reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Praca, studia i mezowie ;)... Lubimy, czy nie?? Narzekania i zachwyty :)

reklama
Aga Karoo wyniosłabym sie chęcią na pare dni zeby tej gęby zakłamanej nie oglądac ale nie mam gdzie mama mieszka 350km a tutaj nikogo nie mam ale po świętach zamierzam zostac u rodzicow tydzien jak nie 2 ale powiem Wam ze sie boje ze wtedy to sie bedzie działo zadnej kontroli samowolka nastanie...:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:dzieki dziewczyny za wsparcie!!:-(
 
Bosze Jaaga jaka szkoda , ze nie mieszkam juz w Kraku bo wzielabym cie do siebie na przetrzymanie ...albo odwiozla do mamy

Strasznie mi przykro...bo ten twoj maz totalnego idiote z siebie robi myslac , ze ty nic nie wiesz i nie zauwazysz .....a co do tej samowolki to chlop albo sie opamita i przyjdzie na kleczkach ...a jak nie to przynajmniej bedzies wiedziec czy mu na was zalezy

sciskam cie mocno
 
Jaago strasznie mi przykro, cholernie przykro , taka fajna kobietka a taki głupi chłop:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:najchetniej bym mu dojebała:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:mysle że musisz byc troche cierpliwa i zacisnąć zęby aż do świąt i po świetach oznajmić że nie wracasz do domu(sciema) tak jak radzą dziewczyny, może go ruszy a jak nie to kopnij go w dupe wiem że to bardzo ciężkie, bo nikt nie przypuszcza że taka sytuacja zaistnieje w jego życiu no ale cóż życie niestety bywa brutalne, ja jednak myślę że jak go postraszysz i odczuje wasz brak w jego życiu to się opamięta i przypełźnie na kolanach . A z tą panienka też zrób porządek co ona se k... wyobraża , za cudzego męża i ojca sie brac:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:nie rozumiem takich kobiet ja przez taką zdzirę straciłam pierwszego męża i wiem dobrze jak to smakuje.Jaaga ściskam mocno, trzymaj się dzielnie. ***** no co za gad :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Aga Karoo wyniosłabym sie chęcią na pare dni zeby tej gęby zakłamanej nie oglądac ale nie mam gdzie mama mieszka 350km a tutaj nikogo nie mam ale po świętach zamierzam zostac u rodzicow tydzien jak nie 2 ale powiem Wam ze sie boje ze wtedy to sie bedzie działo zadnej kontroli samowolka nastanie...:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:dzieki dziewczyny za wsparcie!!:-(
tydzień,dwa to mało bo nawet nie odczuje waszej nieobecnosci.postrasz go ze juz do niego nie wrócisz i przeprowadzasz sie do mamy.naznos do domu jeszcze przed świętami kartonów do pakowania i zacznij udawać ze sie pakujesz i po świetach sobie zorganizujesz transport zeby wszystko przewieśc do mamy.moze sie wreszcie wystraszy. u mnie przynajmniej to poskutkowało, jak juz sie spakowałam to chłop sie naprawde przestraszył i zrozumiał ze to nie żarty i jestem w stanie naprawdę go zostawic no i sie opamiętał.
 
Mada, przykro mi z powodu Twojego pierwszego meza - szczerze powiedziawszy to nawet nie wiedzialam, jesli pisalas to nie doczytalam. Ale w sumie dobrze sie stalo, bo teraz jestes szczesliwa i masz wspanialego meza no i coreczke!!
Jaaga, wg mnie Aga ma racje. Tez zaluje, ze nie mieszkam blizej, bo bym Ci do siebie wziela, ale ja to juz w ogole, drugi koniec Polski :-( Chociaz jakbys miala ochote pojechac nad morze...;-) to zapraszam, ja to w ogole goscinna jestem i dzialam na zasadzie "przygarnij kropka" czasami :-) W kazdym razie jesli chodzi o ta samowolke, to... z jednej strony tez zdaje sobie sprawe, ze moze sie wydarzyc cos, czego sie obawiasz ponad wszystko, ale tak naprawde jezeli bedzie chcial - to i tak to zrobi i nic go nie powstrzyma. A jak bedzie mial samowolke to byc moze nie bedzie to juz tak pachnialo zakazanym owocem jak do tej pory i straci ten smaczek, ktory ma teraz. A swoja droga to ile ma lat ten Twoj maz?? Bo zachowuje sie jakby mial z 15 maksymalnie... Chociaz znam dojrzalszych pietnastolatkow...
 
Moze ma kryzys wieku sredniego ;-) Chociaz moj jest rok starszy, ale takie glupoty juz mu z glowy wyparowaly... (chyba...)
 
Moze ma kryzys wieku sredniego ;-) Chociaz moj jest rok starszy, ale takie glupoty juz mu z glowy wyparowaly... (chyba...)
oj to moze mój też miał kryzys wieku sredniego.każde wytłumaczenie dobre;-) mój ma 30 i tez czasem nasrane w głowie.ja to wogóle ostatnio wychodze z załozenia ze faceci przed 40 to sie wogóle nie powinni brać za zakładanie rodziny.karo a gdzie ty mieszkasz?w jakim mieście bo nie pamiętam?
 
reklama
Jaaga, ja pier****:szok: :no: :baffled: :wściekła/y: :realmad: :unibrow: :hmm: :sad: Ręce opadają. Dla mnie to o czym piszesz jest po prostu nie do pomyślenia, na szczęscie nigdy z takim skur*****syństwem się nie spotkałam (na szczęście). Ja rozumiem że to jest ojciec Twojego dziecka, ale czy Ty go jeszcze w ogóle kochasz:confused: :szok: Przy moim charakterze, to bym h***wi chyba jaja obcięła tępym narzędziem. Czemu takie fajne, normalne kobikti trafiają na takich patałachów:confused: :no: :-(
 
Do góry