reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Powrót do formy z przed ciąży - tracimy kilosy

ribi - gratuluję wracania do formy, chociaż niewiele przytyłaś :) na to co piszesz :) ja miałam o 10kg więcej od Ciebie i dlatego do tej pory ta dyszka mi zalega:( ale od wczoraj zaczęłam brzuszki robić :) narazie 25 dziennie, z czasem zwiększę:p
 
reklama
blondi wiesz tylko ja startowałam z wyższej wagi niż Ty:) Powiedz mi czy skóra na brzuchu jakoś trochę Ci się chociaż wchłonęla? I kiedy zniknie ta linia na brzuchu? A brzuszki fajnie że ćwiczysz:) może 6 Widera?:)
 
hej,
mi też zostało do zrzucenia 4 kg. Mój brzuch to oponka, i wszystko się tam chyba skumulowało mam nadzieje że skóra zacznie mi się ujędrniać bo na razie zwisa i też nadal mam czarną linię;)
 
a ja mam na odwrót.. chciałabym, żeby mi trochę kilo po ciąży zostało, bo zawsze patyczak byłam, a teraz to mam trochę kobiecych krągłości:-D..
tydzień przed porodem ważyłam 59 kg, po porodzie 50,5 a dziś się ważyłam i mam już tylko 49 kg.. Karmiąc dalej piersią pewnie zejdę do 45 kg - tyle co przed ciążą, a teraz na prawdę czuję się dobrze w swoim ciele, choć brzuszek jest (i ta krecha też)
 
miałam nie ważyć się przez kilka dni, ale nie wytrzymałam iweszłam na wagę a tam miła niespodzianka - 2 kg miej niż ostatnio.

ja wogóle nie miałam żadnej czarnej lini... swojego czasu pytałam nawet lekarza czy może tak być ale nie kazał mi sie tym przejmować
 
kurcze, ja 10 dni po porodzie wyglądam dziwnie- chude rączki, nóżki i wielki zwisający brzuch... Mam nadzieje, że krecha mi zniknie a za kilka tygodni rozpocznę jakieś ćwiczenia- na razie się boję bo to chyba troszkę za wcześnie.
Nie mam pojęcia ile ważę, o waga nam się tydzień przed porodem zepsuła;/ Ale mieszczę się w spodnie sprzed ciąży:-) Mąż się śmieje, że mi się bioderka zrobiły- bo zawsze miałam małą pupę i tylko brzuchol duży...
 
odnośnie tej skury na brzuchu to maam pytanie czy już teraz możemy używać jakiś kosmetyków ujędrniających i np. masować sobie brzuch żeby ta skóra się ujędrniła? Jeżeli możemy używać kosmetykow to co polecacie?...tylko nie piszcie, że Vichy bo nie mam zaufania do tej marki ;)
 
Ribi - spokojnie możesz używać czegoś ujędrniającego. lekarze każą uważać na kosmetyki z kofeiną, ale do mleka jeżeli już to przenikają śladowe ilości. nie stosuj tylko nic z retinolem bo mogą ci sie zrobic przebarwienia. Ja używałam kosmetyków tych co w ciąży - miałam balsam z Palmersa i był suuuuuuuuuper, a teraz się smaruję oliwką dla dzieci i jest ok;) sorry za literówki, ale pisze z Wojtkiem na rękach
 
blondi wiesz tylko ja startowałam z wyższej wagi niż Ty:) Powiedz mi czy skóra na brzuchu jakoś
trochę Ci się chociaż wchłonęla? I kiedy zniknie ta linia na brzuchu? A brzuszki fajnie że ćwiczysz:) może 6 Widera?:)

No brzuch, a raczej jego resztka sie wchłania powoli... skóra na brzuchu mi nie wisi bo jeszcze nie wróciłam do wagi sprzed ciąży, mam delitaną krąglość na brzuchu, dlatego robię brzuszki by umięścnić brzuch nim skóra zacznie wisieć, najgorzej nie wyglądam, ale chciałoby sie lepiej.... Jak wróce do płakiego brzucha sprzed ciąży to pewnie będę miała wiszącą skórę:( Linia na brzuchu nadal jest...zaraz zerkną na necie co to brzuszki Widera:)
 
Ostatnia edycja:
reklama
odnośnie tej skury na brzuchu to maam pytanie czy już teraz możemy używać jakiś kosmetyków ujędrniających i np. masować sobie brzuch żeby ta skóra się ujędrniła? Jeżeli możemy używać kosmetykow to co polecacie?...tylko nie piszcie, że Vichy bo nie mam zaufania do tej marki ;)

Ja juz od pierwszych dni po porodzie uzywam kremow- obecnie Ziaji- takie maslo ujedrniajace wlasnie dla kobiet po porodzie. Mi odpowiada:)
 
Do góry