ja jakbym tak zyla- jak w ten weekend to bankowo po miesiacu zostaly by same kosci- tak intensywnie bylo:OOOO
piatek zakupy, sobota przygotowania na ur, praca do 4 rano, do 9 spanie , przygotowanie przyjecia imprezka dziecieca od 15-18, pozniej wpadli znajomi i jakmialam isc na 22 do parcy ponownie, tak padlam....i nie dalam rady hahahah
przy tym wszystkim zamieszaniu i intensywnym zyciu- Gracun wisial mi non stop na cycku- bo zeby ida i jest mega rozdrazniony;/
piatek zakupy, sobota przygotowania na ur, praca do 4 rano, do 9 spanie , przygotowanie przyjecia imprezka dziecieca od 15-18, pozniej wpadli znajomi i jakmialam isc na 22 do parcy ponownie, tak padlam....i nie dalam rady hahahah
przy tym wszystkim zamieszaniu i intensywnym zyciu- Gracun wisial mi non stop na cycku- bo zeby ida i jest mega rozdrazniony;/