reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

powrót do formy

witam kobietki:tak:
wpadałam poinformować was o moim sukcesie:tak:
przed ciążą wazyłam 63,5 na koniec ciąży wazyłam 94 w tej chwili czyli nie całe 4 miesiace po porodzie waże 66 kg
jestem tak szczesliwa:-D do mojej wagi z przed ciąży tuż tuż:-D
 
reklama
Cześć dziewczyny,
ja ostatnio wzięłam się za robienie brzuszków - koszmar. Nawet najprostsze ćwiczenia szły mi marnie. ;) Do tego doszły zakwasy przez 2 kolejne dni. ;) Rok przerwy to jednak dużo. Muszę się trochę w domu rozćwiczyć, bo jak wrócę na pilates, to chyba padnę. :) A z wagą nie najgorzej - około 2, 3 kg więcej niż przed ciążą, a wtedy miałam niedowagę. :)
 
Karolina gratuluję bardzo!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ja jestem gruba, nic nie spadam z wagi , czuję się poprostu fatalnie i na dodatek nie mam mocy walczyć z tymi kilogramami bo nie widzę żadnych rezultatów:-(powinnam ćwiczyć ale mój fartuch pomarszczony na brzuchu wcale mnie nie mobilizuję tylko wręcz przeciwnie dobija bo wiem że żadne ćwiczenia na taki stan już nie pomogą!:-(
 
Kasiona - bo Ty niewiele masz do stracenia, wiec dasz rade:)a kilogram tygodniowo to jest bardzo ladnie i wlasnie zdrowo:) a swoja droga jak bym mieszkala we Wloszech tez pewnie byloby gorzej;)dobrze , ze w irlandzkiej kuchni n ie ma nic ciekawego;)

zebys wiedziala ze kuchnia wloska mnie dobija, a ja nie umiem powiedziec nie :D

Karolina 84 jak tego dokonalas??? Gratki :)

whitney mialam to samo z brzuszkami...po 3 miesiacach cwiczen jest ok :) miesnie nie bola i sa ale szkoda ze ich nie widac pod tluszczykiem hehe
 
Malpko - to moze dolacz do nas?my z Guusia jedziemy na Dukanie?w zyciu nie bylam na tekiej diecie, chodze najedzona i chudne..w 1.5 tygodnia 3.5 kg:))))ale ta dieta ma kilka etapow wiec jeszcze duzo przede mna;)
 
Karolinka gratuluję!! oj ja też bym chciała jak najszybciej wrócić do swojej wagi sprzed ciąży
Alcia ja do was dołączam od dzisiaj też jestem na Dukania mam nadzieję że uda się choć trochę schudnąć bo zostało mi jeszcze 9 kg:-(
 
Magdzik - fajnie, juz nas wiecej:))))ja mialam tez 9...ale przed swietami;)po juz bylo 10;)ale teraz niecale 7!!!!!!
jak sie widzi efekty, od razu czlowiek ma wiecej checi;)a powiem Ci, ze potem apetyt sie znacznie zmiejsza i jest lzej;)
 
hej
małpko nie przejmuj się do mojej idealnej wagi brakuje 16-18 kg, z tym że ja przed ciążą "przy masowałam" chyba ze 20 kg (w ciągu 3 lat). W ciąży przytyłam 8-10kg i ok 1-1,5 mies. po porodzie mi spadły, teraz ważę 4 kg mniej niż na początku ciąży. I tak stoi te 76 kg :szok: . Na razie nie ćwiczę bo mała jest absorbującym dzieckiem (może to troszkę wymówka) i plecki mnie strasznie bolą, ale w końcu muszę zacząć ;-) Oczywiście brzuszek wygląda jak tygrys (rozstępy) no i jest sporawy.

Czy tego dukana można stosować podczas karmienia piersią?

karolinka84 gratuluję i proszę o przepis jak tego dokonałaś :-)
 
Ostatnia edycja:
dziękuje dziewczyny dziekuje:-D
musze wam napisac ze ja sama z siebie jestem dumna:tak:
ogólnie nic specjalnego nie robie poza tym ze ogólnie mniej jem no i kolacji zero chyba ze mnie mocno przycisnie to wtedy jakiegoś pomidorka czy jabłuszko:tak:
wydaje mi sie ze duzy wpływ ma to ze jestem w ruchu prawie cały czas i do tego mam piętrowy dom wiec nawet nie jestem w stanie zliczyć ile razy pokonuje trase góra dól:tak:do wagi sprzed ciazy duzo mi nie pozostało ale do wagi wymarzonej jeszcze troszke chciałabym wazyc 57-59 kg,jak osiągne taki wynik to bede mega szczesliwa:-D
 
reklama
karolina gratki utraconej wagi, ja tez chce, ale mi jakos trudno idzie. niby wszystko Ok tylko ten brzuszek!!! grrrrrrrrrr...........a przed okresem to od razu wygladam jak w 4 miesiacu ciazy taki jest wydęty...buuuu. staram sie cwiczyc 6 weidera, ale nie zawsze mam czas- wlasciwie nie mam go wcale przy 2 dzieci w domku, mała ma zakazane do przedszkola codzic przez pediatre ze wzgl. na czeste anginy a maly jest coraz bardziej absorbujący...
ech...ale i tak sie nie dam tym kilogramom, to co mowila karolinka MŻ (mniej...żrjeść) to raczej najlepiej na mnie dziala, dukana nie moge stosowac.
 
Do góry