reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Postępy naszych pociech

bartus tez okropnie kopie, i to bardzo mocno momentami juz mnie tak brzuch boli ze jest mi nie dobrze, a czasem trafi w pachwine to juz w ogole prawie padam, jeszcze teraz jak tak sobie mysle czy w ciazy nie jestem to przeciez to kopanie to moze dziecku krzywde zrobic ::) ale nie ma sie jak ustrzec- przewijak na wysokosci mojego brzucha i juz bardziej z boku stanac nie dam rady przy ubieraniu bo rece za krotkie ::)
a jak lezy na lozku ze mna to kombinuje ciagle by sie na brzuch przewracac, co ja chce mu poczytac to on esy-floresy robi i ucieka mi na boki :D
 
reklama
nasze Male spi na boku raz jedym raz drugim :) swietnie to wyglada.nie lubi spac na wznak. poza tym zaczela sie juz jakis czas temu podnosic do siadania, a od wczoraj unosi sie sama jakby chciala wstac z fotelika czy z pozycji do karmienia. musze zaczac ja przypinac nawet w domku.
ochraniacz lozeczka jest dla niej za krotki to wystawia nogi poza lozeczko a czasem kladzie je na barierce, no albo jedna noga lezy w lozeczku a druga jest na barierce - w ten sposob robi szpagat hihi :laugh:
 
a mój Maks się obrucił na brzuszek dziś rano!!!! nie widziałam bo akurat picie mu robiłam, leżal na moim łózku i bawił się na boku, odwracam sie na chwilke a tu na brzuszku leży :)
narazie to tylko raz ale mamusia uchachana jak niewiem co ;D
 
Ogromne brawa dla Maksia!!!!!!!!!!!!!!!!
A radości mamusi to wcale się nie dziwię. Myśmy się cieszyli jak dzieci ;)
 
muszę , poprostu muszę się pochwalić
kupiłam w niedzielę kubek niekapek ten od 3 miesiąca, w poniedziałek zrobiłam pierwszą próbę, a dzisiaj Maciulo pił herbatkę już bez żadnych problemów ;D ;D ;D, jestem taaaaaaka zadowolona, bo podobno to nie jest prosta sprawa nauczyć dziecko pić z niekapka

poza tym Maciek też ciągnie się do siadania, jak podaję mu ręce , to się sam podciąga i najchętniej w pozycji siedzącej by został

i nauczył się turlać ::), tatuś zostawił dzisiaj dziecko na chwilkę na macie, a zastał na dywanie pod oknem ;D

stopą narazie się tylko p[rzygląda, na organoleptykę czas przyjdzie chyba nieco później
 
fionka, ten niekapek to z białą końcówką? trzymałam dziś taki w ręku, ale nie kupiłam... Moje zagrożone piersi krzyczały : nie kupuj, nie kupuj :(
 
KingaP pisze:
fionka, ten niekapek to z białą końcówką? trzymałam dziś taki w ręku, ale nie kupiłam... Moje zagrożone piersi krzyczały : nie kupuj, nie kupuj :(

Kinguś musisz powoli zacząć "działać", co zrobisz z Karolinką jak wrócisz do pracy? co biedna będzie jadła? czas do 4 wrzesnia ekspresowo minie :(
 
reklama
tak ten z białą, pirsi mniej zagrożone są niekapkiem niż butlą ze smokiem, bo niekapka się nie ssie więc nie ma konkurencji ;D
 
Do góry