reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Postępy naszych pociech

antonio dostaje wscieklizny jak g owkladam do chodzika terazto on sam uwielbia sie przemieszczac na czterek i tak zasuwa ze jakby dostal turbo doladowanie a najgorsze jest teraz to ze ida mu dwojki i z gory i z dolu i robi papa i kiwa paluszkiem jak pootwiera szafki a najlepsza zabawa to jak moza do kosza na smieci zajrzec to dopiero frajda
 
reklama
Ja w żadnym razie nie chcę Miłoszka porównywać do innych dzieci, bo doskonale zdaję sobie sprawę, że każde dziecko jest inne i tak jak piszecie, jeśli jedna rzecz zrobi prędzej, to inną później. Ale marzy mi się, żeby nauczył sie sam przemieszczać. Ale z niego straszny leń:-) . Za to ładnie mówi, np. gdy tylko zobaczy jedzenie, woła mniam mniam, a gdy mąż wychodzi z psem na dwór, mówi tata dada. Lubi też czytać bajeczki, tzn. oglądać obrazki. Sprawia nam wiele radości swoimi postępami.
Pozdrawiamy wszystkie maluszki.

aneta81- mój Antoś także jest leniuszkiem ...z siedzeniem długo się zbierał ...choć z leżaczka siadał idealnie ...jak go połozylismy na płasko ...to marudził przy siadaniu... :-) :-) każde dziecko rozwija się we własciwym dla siebie tempie ....a teraz zrobił ogromne postępy i włąsciwie wszystko na raz...wstawanie...próbuje raczkować
a czasami jak słysze czy chodzi .. czy biega ...aż mnie nosi i mówię najlepiej gdyby juz gazety czytał:-) :-) :-) :-)
 
Kiedyś przeczytałam, że mamy zawsze z utęsknieniem czekają na pierwsze słowo/zdanie dziecka, z później, kiedy maluszek zadaje setki pytań i buzia mu się nie zamyka mamusie marzą o ciszy ;-) :tak: :-) :-) :-)
 
mój Maks też gaduła - ciągle tylko tatatatata, dadada i inne bardziej nietypowe dźwięki, które trudno zapisać literami:-D

a mama nie mówi wcale i już!

a ja go zawsze uczę: "moja najukochańsza mamunia" - i jakoś nie może załapać;-) :-D :-D :-D
 
:-D :-D :-D :-D :-D :-D No koga u nas to samo!! I tez jej tlumacze, ze tata ok i baba tez spoko, ale mamunia no to po prostu rewelacja i tez nic:confused: :-D :-D Mowi skubana wszystko inne ale mama ani rusz! Wczoraj bylismy w restauracji to tak sie darla w nieboglosy, ze nie slyszalam co maz do mnie mowil! Tylko dadadadadada i bababababa i po prostu aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aby tylko krzyczec, szelma mala:laugh2: :laugh2:
 
U nas tata ubolewa bo syn woła tylko mama:-D A ostatnio ulubionym słowem Mateosia jest KOT. Cały czas woła kotkotkotkotkot, oczywiście nie woła kota, bo takowego nie mamy, tylko tak poprostu
 
Koga i Emcia- u nas to samo :-D :-D :-D Po cichu podejrzewam, ze mama u Martynki to "nana", ale nie jestem w 100% pewna.:-)

Wczoraj malutka zaczęła klaskać w ręce :laugh2:
I jak stanie przy meblach to już się raczej nie przewraca, tylko tak śmiesznie klęka, a potem ląduje na czworakach lub pupie...:-D
 
Agatka od poczatku byla bardzo sprawna fizycznie i w tej chwili to juz czekamy az zacznie sama chodzic, natomiast dlugo byla bardzo powaznym dzidziolkiem, owszem usmiechala sie ale nie bylo jakis szalonych napadow smiechu, dopiero ostatnio zauwazylam ogromny postep w tej materii, rozdaje usmiechy na prawo i lewo i czesto tez smieje sie w glos, jesli chodzi o mowienie to mamamama szczegolnie jak jest lamet, ale w innych sytuacjach tez.. mowi tez ne ne ne co odbieram jako nie ;-) bababa, dada, no i rozmawia do siebie w tylko jej znanym jezyku, czasami tak slodko szepcze do siebie, a czasami testuje wytrzymalosc naszych bebenkow piszczac przerazliwie, ale najbardziej cieszy mnie to ze sama sie wtula we mnie albo w tatusia swojego, to jest najslodzsy z postepow.... a no i tata tez naturalnie mowi ;-)
 
reklama
Do góry