reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Postępy naszych pociech

reklama
moje dziecko przebawiło siędziś w nie swoim łóżeczku całe 45 minut. odgłosy były przedziwne. muszę mu kupić jakąś zabawkę na gumce i zawiązać nad łóżeczkiem - będzie ćwiczył łapki do góry a nie na boki jak jest teraz
 
Kaśka, ja zdejmuję miśki z karuzeli, razem z tym elementem, który się nakręca i na tym stelażu coś wieszam ,najczęściej Zebuloo. Tylko, że od jakiegoś czasu już to chyba jest średni pomysł, bo Filip nie może dociągnąć sobie nóżki Zebuloo do buzi i się irytuje strasznie :)
 
catherinka pisze:
Kaśka, ja zdejmuję miśki z karuzeli, razem z tym elementem, który się nakręca i na tym stelażu coś wieszam ,najczęściej Zebuloo.  Tylko, że od jakiegoś czasu już to chyba jest średni pomysł, bo Filip nie może dociągnąć sobie nóżki Zebuloo do buzi i się irytuje strasznie :)

mój Bartek osotanio walczy z karuzelą, naprawdę...

w twj chwili 3 z czterech przywiazanych (!) zabawek jest urwana...
i tak codziennie, chyba mu łańcuchem metalowym przytwierdzę :)
 
Maksiu też najczęściej na podłodze sie bawi, tyle że muszę go mieć na oku ze względu na Olę  ::)
Karuzela go niespecjalnie interesuje, czasem poszturcha od niechcenia  :D
 
Najlepsze było jak byliśmy w Golubiu i Filip leżał sobie w wózku na tarasie, i miał do rączki przymocowaną karuzelę, a niestety nie da się jej tam dobrze przytwierdzić i po chwili cała była na nim, sciągnął sobie i zadowolony zajadal miśki ;D
 
ewunia_23 pisze:
moze wiec lepiej byloby dac juz soie spokoj z ta karuzelka...bo jeszczo sobie cos zrobi jak za mocno pociagnie  ::)  8)

oj, nie mogłabym zabrać mu takiej frajdy...

a karuzele ściągnął na siebie juz z 10 razy - ale ma twardą głowę  ;D
 
reklama
Do góry