reklama
karola7
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Czerwiec 2005
- Postów
- 5 462
Karolla jak karmisz cycem to i tak na przymusowej dietce jesteś. Zero czekoladek bo dzidzia ma zatwardzenia, smażonego też lepiej nie (przynajmniej na początku) bo od tego kolki. No i do tego jeszcze odpadają cytrusy, owoce pestkowe, niektóre warzywka (te co uczulają, albo wzydmają), nabiał (na początku i jeśli dzidzia ma skazę białkową.) Ta na prawdę to początek jest straszny - repertuar zywieniowy baaaardzo ograniczony. Ale za to samo karmienie - : : : super sprawa.
Kachna321bum
Fanka BB :)
A tak a propos talii osy po wyjściu ze szpitala, to moja mama tak miała. Wychodziła ze szpitala w ciuchach sprzed ciąży (tak było jak rodziła mojego brata), ale ona przytyła tylko 8 kg przez całą ciążę, a ja już 6,5 ;D ;D
karola7
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Czerwiec 2005
- Postów
- 5 462
Remeny ja sie nie ograniczałam co do ilości jedzenia, a nawet jadła dosyc sporo. Wiadomo, że przynajmniej na początku jakość jedzonka byla najwazniejsza, wiec głównie zdrowe posilki. No a waga spadala sama i to nawet szybko. Więc u mnie działało, pewnie i u was też będzie. Zresztą nieprzespane nocki tez robią swoje.
dynia
papla maniakalna
No i po kolejnym wekeendzie kolejny kilogram do przodu. Razem już 10 :
To ciekawe, że zawsze w wekeendy mi przybywa, w tygodniu prawie codziennie się ważę i nic a w poniedziałek rano zawsze jest na plusie.
To ciekawe, że zawsze w wekeendy mi przybywa, w tygodniu prawie codziennie się ważę i nic a w poniedziałek rano zawsze jest na plusie.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 898
Podziel się: