest dobrze ;)

Co do mego małżeństwa to tak jak któraś z dziewczyn wyżej opisała u nas też panuje wspólnota, nie mamy żadnych haseł, wspólne skrzynki pocztowe a telefonów też sobie nie przeglądamy, chyba że w żartach. Co do wierności mego męża na dzień dzisiejszy jestem go pewna w 100% wiem że mnie kocha pomimo że czasami się kłócimy (wcale nie jest tak różowo) ale dopóki nie zabiera telefonu do łazienki jak idzie siusiu i nie zakłada haseł w kompie nie mam powodów do śledzenia go, Chociaż nie wykluczam że jak takie sytuacje by się zdarzały to też stałabym się bardziej wścibska i dociekliwa.

Na koniec mam nadzieję że to tylko przejściowe małżeńskie kryzysy z których kiedyś będziemy się mogli pośmiać.
Z góry przepraszam za chaotyczną wypowiedź ale tak mnie ten temat wciągnął że oczy mi się kleją a odejść od kompa nie mogłam.
 
Jaguś, nie moge co ten twój chłop wyrabia !!!!! :wściekła/y: Depresja - a dobrze mu niech go dopadną wyrzuty sumienia. Ja bym mu dała depresje. Ty mu nie współczuj. Ma tak jak sam chciał. !:wściekła/y: Brak sensu życia. Nie dość że kretyn to jeszcze slepy bo zony i dziecka nie widzi. :wściekła/y:
Teściowa sie nie przejmuj, gdzie ona twoja wine dostrzegła. Ze nie dbasz o niego a co on rączek i nóżek nie ma to chyba on powinien tobie pomagać prz dziecku i w domu. Synka tłumaczy. Następnym razem to jej powiedz że to nie twoja wina tylko tego jak go wychowała,:wściekła/y:
Jedz do swojej mamy odpocznij. Jemu powiedz ze odchodzisz a wrócisz jak przejdzie te 350 km na kolanach.
Nic sie nie martw po takim spacerze i depresja i romanse mu wywietrzeja z głowy, bo ze się pokaja to pewne.
Nos do góry, cycki do przodu a reszta sama pójdzie.
 
JAAGA, jaki ten Twój chłop biedny :wściekła/y: zauroczył się w jakiejś panience i nawet nie może teraz z nią swobodnie pohasać, bo żona go sprawdza i robi mu awantury. na dodatek panienka okazała się niegodna jego zauroczenia i teraz biedaczek ma depresję. i to wszystko wina żony i dziecka, bo on ma teraz więcej obowiązków i sobie z tym nie radzi. no żesz ku*rwa:wściekła/y:
musiałby na mnie trafić - już ja bym mu dała depresję! :wściekła/y:

JAAGA to nie Twoja wina, że Twój mąż zachował się jak pozbawiony rozumu dupek. nie daj sobie wmówić poczucia winy. cokolwiek będzie mówiła teściowa pamiętaj TO NIE TY PRÓBOWAŁAŚ ZDRADZIĆ! TO TY I HANIA JESTEŚ TYMI POKRZYWDZONYMI! niech to w końcu matki synów zrozumieją - to nie żony odpowiadają za to, że ich synusiowie postanawiają sobie skoczyć w bok :wściekła/y:
JAAGA znasz swoją wartość. to Twój mąż powinien dziękować za to, że Ty i Hania jesteście z nim a nie robić Wam łaskę.
Głowa do góry! :tak:
 
No to teraz ja sie musze wygadac!!!

Wyobrazcie sobie, ze T. mi dzisiaj oznajmil, ze nie da rady isc ze mna na wesele! Co za kawal ****a!!!

Wkleje Wam rozmowe na gg, bo on jak ma mi cos do oznajmienia, cos co mnie wkurzy to nigdy nie dzwoni, tylko pisze!

Juz mam go dosyc! Non stop mnie zawodzi! Nie moge na niego liczyc w zadnej sytuacji! Najchetniej to bym juz nigdy sie z nim nie spotkala!


Kurde, nie moge cos wkleic tej rozmowy, to chociaz wkleje jej czesc.
chyba jednak nic z tego nie bedzie.
Wkazdym razie napisal mi, ze zaczyna robic kurs narciarstwa, pierwsze zajecia sa akurat 14,15 kwietnia, ze nie wiedzial, ze sie wczoraj dowiedzial, ze przeprasza itd. Wygarnelam mu wszystko, ze nigdy nie moge na niego liczyc, ze nigdy nie ma dla nas czasu, ze zawsze ma wazniejsze rzeczy itd. Napisal, zebym juz tak po nim nie jechala itd. Cos tam mi napisal, ze "dzieki", a ja mu na to "ze to ja dziekuje" i ze nie mamy o czym gadac, to potem zaczal czemu nic nie pisze itd. to ja mu znowu pojechalam, no i ten kretyn do mnie czy chce zeby jutro przyjechal! A co on ***** laske robic bedzie! W dupie to mam, a na to wesele i tak pojde!!!
W ogole to napisal mi jeszcze, ze on wie, ze jest niedojrzaly i nieodpowiedzialny i ze nie musze mu o tym przypominac! Biedactwo! Acha i ze lepiej skonczmy ta rozmowe, bo nie ma sensu - a co *****, ja ja zaczelam i to ja znowu go wystawilam!
No i mowie Wam, czuje sie podle! Znowu sie zawiodlam! I wiem, ze tak bedzie zawsze i dlatego chyba nie chce miec juz nic z nim wspolnego, bo to do niczego dobrego nie prowadzi! Szkoda tylko mnie i Sary, bo non stop sie przez niego wkurwiam, a to sie odbija na moim dziecku! A moja tesciowa bedzie mi opowiadac, ze mu zalezy...
Juz naprawde nie mam sily, ryczec mi sie chce, a w pracy jestem! Mam 4 strony bazy gastronomicznej do zweryfikowania, a zrobilam dopiero 5 punktow, tj. pol strony... Ale nie moge sie skupic...



 
reklama
Sandra, to pojechal T. rowno:no::no::no: wymien go na lepszy model!!!!!!:wściekła/y:

jestes tego warta, aby miec to, co najlepsze i Twoja coreczka takze:tak:

sciskam Cie mocno i niech moc bedzie z Toba!!!!!:-)
 
Do góry