Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

powrót do formy:)))

Witojcie mamuśki !!
Do odchudzających sie :)
Na sniadanie bułka z twarożkiem ze szczypiorkiem i pomidorem i ogorasem zielonym. Do piccia woda ( standard) Na obiad gotuje zupke ryżową albo krupnik jeszcze nie wiem na kostce rosołowej zeby nie było tłuste. I normalnie nie uwierzycie !! wchodze na wage a tam 97 kg !!! schudlam kg przez dwa dni bedac na diecie:szok::-DRadocha !!
 
reklama
WOW Czarnuszka ! Gratulacjony !

Ja w ciągu tygodnia pół kilo zgubiłam i happy jestem a tu taki postęp u Ciebie.

Wyczytałam, ze karmiąc piersią nie należy chudnąć więcej niż 2 kg miesięcznie ... słyszałyście coś o tym? Wcześniej żyłam w świadomości, że karmiąc szybko zgubie zbędne kilogramy ....ale jeśli to będą 2 kg miesięcznie to do przyszłego roku się nie uwinę.
 
ktoś wcześniej pytał o balsam na rozstępy i polecam Revitol, ponoć jest naprawdę skuteczny , moja koleżanka stosowała i na necie ma pozytywne opinie , więc sama go zamówiłam , wlaśnie czekam na paczkę

.. mi to one ciągle się robią pomimo że juz w ciąży nie jestem :/ dziwne nigdy tak nie miałam
 
candy6 pisze:
ktoś wcześniej pytał o balsam na rozstępy i polecam Revitol, ponoć jest naprawdę skuteczny , moja koleżanka stosowała i na necie ma pozytywne opinie , więc sama go zamówiłam , wlaśnie czekam na paczkę

.. mi to one ciągle się robią pomimo że juz w ciąży nie jestem :/ dziwne nigdy tak nie miałam
Kliknij żeby rozwinąć...
Mi też się kilka na brzuchu zrobiło i jeden nad pępkiem. Tak to już jest, skóra reaguje na wahania wagi.
Ja używam do brzucha i do piersi kremów z Pharmaceris M.
 
o kurcze.. dla mnie taka dieta to juz standard. Tylko ja jeszcze zamiast pieczywa jem ten pieprzony chlebek chrupki, po ktorym jestem ciagle glodna. Ale zapycham sie woda.
Ja jem makarony bezjajeczne, ryz, kasze jeczmienna i gryczana no i gotowany kurczak, schab, lopatka gotowana. Z warzyw to marchewka, pomidor (cale szczescie moge !), pietruszka, por.

no.. dzisiaj mam juz kg mniej niz przed ciaza :)
szkoda tylko ze te cm tak latwo nie leca .

aaa... przyszedl mi ten pas ... gowno.. fiszbiny mi sie powyginaly i zamiast obciskac tluszcz na brzuchu to powbijaly mi sie z tylu w zebra. Oddalam mamie. No i nie moglam sie schylac, bo mi z tylu sie sciagal.

Od maja ide na aerobik , raz w tygodniu. No i moze popykam troszke w siatkowke, na treningu mojego meza. Bo bede chodzic z siostra na aerobik. :)
 
Na obiad zupka jarzynowa o 14h, o 17 małe żeberko z cielęciny duszone z ciemnym ryżem:tak: (min 3 posiłki dziennie) kolacji brak- no może banan:tak:
candy6- mi lekarka mówiła, że jak się skóra kurczy to też się lubią robić rozstępy i to czasami więcej niż jak się naciąga:-( Mi też się zrobiło kilka:wściekła/y:
Czarnuszka88- nie chcę się bawić w czarnowidztwo, ale wydaje mi się, że to woda z ciebie wypłynęła, tak szybko się raczej nie chudnie, niestety:-( Drastyczne ograniczenie kalorii, prowadzi do utraty wody i owszem można schudnąć i 5 kg w tydzień, ale to tylko woda i potem szybko się wraca do wagi:-( Mam jednak nadzieję, że u Ciebie to jednak nadprogramowe kg:tak:
 
moniSkaBe pisze:
o kurcze.. dla mnie taka dieta to juz standard. Tylko ja jeszcze zamiast pieczywa jem ten pieprzony chlebek chrupki, po ktorym jestem ciagle glodna. Ale zapycham sie woda.
Ja jem makarony bezjajeczne, ryz, kasze jeczmienna i gryczana no i gotowany kurczak, schab, lopatka gotowana. Z warzyw to marchewka, pomidor (cale szczescie moge !), pietruszka, por.

no.. dzisiaj mam juz kg mniej niz przed ciaza :)
szkoda tylko ze te cm tak latwo nie leca .

aaa... przyszedl mi ten pas ... gowno.. fiszbiny mi sie powyginaly i zamiast obciskac tluszcz na brzuchu to powbijaly mi sie z tylu w zebra. Oddalam mamie. No i nie moglam sie schylac, bo mi z tylu sie sciagal.

Od maja ide na aerobik , raz w tygodniu. No i moze popykam troszke w siatkowke, na treningu mojego meza. Bo bede chodzic z siostra na aerobik. :)
Kliknij żeby rozwinąć...

Tzn ile schudłaś od porodu?

fiołkowa pisze:
Mi też się kilka na brzuchu zrobiło i jeden nad pępkiem. Tak to już jest, skóra reaguje na wahania wagi.
Ja używam do brzucha i do piersi kremów z Pharmaceris M.
Kliknij żeby rozwinąć...

Rozstępy to mój horror - jutro idę do lekarza to wezmę sobie skierowanie do dermatologa może mi coś doradzi ... całą ciąże gładki brzuś miałam a 2 tyg przed przyjściem Maleństwa na świat nagle się pojawiły :(
 
a ja dzis po raz pierwszy uzyje laktatora,a to w rowniez z powodu checi wybrania sie na fitness przynajmniej raz w tygodniu, i zostawienia malego pod opieka taty:-):-):-) tzn isc chce za jakis czas tylko dzis probuje,w przyszlym tyg wizyta u gin wiec dowiem sie czy wszystko ok i czy moge juz cwiczyc :tak:
 
reklama
moj maly bedzie zostawal z mama.
i nie zamierzam odciagac. Jak raz w tygodniu i jedno karmienie dostanie butle to mu sie nic nie stanie.
A jakos boje sie przechowywania mleka w lodowce, bo nie wiem jak dlugo mozna, wszedzie pisza co innego.
 
Do góry