reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Powrót do formy z przed ciąży - tracimy kilosy

gosia0czy to ci chodzi o to z tym rozstepem miesni ze posrodku wzdluz pepka i na okolo sa takie hmmm nie wiem jak to nazwac wglebienia??
 
reklama
Chodzi mi o to ze miesnie brzucha sie rozchodza na boki w czasie ciazy i robi sie miedzy nimi jakas przerwa kurcze ja wczesniej nie mialam o tym pojecia nawet po pierwszej ciazy.To sie sprawdza podobno ze kladzie sie na plecach podnosi sie jak do brzuszkow napina miesnie i sprawdza palcami nad pepkiem i jak jest przerwa po srodku tzn ze to jest ten rostep miesni. MI to normalnie taka wielka gora sie robi wychodzi mi cos ze srodka jezeli to sie naprawde tak sprawdza bo to wszystko z internetu wzielam to ja mam ten rostep niezly.Ale moze nie potrzebnie wam glowe zawracam.Tylko ze wyczytalam zeby uwazac przy cwiczeniach przy tym bo mozna sobie zaszkodzic tzn pogorszyc ten rostep i tak pomyslalam ze moze ktoras z was cos wie.Przejmowac sie tym czy nie a moze powinnam poczekac jednak do tych 6 tyg po.z cwiczeniami.
 
A ja bede inna ;p u mnie minus 17 zaliczylam juz diete kopenhaska a od poniedzialku zaczynam proteinowa bo maly juz nie chce cyca :(:(:(:(:(:( wiec katuje sie dietami plus brzuszki juz od prawie 3 tygodni;p
 
Ostatnia edycja:
Ja nie narzekam. Przed urodzeniem małej ważyłam 83 kilo a mam 153 cm tylko. A dziś rano na głoda mam już 71 kg. Przed zajściem miałam 69 kg więc jeszcze dwa do tego stanu ale już wiem że chcę tak jak kiedyś ważyć chociaż 60 kg, może mi się uda bo jak na razie się nie objadam, jem zdrowo, a mała wyciąga z mlekiem kalorie. Więc może się uda :-)
 
kate ja mam tak samo tylko mi zostało jeszcze 4 kg...ale luz zrzucę:) Ogólnie chciałabym zejść do wagi 62 kg tyle ważyłam przed ślubem a później tak mi dobrze było jako żonie że przytyłam do 70 kg i z taką wagą zaczynałam ciążę.

przyszlirodzice gratuluję pomysłu z dietami...widzę, że karmienie dziecka raczej nie ma dla Ciebie większego znaczenia...
 
Ribi do chole... A co dziecku mam dać powietrze jak pokarmu nie mam? Co mam sobie nalac do cyckow? Z córka tez pokarm mi szybko zanikl i musiałam przejść na butle to ze ty karmisz nie znaczy za ja moge... I ze nie moge stosować diet skoro nie karmie grrrr
 
przyszlirodzice w swoim poście napisałaś że zaliczylaś już dietę i że "od poniedzialku zaczynam proteinowa bo maly juz nie chce cyca " stąd wywnioskowałam, że nadal karmisz. To że mleka nie ma to może być wynik wcześniej zastosowanej diety. Poza tym w tej diecie dzienna dawka kcal to max 900...(z czego ogranizm ma wyprodukować mleko ?) i picie kawy (jeżeli dobrze wiem to karmiąc piersią nie pijemy kawy). Nie pouczam Cię, bo jesteś dorosła i sama odpowiadasz za swoje postępowanie ale poprostu zwracam uwagę, że jest to nierozsądne....
 
maly nie ciagna; juz cyca przed dieta pokarm mialam przez 2 tygodnie a diete kopenhaska skonczylam przedwczoraj. wiec wniosek taki ze chyba jednak nie karmilam go bedac na diecie bo juz nie mam czym a co ma ciagnac pustego cycka? nie lubie oceniania i gadania ze jak sie ma cycki to sie powinno karmic z mala mi tez tak wszyscy do okola trombili ale do cholerki skad mam dac jak by sie dalo to bym z kartonika wlala zeby tylko pil................. sorry ze na ciebie troche nawrzeszczalam ale denerwuje mnie wlasnie takie gadanie ze powinnam karmic, moja mama nas 3 tez karmila po tydzien boi tez jej pokarm sam z dnia na dzien zanikl wiec widac genetyczne a nie ze "karmienie dziecka raczej nie ma dla Mnie większego znaczenia..."
 
reklama
przyszlirodzice ja Cie nie oceniam bo nie karmisz...sama mam problemy z karmieniem. Poprostu po przeczytaniu posta o dietach stwierdziłam że niepowaznie podchodzisz do tematu. Nie napisałaś ze bedac na diecie juz nie karmilas... Zycze powodzenia na Duckanie :)
 
Do góry