reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

powrót do formy:)))

reklama
A ja mam na plusie 11kg, jakoś sie teraz waga zatrzymała. Najwięcej przytyłam na przełomie 5/6 miesiąca, chyba 4,5kg, a teraz jakoś powolutku, przez 5 tygodni 3 kg czyli w normie. A odżywiać się staram zdrowo, chociaż grzeszki też mam :-).
 
Ja waże 76 kg czyli 13 kg do przodu.

To identyko jak ja:-p też ważę 76kg i do przodu 13kg:tak: Tzn. ważyłam tak na ostatniej wizycie u gina, więc teraz pewnie więcej, ale raczej widzę po sobie, że tym razem nie przytyłam dużo przez miesiąc (jak to było ostatnio 5,5kg w miesiąc). No ale wizyta za tydzień więc się okaże:sorry2:
 
Ja tez +13 :tak:podobno nie widac, całe szczescie hehe:) na [poczatlku sie przejmowalam ta waga, ale juz przestalam, po porodzie dietka i szybko wróce do dawnej wagi, rok temu schudłam tyle samo w pół roku takze luzik ;)
Aguś to daj "przepis" na tą dietę!!!!!!!! :-D mi ciężko idzie odchudzanie.... nawet mam zamiar po porodzie pójść do dietetyka i walczyć z nim razem z moją figurą :tak:
 
Ostatnio 17.12 bylo 91,2 kg a dzisiaj 05.01 93,6 kg czyli az tak bardzo sie nie obzeram :-D
Ale chciec nie chciec do 100 chyba dobije :///
 
Po świętach waga mi stanęła, a nawet trochę spadła. Uff, może już tak pozostanie, bo i tak mam 15 kg do przodu, więc może teraz będzie mi pożerało nagromadzony tłuszczyk :) Dobrze, że już nie mam takiego wilczego apetytu. Pewnie przez to,że mały już tak wysoko siedzi i uciska na żołądek...
 
reklama
Aguś to daj "przepis" na tą dietę!!!!!!!! :-D mi ciężko idzie odchudzanie.... nawet mam zamiar po porodzie pójść do dietetyka i walczyć z nim razem z moją figurą :tak:
Kupiłam sobie ksiazeczke z kaloriami, i zwyczajnie zaczełam je liczyc. Ustaliłam sobie dzienna dawke 1000-1200 kcal i codziennie po pol godziny cwiczylam na orbitreku. Aha kupilam tez L-karnityne, bralam ja pol godziny przed posilkiem i pol godziny przed wysilkiem. No i w pol roku straciłam 13 kg, bez efektu jojo:)
 
Do góry