reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Powrót do formy mamuś czerwcowych :) Wątek mobilizacyjny

reklama
Mialam isc dzis na fitnes sama i mialy byc zakupy -ale bylo wielkie nic..Nie wiem co mnie dzis dopadlo,ale wczoraj dostalam @ a dzis zwijalam sie 3/4 dnia z bolu...nie pomagala nospa,innych srodkow jak na zlosc nie mialam...A mial kupic mi tabletki ale w koncu zapomial:wściekła/y: a ja z tego wszystkiego zwymiotowalam...w tym najgorszym punkcie bolu o 15:00...masakra jakas!!!!!!!!!
 
:-(szczerze wspolczuje! ...ja na szczescie nie mam bolesnych...ale kiedys jako nastolatka mialam...okropienstwo! moja sis do dzis ma takie ze lezy i cierpi...

ja czekam na mojego A. i spadam trzesc dupskiem na tej zumbie...chociaz dzisiaj mam szczerze tez taki humor do bani...caly czas myslami jestem z moim s.p. dziadkiem...dzis 3 rocznica jego smierci...:-(...
 
nie poszlam...:crazy:A. w pracy ..wogole to nie wiem co sie ze mna dzieje...jakbym miala zawal ...tak boli mnie klatka piersiowa.....
 
nie iwem co sie ze mna dzieje...naprawde wylaczylam sie po napisaniu tego i polozylam na p[odloge z lzami w oczach...bolalo mnie dobra godzine, az w myslach mialam wezwac pogotowie...Dusia podala mi komorke, a Gracek ja wzial i z calej sily przyrznal mi w twarz, azmi usta spuchly!!! poryczalam sie jak dziecko...teraz to pisze to mnie smieszy, ale wczesniej to myslalam, ze schodze z tego swaita, a moje dziecko mnie dobija!:happy:...Dusia strasznie sie przestraszyla i Gracjan dostal od niej klapsiora...:O
wczoraj i w niedziele tez mialam taki atak...ja nie wiem czym to spowodowane...az mnie rozrywa w plucach...cale plecy, klatka piersiowa mnie boli i oddechu nie moge wziac...jesli bedzie sie to powtarzac na 100% pojde do lekarza w przyszlym tyg.
 
reklama
Rusia może nerwy??? jakieś nerwobóle?
ja wczoraj nie poszłam na pilates bo od niedzielei zdycham, a od dziś na zwolnieniu, zdychamy razem z Bartkiem, zawalonynos, gardło, dostałam biseptol ale miałam takiego - sorry za wyrażenie ale inaczej się nie da - gila od samych zatok po pewnie oskrzela prawie ze wygrzebałam w domu jedyną ostatnią tabletkę cirrusa i ją wzięłam...ale od razu mogłam oddychać normalnie - zadziałało tyle że to z pseudoefedrynką i w połaczeniu z moją drzemką popołudniową mam zapewnioną rozrywkę przy kompie jeszcze na długo hihi wreszcie zaległości bb nadrobię!!!
 
Do góry