reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Powrót do pracy?? Urlop wychowawczy??

mi też na samą myśl, że miałabym zostawić Weronikę, słabo się robi...
ale w listopadzie będę musiała wrócić do pracy - i jeszcze dylemat z kim zostawić dziecko...
muszę poszukać opiekunki, rozważam też żłobek...

najchętniej brałabym ją ze sobą do pracy ;)
 
reklama
przezywam malo konstruktywny okres buntu przeciwko tak krotkiemu macierzynskiemu :mad: conajmniej pol roku powinno sie moc na pelnych prawach pracowniczych siedziec w domu (choc kwestii moralno - emocjonalnej nad tym, co dalej, zapewne by to nie rozwiazalo :()

u nas stanelo, ze po macierzynskim biore wypoczynkowy i mniej wiecej w pazdzierniku wracam do pracy. Adas - bedzie z moja Mama. Co nie zmienia faktu, ze jest mi zle :(
Ale mam z Hazbendem ustalone, ze jesli bedzie mi jeszcze gorzej i uznam, ze nie naprawde nie chce byc bez dziecka - wroce do domu. I zobaczymy...

 
masz rację, 16 tygodni to jest nic dla takiego małego dziecka...
ja na szczęście mam urlopu wypoczynkowego prawie za dwa lata do wybrania, więc wrócę do pracy jak córcia prawie skończy 6 miesięcy...
najgorsze są takie uczucia mieszane - z jednej strony chciałabym między ludzi, zajmować się czymś więcej niż cyckiem i pieluchami ;) , ale z drugiej strony jak sobie pomyślę że mam ją z kimś obcym zostawić.. :(
 
super by było, chociaz ja i tak nie wracam do pracy do czasu ukończenia przez Agnieszkę roczku, to pieniązki by sie przydały.
 
Wiecie co - jednak przemyslałam sobie - wracam do pracy. W piątek idę sobie popodpisywać urlop wypoczynkowy - a jak przedłuża macierzyński to super - w zimie będzie jak znalazł - jak będę chciała troszkę w domku posiedzieć.
 
a moa mama dzisiaj sobie super radziła z małym, tylko nie zauważyła, ze zrobił kupę i tak siedział sobie godzinkę z kupą i niestety miał trochę czerwona pupcię, ale już jest OK. Będę musiała ją wyczullic na to. i tak samo chciała otwierać mokre chusteczki jak rodzice Kropecki. ;D
 
Kurcze, przydałoby się te dwa tygodnie jak nie wiem co, a nie słyszałyście czy coś już o tym wiadomo, bo ten artykuł Głuszek dotyczy obrad z 13 lipca i ciekawa jestem kiedy ma być to ostatecznie zatwierdzone, czy coś słyszałyście?
 
reklama
No to super Gosiek! Mogę się tylko domyślać jak otwierała te chusteczki, pewnie tak jak mój mąż ;)
 
Do góry