reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Postępy naszych pociech

A moje Szczęście dziś po raz pierwszy stanęło na nóżki :-)
Złapał się za krzesełko, dobrze, że w miarę stabilnie stoi i błyskawicznie jak po drabince rączkami wspinał się najpierw na kolanka, a później, stanął na nóżkach. Trochę się boję o upadek, bo jeszcze nie siada samodzielnie.:szok:
 
reklama
Tosiek jak nie zaliczy rundki z dziadkiem za ączki po kuchni , pokoju łazience to jest tragedia a potem sam na czterech opomyka do kwiatka zeby ziei popróbowac a to wyjesc psy sucha karme , occzy w okolo glowy musze miec
 
Mój Miłoszek niestety nie potrafi ani raczkować ani chodzić. Trochę się tym martwię, choć wiem, że ma jeszcze trochę czasu. Siedzi samodzielnie, od co najmniej miesiąca sam wstaje w kojcu (trzymając się szczebelków), z pozycji siedzącej potrafi przyjąc pozycję do raczkowania ale nie potrafi raczkować. Za to mówi kilka wyrazów dwusylabowych, typu mama, tata, dziadzia, baba, papa, dada i pokazuje w książeczkach gdzie jest np. ptaszek, piesek itp. Chyba nie jest z nim tak źle??
 
aneta mysle ze nie powinnas sie tak przejmowac bo kazde dziecko rozwija sie swoim wlasnym rytmem a juz na pewno sie powinnas sie sugerowac tym co tu piszemy na formum bo nie jestesmy lekarzami. moje dziecko tez nie raczkuje ani samo nie chodzi poza lozeczkiem i kojcem lub gdy sie czegos trzyma - I MA CZAS. za to robi milion roznych innych rzeczy i twoje dzieciatko na pewno tez. moj lekarz mowi ze rozwija sie swietnie wiec sie nie stresuje. Np samo sieada z kazdej pozycji, mowi "gę, gę" gdy widzi gesi, "wola" psa - yyyyyyyyy i pokazuje go pauszkiem. wskazuje oczka zabki, wola mamamamama. potrafi przelozyc zabawke do drugiej roczki gdy ja ubieram oraz wlazyc raczke w rekawek gdy mowie zeby to zrobila. poza tym przechodzi po lezacych ludziech (czyli mnie i mezu):-D
tak sobie tez mysle ze zadne dziecko nie jest idealnie rowiniete we wszystkim np te ktore juz stoja same na nozkach bez trzymania maja malo zabkow albo nie potrafia same siasc itp
 
aneta mysle ze nie powinnas sie tak przejmowac bo kazde dziecko rozwija sie swoim wlasnym rytmem a juz na pewno sie powinnas sie sugerowac tym co tu piszemy na formum bo nie jestesmy lekarzami. moje dziecko tez nie raczkuje ani samo nie chodzi poza lozeczkiem i kojcem lub gdy sie czegos trzyma - I MA CZAS. za to robi milion roznych innych rzeczy i twoje dzieciatko na pewno tez. moj lekarz mowi ze rozwija sie swietnie wiec sie nie stresuje. Np samo sieada z kazdej pozycji, mowi "gę, gę" gdy widzi gesi, "wola" psa - yyyyyyyyy i pokazuje go pauszkiem. wskazuje oczka zabki, wola mamamamama. potrafi przelozyc zabawke do drugiej roczki gdy ja ubieram oraz wlazyc raczke w rekawek gdy mowie zeby to zrobila. poza tym przechodzi po lezacych ludziech (czyli mnie i mezu):-D
tak sobie tez mysle ze zadne dziecko nie jest idealnie rowiniete we wszystkim np te ktore juz stoja same na nozkach bez trzymania maja malo zabkow albo nie potrafia same siasc itp

Zgadzam się z Tobą Kelts nie można na siłę porównywać dzieciątek, a być dumnymi z tych ich wyczynów, które obserwujemy na co dzień, a jest ich cała masa :-D Na tym wątku każda mama pisze o postępach swoich pociech z dumy, a nie dla porównania. :tak:
 
Racja Kelts, i to jest właśnie piękne, że każde dziecko jest inne i czymś innym zaskakuje.
Z mojego Jaśka to się niezły rozrabiaka robi. Trzeba już naprawdę go pilnować, bo co chwilkę coś zmaluje. I potrafi już postawić na swoim, złości się jak nie pozwalam mu gdzieś wejść albo czegoś dotknąć.
Dzisiaj pierwszy raz puścił się zupełnie sam, chociaż nikogo nie było tuż obok i przeszedł większą cześć pokoju do tatusia :) I umie już sam się wgramolić na taki niższy fotel.
Ale za to ząbków dalej tylko sztuk 2, a z mówienia tylko mamama i tatatata, czasem wyjdzie coś ala baba
 
tak wlasnie kazde bobo rozwija sie wlasnym tempem
aneta z chodzeniem i raczkowaniem roznie-mojej kuzynki maluszki nigdy nie raczkowaly-od razu stanely na nogi i ruszyly-i to tak jakos po roku

pytia i u nas tylko mama i tata ''ty ty ty" jak kotka widzi a i majsterek jest,momentami doprowadza mnie dozawalu serca-wspina sie na lozeczko po zewnetrznej stronie i raz tak spadl na plecy.... podstawia sobie wszystko kolo kozka zeby miec schodek i sie skrabie na razie bez efektow.a kabelki i podobnego typu rzeczy wszystko musi byc pochowane,no i charakterek tez pokazuje-nerwusek:wściekła/y::tak:jak czegos nie moze to krzyczy i ciagnie sie za uszy:tak:

no i watek stworzony tylko i wylacznie dla pochwal nie dla porownian
 
Moje maleństwo odkryło uroki wspinania się. Czasami aż zapiera mi dech, jak widzę malutkiego kamikadze - byle do upatrzonego celu. I oczywiście moja noga też świetnie nadaje się do wspinania :szok: Najbardziej mnie rozbraja, kiedy po porannym mleczku (ok. 5-6-7) spiewa sobie w łóżeczku i gada dopóki nie zaśnie. Kiedyś fajnie powtarzał O, O.
 
reklama
Do góry