reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

powrót do formy

Agik ja tez cesarke mialam i w zeszly weekend zrealizowalam plana :) baaardzo mi tego brakowalo,mysle ze jesli dobrze sie czujesz to nie ma zadnych przeciwskazan...
 
reklama
Zajrzałam dzisiaj do mojej szafy i poprzymierzałam spodnie :tak: i okazało się że wchodzę we wszystkie nawet te najmniejsze ;-):tak:
Jestem przeszczęśliwa :-D
Wracam do normalności :rofl2:
 
Kachasek ja w tej wannie zasnęłabym w 3 sekundy! Marzę o nieprzerwanym śnie chociaż przez 5-6h... Królestwo za ciszę! ;-)

Jolka chudzielcu gratulacje!
(ja wbiłam się w kolejne, ale są takie do których nawet się nie zbliżam ;-))
 
Michał właśnie zasnął po krótkiej walce z cyckiem (napił się, czkawka minęła ale po co zostawiać cycka w spokoju? trzeba go jeszcze poszarpać:baffled:) więc chwila ciszy nastąpiła:tak: zobaczymy na jak długo. pewnie dopóki go nie odłożę
jolka szczęściaro... ja do szafy nie zaglądam po portki. ale może sprawdzę ile mi brakuje do najszerszych
 
Ja wchodzę już we wszystkie spodnie mimo że do zrzucenia jeszcze 5 kg, tylko niektóre sa jeszcze opiete więc na razie tych nie noszę. A o nieprzerwanym śnie właśnie też marzę i długa kąpiel przed też by się przydała.
 
A ja o dlugiej kapieli to nawet nie marze, wystarczyl by szybki prysznic. Niestety ale dzis nawet nie mialam kiedy sie umyc normalnie :shocked2:, od rana biegalam z cycami, lulalam, tulilam, spiewalam i modlilam sie zeby maz z pracy wrocil bo nie dalam rady zajrzec nawet do lazienki :-( A jesli chodzi o spodnie, to przymierzylam jedne z zeszlego roku no i niestety ale nie mieszcze sie, ledwo wcisnelam na tylek, zamka juz nie zapielam... :sorry::zawstydzona/y::wściekła/y: i wychodze te moje czekoladki i ciasteczka. Mam dola. Moze jutro bedzie lepszy dzien.
 
Nie zaglądałam do tego wątku bo nie wiedziałam że coś tu piszecie. Teraz nadrobiłam i jestem załamana. :-( U mnie waga stanęła na plus 7kg i ani drgnie. I tak już od miesiąca. Jem mało, karmię a waga nie spada. Nie mam jak ćwiczyć - najchętniej wybrałabym się na siłownie, ale Młoda wisi przy cycu i nie mam jak. :-( Spodni nawet nie próbuję bo nie chcę się załamywać. Ostatnio zatrzymały się w połowie ud :wściekła/y: A w lustrze widzę że brak poprawy od tego czasu.

Seksu zero, ale jeszcze nie byłam u lekarza a poza tym plamię. Poza tym nie mam cerazette a bez tego ani rusz. No i na dodatek mam cholernego stracha - a to sprawia że za bardzo za tym pierwszym razem nie tęsknię :zawstydzona/y: I boję się że nie tylko mnie będzie kiepsko :zawstydzona/y: Zmieniłam się tam niestety - główka była zdecydowanie większa od.... innych zwiedzających :crazy:
 
Efilo - jesli chodzi o zmiany to ja mam takie wrazenie jakbyby sie tam wszystko powiekszylo i nie wiem czy te naciecie zle szyte czy cholera wie co... aaaa szkoda gadac. W ogole jakos tak sie boje tego "pierwszego razu" ;-). Choc chce grzecznie poczekac z pawdziwa akcja do wizyty i sie upewnic ze wsio oki - jakos wydaje m sie ze nie:crazy:Najgorsze o ze nie mam w ogole ochoty... nawet na jakies gierki. Cos ostatnio nawet pomyslalam ale ... mala sie obudzila mi ochota totalnie odeszla. :sick:

ale bedzie dobrze.

jesli chodzi o wage u mnie 6 kilo ani rusz - spodnie zostaja na udac niestety. Zapisuje se na pilates za jakies kilka tygodni - moze to pomoze...aaa no i brzuch - tragedia:angry:
 
reklama
Anni
ja sie odważyłam i wyciągnęłam dżinsy z szafy. Moje ulubione - na szczęście elastyczne :-D Wcisnęłam się w nie i siedzę taka zadowolona w nich. Śmiać mi się chce bo są tak obcisłe że wyglądam jak baleron. Na dodatek wałki wystają po bokach i z przodu z nich. A jak usiadłam to już w ogóle koszmar.

Jak zlikwidować tą tłustą wiszącą skórę na brzuchu? Mam ochotę wyciągnąć maczetę i ciach:-D
 
Do góry