reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

powrót do formy:)))

a ja Cie podziwiam. Ja bym nie wytrzymala.
Mnie by sie przykro zrobilo, jakbym miala na siebie nalozona taka presje, ze musisz po porodzie wrocic do swojej wagi. Twoj partner powinien Cie zaakceptowac taka jaka bedziesz.. a nie ciagle mowic, ze masz wrocic do poprzedniej wagi.
A co jezeli nie uda Ci sie zejsc juz tak nisko? i zostanie kilka kilo nadmiaru?
no właśnie... dlatego ja wolę nie zakładać niczego... :zawstydzona/y: oczywiście dieta będzie i moze ten dietetyk, ale nie zakładam ile mam ważyć bo po przedniej ciąży mi się nie udało i mam straszny uraz i dół, że mi się nie udało. Najbardziej mnie wkur... kumpela co na początku swojej ciąży mówiła że szybko ma zamiar schudnąć, ćwiczyć i wogóle , a teraz jej mały ma już rok i nic nie robi, więc pozostało jej dość sporo...

Ja jak byłam ostatnio na badaniu to położna przy innych pacjentkach zaczeła do mnie gadać że strasznie przytyłam, i ze muszę się ograniczyć itd...az mi sie głupio zrobiło a mój maz skwitował ja ze to głupia baba i niech lepiej swojego nosa pilnuje bo sama szczuplutka nie jest ( oczywiscie powiedział to do mnie, nie do niej:-)) wiem że wyglądam jak pulpet:szok:, ale maz nigdy mi nie powiedział że mam się zacząć odchudzać, albo że jestem za gruba...gdybym cos takiego od niego usłyszała to bym mu powiedziała żeby sobie zmienił jak mu się nie podoba:tak:Jak sie kogoś kocha to wygląd niema znaczenia tym bardziej ze my nosimy w sobie małe cuda i dlatego tez jesteśmy wyjątkowe:tak:
durna położna... jak się dzidzi dobrze rozwija to co ją twoja waga!! :wściekła/y: mnie np.lekarz wogole nie waży.... i jakoś nie ma to dla niego znaczenia.
 
reklama
Ja jak byłam ostatnio na badaniu to położna przy innych pacjentkach zaczeła do mnie gadać że strasznie przytyłam, i ze muszę się ograniczyć itd...az mi sie głupio zrobiło a mój maz skwitował ja ze to głupia baba i niech lepiej swojego nosa pilnuje bo sama szczuplutka nie jest ( oczywiscie powiedział to do mnie, nie do niej:-)) wiem że wyglądam jak pulpet:szok:, ale maz nigdy mi nie powiedział że mam się zacząć odchudzać, albo że jestem za gruba...gdybym cos takiego od niego usłyszała to bym mu powiedziała żeby sobie zmienił jak mu się nie podoba:tak:Jak sie kogoś kocha to wygląd niema znaczenia tym bardziej ze my nosimy w sobie małe cuda i dlatego tez jesteśmy wyjątkowe:tak:
To położna pokazała,że jest chamska i nie myśli.Odrobina kultury by wystarczała żeby takie uwagi zostawić dla siebie..albo chociaż nie mówić przy innych.U mnie położne to równe babeczki,zawsze można się pośmiać.
 
tak czytam wasze wypowiedzi i nie wierze, ze ktos moze byc taki wredny ja ta pielegniarka!!:wściekła/y: Ja to zaraz bym jej cos powiedziala a potem bym sie poryczala.
Ale moja rada - nie ma co sie przejmowac i porownywac z innymi, bo przeciez kazda z nas jest inna i inaczej przechodzi ciaze... no i trzeba brac pod uwage, ze nasze dzidzie maja juz swoj smak i zachcianki. Nie ma co sie ograniczac na sile. Ja jem wtedy kiedy czuje glod. Moj lekarz mowi zebym nie jadla za dwoje ale dla dwojga. No i oczywiscie nie jadla slodyczy, akurat na to jest strasznie ciety. Ale ja jem slodycze wtedy kiedy mam ochote i nie mam wyrzutow sumienia:-) Z reszta wagi u lekarzy oszukuja;-) Mnie waza w butach :tak: Pracuje w TESCO i bylam dzis po pasek wyplatowy to sie na wadze do przeceny warzyw zwazylam. Zakladam ze taka waga musi byc dokladna. no i wychodzi na to ze od 10tc do dzis przytylam zaledwie 7kg. No to od poczatku ciazy 10kg?? Mozliwe, bo ja wlasnie najwiecej przytylam na poczatku:tak:



 
aj, dziewczyny, nie przejmujcie sié wagą teraz, przecież to dla naszych dzieci przybieramy :tak: musimy mieć siły, żeby je teraz nosić i jeszcze funkcjonowac normalnie ;-)
wiem, że jak sie patrzy na cyferki, to czasem przerażenie ogarnia, no ale to przecież chwilowe :-)
ja sama, jak pomyślę, ze mam na plusie 10 kilo, to robi mi sie dziwnie ;-) bo myślę: o rany, ostatnio 8 kilo zrzucałam w rok,a teraz 10 kilo przytyłam w 7 miesięcy, niezły wynik :baffled: ;-)
ale zaraz sobie przypominam, że jestem w ciąży :-)
 
Ja mam 15kg na plusie. Ale jakoś się tym nie przejmuje... Jeśli komuś się nie podoba to niech się nie patrzy. Mam nadzieję, że po ciąży schudnę, ale jeśli nie... To trudno:nerd:
 
JA mam +9 i sama dziwię się że tak mało prztyłam:shocked2: Przez świeta tylko 1 kg:-) ALe rodzinka na świetach jak mnie zobaczyła stwierdziała : "myślałam ze będziesz gorzej wyglądać"! Kochana rodzinka-potrafi pocieszyc:sorry2:
 
Ja mam 17 na plusie (już) i powiem szczerze, ze jestem tym przerażona, choć patrząc na siebie w życiu bym nie powiedziała, że aż tyle. Ale podobno pieknie wyglądam i promiennie i mówiąc szczerze widzę w oczach innych (przypadkowo spotkanych znajomych, ale tez i obcych ludzi), ze tak jest naprawdę. I nikt mi nie chce wierzyć, ze tyle przytłam i mówią, ze kłamię :-D
 
Na dzisiejszej wizycie nawet mój lekarz się zdziwił,że przez święta i te 3 tygodnie tylko 1,6kg przytyłam:sorry2:Co mnie oczywiście cieszy:-DNo ale prawie 20kilo i tak mam na +.
 
reklama
Do góry