reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Powrót do formy mamuś czerwcowych :) Wątek mobilizacyjny

hahaha Wojtek:)

ja mam ostatnio przeogramna zgage(W ZYCIU NIE MIALAM!...i co zjem..ulwea mi sie, badz leci caly hafcik..nie no masakra ..ostatni tydz daje mi mlody popalic!
 
reklama
jezdzicie na rowerach? regularnie?, ile przejedziecie na raz ? bo ja zaczynam moje rowerowe trasy, tuninnguje sprzet;) itp jakies gadzety fajne na rower? godne polecenia?
 
ja teraz jezdze...palcem po klawiaturze:D..powazxniej..odlioczam godziny..bo fizycznie odpadam..a checi mam wciaz meeega na spacery..rowery..bieganie..itd..a mecze sie zwyklymi prostymi czynnosciami...ech...
dzis bylam na zakupach:p..takie *******ki do domu kupilam..oczywiscie wszystko ponad moje mozliwosci i zostawilam zakupy w bagazniku..nawet nie moge sie teraz nimi nacieszyc...bo ledwie z dwoma reklamoweczkami wlazlam;/...zjadlam sniadanko..polozylam sie i wstac mi ciezko:p..
 
Ja jeżdżę rzadko, bo pogoda była kiepska ostatnio- a jak jest ładnie, jak np. wczoraj, to kibluję w robocie, np. wczoraj byłam w domu po 20.
A jak przejadę 10-15 km to mało ducha nie wyzionę :-) kondycja na poziomie zerowym. Jedyne, czym się usprawiedliwiam, to to, że jeżdżę z Martunią, a jak się jedzie z większym obciążeniem, jest bardziej ciężko :-D jakoś sobie trzeba tłumaczyć :-D

Rusia, najwyższy czas na odpoczynek!
 
ja od wrzesnia chyba bede na rowerze codziennie z dwojka jezdzila- czy bedzie to mozliwe?- ktora wiudziala takei rozwiazanie...bo masakra bez samochodu...tak codziennei...;/..narazie o tym nie mysle tak..ale ale..nie wykluczam nawet przeprowadzki..bo codzienne dralowanie ...no luz by byl..w jedna..i z powrtottem..ale po paru h powtorka..no nic..moze sytuacja sama sie wyklaruje..(wygram w totka kupie drugie auto..albo nieee- skoncze dom w Pl i wroce:D!..taka mam nadzieje-hahaha
 
ja na sama mysl o sporcie jestem zmeczona..wczoraj chcialam kupic hula hop...ale jakies takie lekkie byly ...bez sensu...wiec nie wzielam...
Rower mam stoi,zardzewial juz... :-D bez siodelka w dodatku...patyk w dupe i moge jechac ;-)
 
reklama
Do góry