reklama
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Fredka imponujacy wynik...dokladnie tyle chcialabym tez schudnac... mi to naprawde nie wychodzi...nawet kilograma nie umiem sie pozbyc...
sylwia i wojtuś
Mama czerwcowa'06
No nieeeee ja chętnie te 10 oddam
Fredzia, to super. Tylko Ty nie przesadzaj, bo szybkie chudnięcie tez nie za dobre dla zdrowia.
U mnie waga staneła na 57-58 kg. Tyle mniej więcej wazylam przed ciążą z Wojtkiem i dopiero z pół roku temu udało mi sie wrócić do tej wagi. Teraz specjalnie nic nie robie i na razie tak sie trzyma. Inna sprawa, że może to stresy pracowe działaja na mnie tak.
Troszke przybrałam po wakacjach, jak byłam unieruchomiona przez ten złamany palce, ale potem na szczescie 3 kg sobie poszły.
No i kłopot, bo wszystkie ubrania na mnie wiszą (mimo, że kg na to nie wskazują). A nie bardzo mam chęć wymieniac całą garderobę. Ale przyznam, że dobrze się teraz czuje w swoim ciele.
U mnie waga staneła na 57-58 kg. Tyle mniej więcej wazylam przed ciążą z Wojtkiem i dopiero z pół roku temu udało mi sie wrócić do tej wagi. Teraz specjalnie nic nie robie i na razie tak sie trzyma. Inna sprawa, że może to stresy pracowe działaja na mnie tak.
Troszke przybrałam po wakacjach, jak byłam unieruchomiona przez ten złamany palce, ale potem na szczescie 3 kg sobie poszły.
No i kłopot, bo wszystkie ubrania na mnie wiszą (mimo, że kg na to nie wskazują). A nie bardzo mam chęć wymieniac całą garderobę. Ale przyznam, że dobrze się teraz czuje w swoim ciele.
Fredka gratulacje!!!
Pati bo na to nie żadne diety tylko stres niestety najlepszy - stresujaca praca, pośpiech....
ja to jak bym się 3-4 pozbyła to już bym była zadowolona
ja za to niestety swoje ostatnie stresy to nie kgmami ale mega bólami żołądka przypłacam na gastroskopie mi każą iść ale ....piję ziółka i mam nadzieję że przestanie bo nie mam zamiaru takiej rury łykać
Pati bo na to nie żadne diety tylko stres niestety najlepszy - stresujaca praca, pośpiech....
ja to jak bym się 3-4 pozbyła to już bym była zadowolona
ja za to niestety swoje ostatnie stresy to nie kgmami ale mega bólami żołądka przypłacam na gastroskopie mi każą iść ale ....piję ziółka i mam nadzieję że przestanie bo nie mam zamiaru takiej rury łykać
Kasia Kucińska
Majowa Czerwcówka '06 :)
Ostatnio koleżanka z pracy była na gastroskopii, i mówiła, że nie było tak źle jak się spodziewała.Tak czy siak przyjemność żadna, więc oby udało się uniknąć Baśka!
reklama
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Basia ja Ci tej rurki ,nie zycze...Faktycznie stres jest najlepszy...ale po co mi on? czy wart tych kilogramow? NIE! wole powalczyc... Od dzis znowu rygorystyczna diete...tzn. duzooo warzyw,malo tluszcy,wieczorem tylko bialko I znowu bede zabierac na godzine psa mojego brata... Basen to nam sie ciagle przeciaga... najpierw mloda przeziebiona...potem ja dostalam @ teraz znowu mloda przeziebiona!
Podziel się: