reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Praca, studia i mezowie ;)... Lubimy, czy nie?? Narzekania i zachwyty :)

co do sprawdzania - robię to regularnie:-p chłop to chłop.... są wyjątki tak jak u Leya i Siluni (mój tata jest taki sam).... ah.... co ja bym dała zeby takiego męża mieć...:baffled:

a z Redaktorką to zgadzam się w pełni:Dhihihih...

mój chyba tez należy do takich wyjątków...

jesteśmy ze sobą od 4 lat i przez cały czas jest cuuudownie... a po porodzie to juz w ogóle...
facet okazuje mi miłość na każdym kroku...

ufam mu w 100%
a jeśli chodzi o sprawdzanie telefonu czymaila, - jest mu to bardzo na rękę... bo przynajmnie porządku w korespondencji pilnuje... i przypominam o odpisywaniu np. na smsy itp...

wiecie,że ja czasami to sie dziwie- za co on mnie tak kocha...
 
reklama
mój chyba tez należy do takich wyjątków...

jesteśmy ze sobą od 4 lat i przez cały czas jest cuuudownie... a po porodzie to juz w ogóle...
facet okazuje mi miłość na każdym kroku...

ufam mu w 100%
a jeśli chodzi o sprawdzanie telefonu, maila, czy gg- jest mu to bardzo na rękę... bo przynajmnie porządku w korespondencji pilnuje... i przypominam o odpisywaniu np. na smsy itp...

wiecie,że ja czasami to sie dziwie- za co on mnie tak kocha...

Mój to też TEN z wymierającego gatunku:tak: ;-), to chyba jedyny facet, który byłby w stanie ze mną wytrzymać przy moim wrednym i upierdliwym charakterze. Jest przekochany!:-) :-)
 
Ewa, Renee, no co Wy :szok: przecież jesteście cudowne, wspaniałe, piękne, najlepsze i w ogóle cud miód palce lizać i to Wasi faceci powinni dziękować Wam za to, że z nimi jesteście :-D:-D:-D
 
Ło żesz! Az mi szczena opadla jak to przeczytalam JAAGA! Co zrobil??? :szok: ZAUROCZYL??? Co on ***** jakis pierdolniety jest :baffled: :baffled: :baffled: :szok: Zauroczyc to sie moze licealista w kolezance z klasy albo nauczycielce chlopczyk w podstawowce, a nie dorosly facet, ktory ma taka cudowna zone i sliczna coreczke! W ryj go to malo powiedziane! Dobrze, ze chociaz przyznal sie, ze ten sms wtedy nie byl do Ciebie... A ta piczka-moniczka cos Ci odpisala??? :confused: No nie mam slow...Nie wiem co wiecej moglabym napisac...

Zazdroszcze tylko niektorym z Was takich zdrowych, normalnych zwiazkow... Gdzie sa tacy faceci? Pewnie zajeci przez Was kochane :-) Sama sobie odpowiedzialam, hehe.

Aga, Aguska - my to w jednym klubie jedziemy...Ech... Trza byc silnym!
 
Ciag dalszy kombinajcji mojego głupiego chłopa....przyszedł wczoraj z roboty i jadł obiad w kuchni a ja poszłam zobaczyc do kompa do ktorej sklep na necie a przed kompem lezała jego komorka nawet nie pomyslałam zeby w nią zaglądac:confused: za to moj chłop zerwał sie nagle ..i migiem przyleciał do pokoju po komorke wiec ja mu ja wyrywam bo oznaczało to ze cos w niej jest o czym mam niewiedziec..wyrwalismy sobie chwile ale nie mam przeciez tyle siły a on szybko skasował smsa niewiadomej tresci :szok:ja sie tylko moge domyslac co tam było:wściekła/y:pozniej niby o 19 miał jechac do drukarni polecenie słuzbowe 19 a on nie idzie..no to juz sie gapnełam ,ze to tez musiała byc sciema bo wcale tam nie miał zamiaru isc koło 20 dzwoni komorka jego pyatm sie kto to? mowi ze szef to ja do niego pokaz nie nie pokaze:wściekła/y:no to juz wiadomo ,ze kłamie pozniej znow sygnał po czym poszedł w cholere i wrocił po 23:wściekła/y: naprawde juz niewiem co mam robic...:wściekła/y:buuuuu
 
jaaga... normalnie nie mogę uwierzyć.... żeby TWÓJ mąż w ten sposób sobie z toba pogrywał... czego on do cholery szuka...nowych wrażen??? nie rozumiem - ma w domu fajna, mądra i śliczną kobiete... cudowną córeczke... i co??? romansów mu się zachciewa...co ten facet ma we łbie- testosteron, czy co... a tej lasce to bym chyba dokopała... jaguś nie daj się... jeśli będzie trzeba- przyjedziemy i dokopiemy tej panience... zaloże się, że to jakas głupia małolata:)

trzymaj sie kochana i walcz o swoje...
 
jaaga no to niezbyt ciekawie.jeju no cóz my ci mozemy poradzić.?dobre rady to każdy potrafi dawać jesli nie o niego chodzi. ja jak bym była na twoim miejscu to gdybym miała gdzie to bym sie wyniosła z domu na parę dni żeby go postraszyć.(do mamy,siostry) wiesz taka ściema tylko z powazną miną .powiedziałabym mu że mam dosyć takiego gówniarstwa i odchodze ,niech sie zastanowi nad sobą a jak nie to niech spada. romansów mu sie zachciało. zobaczysz jak sie zachowa i czy mu wogóle zalezy.może sie okazać ze niestety nie i wtedy nalezało by sie zastanowic nad dalszym ciągem a moze tez w co głęboko wierzę on sie wystraszy i cos zrozumie. trzymam mocno kciuki żeby sie wszystko ułozyło i zakonczyło pomyślnie.moja kolezanka była w podobnej sytuacji i poprostu poszła do teściów (jego rodziców) na skargę ,moze to dziecinne zachowanie ale pomogło.powiedziała wszystko co sie dzieję ,ze ich synuś znudził sie rolą męza i ojca i szuka wrażen. facet sie opamiętał i jest do rany przyłoz.
a teraz co do mojego M. to chyba sie też troszke opamiętał ,w kazdym bądz razie na razie jest dobrze i chłopak naprawdę sie stara.
 
JAAGA, badz dzielna! Co za durny narod te chlopy! A tej panience to tez przydaloby sie swiatopoglad wyprostowac! Zapytaj meza, czy nie chce Ciebie i Haneczki przedstawic nowej znajomej...
 
reklama
Jaaga, cholernie mi przykro, juz nie wiem, co powiedziec :-( Moze zadzwon do panienki i umow sie z nia na kawe, koniecznie z Hania i jeszcze przynies Wasze zdjecia ze slubu. Skoro Twoj M. nie potrafi sie opamietac, to moze ona sie opamieta i jakos wszystko wroci do normy. Chociaz ja to bym juz chyba zapakowala manele i pojechala na co najmniej miesiac do mojej mamy, nie pytajac o zdanie, nie odbierajac telefonow, nie odpisujac na maile ani smsy, dajac chlopu wybor, bo skoro po tylu rozmowach i awanturach to dalej trwa to powinien zostac sam sobie, glupek jeden.
 
Do góry