catherinka
Marzec'06 i Lipiec'09
Jestem naprawdę pod wielkim wrażeniem jak gadają Wasze dzieciaczki
Filip nie jest skory do mówienia, przeważnie wszystko jest gigi Ze słów,. które umie ładnie i słychać wyraźnie to: mama, tata, baba, brum brum, tam, tu, dam (znaczy daj), dzidzi (o dziecku albo o sobie), lew, słoń, małpa, lala, dzik, emu
Ale rozumie to już wszystko, najlepsze są momenty, kiedy udaje, że nie wie o co chodzi
Na nocnik oczywiście nie sika, zupełnie go nocnik nie interesuje
Mam pytanie: jak z samodzielnym jedzeniem u Was? Filip coraz częściej żąda, aby dać mu łyżeczkę, miseczkę i chce jeść sam, niestety nie umie jeszcze nabrać sobie na łyżeczkę, dlatego przeważnie mu pomagam nabrać albo robię to za niego i wkładam do miseczki taką przygotowaną łyżeczkę i o dziwo od kilku dni ślicznie 90% zawartości łyżki trafia do buzi
Filip nie jest skory do mówienia, przeważnie wszystko jest gigi Ze słów,. które umie ładnie i słychać wyraźnie to: mama, tata, baba, brum brum, tam, tu, dam (znaczy daj), dzidzi (o dziecku albo o sobie), lew, słoń, małpa, lala, dzik, emu
Ale rozumie to już wszystko, najlepsze są momenty, kiedy udaje, że nie wie o co chodzi
Na nocnik oczywiście nie sika, zupełnie go nocnik nie interesuje
Mam pytanie: jak z samodzielnym jedzeniem u Was? Filip coraz częściej żąda, aby dać mu łyżeczkę, miseczkę i chce jeść sam, niestety nie umie jeszcze nabrać sobie na łyżeczkę, dlatego przeważnie mu pomagam nabrać albo robię to za niego i wkładam do miseczki taką przygotowaną łyżeczkę i o dziwo od kilku dni ślicznie 90% zawartości łyżki trafia do buzi