reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Postępy naszych pociech

gratulacje postepow

lolcia moja emi tez kiedys mi zleciala z lozka juz dosc dawno jak zaczela sie tylko przewracac z pleckow na brzuszek i odwrotnie bawilysmy sie na lozku doslownie moment mojej nie uwagi i przekaturlala sie na ziemie
na szczescie nic sie nie stalo tylko ja chodzilam do wieczora roztrzesiona
 
reklama
tak tak moja corka zaliczyla chyba dwa upadki z lozka pierwszy jak miala 3 miesiace!!!!!!! :szok: i w dalszym ciagu nie wiem jak tego dokonala :confused: :baffled:
a drugi calkiem niedawno ale tez sie strachu najadlam dobrze ze mamy niskie lozko i miekka wykladzine :-) a no i ostatni wzielam ja na karmienie w nocy i jadla z tego cyca ktory byl od "brzegu" i usnelam.....:confused: obudzilo mnie jeczenie zrywam sie i patrze a moja Lenka stoi przy mnie i probuje mnie obudzic!!! sama zeszla lub sie zeslizgnela bo na pewno nie upadla bo bylby wielki ryk!!!
ciekawe sa te ich upadki z lozek :-D:-D
 
:szok: :szok: :szok: Łukaszek raz fiknął z łóżka. Strasznie mnie bolał kręgosłup i pokuśtykałam do WC, nagle słyszę bum. Biegiem spowrotem, nawet zapomniałam o bólu. Po tej przygodzie synek miał zadrapany nosek - ale byłam roztrzęsiona.

Teraz czasami próbuje główką przsunąć np. fotel.
Spodobało mu się stukanie główką w szafę, jak niektórym maluszkom :szok: Może tak ma być ????
 
Dziewczyny czy jeszcze któreś z Marcowych Dzieciaczków nie umie samodzielnie usiąść z leżenie? Mój Szymon nie umie i nawet nie próbuje. Kiedy podczas raczkowania wywróci się na brzuch, tak całkiem na płasko to umie wstać, ale z leżenia na płasko nie ma mowy. Miałam o to zapytać naszą lek., ale na na ostatniej wizycie byłam nieprzytomna z powodu grypy żołądkowej.
Napiszcie co o tym sądzicie.
 
ivka76, kurcze wiesz, ze ja Ci nie odpowiem czy Lolo portafi tak czy nie, on jest taki szybki i gipki, ze nie bardzo widze aby mial jakiekolwiek problemy z ruszaniem sie, czasem przy zmianie pieluchy Lolo usiluje usiasc ale nie pozwalam mu na to ;-)
 
Ivka Łukaszek jeszcze nie siada samodzielnie z leżenia, chociaż stara się. Czasami zatrzyma się podparty na łokciach - szczególnie w wózku na spacerze, kiedy to wkoło tyle atrakcji. Pediatra mówiła, że jest w porządku. Kiedyś nawet stwierdziła, że niektóre maluszki prędzej stają na nóżki niż siedzą.

Po radach ortopedy dziecięcego nie sadzam Łukaszka na siłę a szczególnie opatulonego poduchami. Jak go posadzę czasami kula się na brzuszek. Maluszek jest gotowy do siadania, kiedy ma mocne mięśnie plecków, a te wzmacniają się przez raczkowanie. Póki co zachęcam go do raczkowania i leżenia na brzuszku :-)
 
ja chyba nie zrozumialam pytania, Lolo potrafi siedziec "normalnie" z raczkowania, w lezenia na brzuszku, w wozku i z kazdej innej pozycji, nie bardzo tylko wiem czy potrafi usiasc z lezenia na pleckach, bo przewaznie przewraca sie najpierw na bok:tak:
 
Teraz Łukaszek jest na etapie ćwiczenia leżenia na boczku z podparciem na łokciu, czasem jeszcze trzyma paluszek przy buźce i słucha zaciekawiony, co też mama albo ciocia nie mówi. A i jeszcze nóżki śmiesznie przy tym trzyma. Super to wygląda jak próbuje w tej pozycji złapać równowagę - buja się do przodu i do tyłu.
 
Ivka:Piotrek nie podnosi sie sam do siadu. posadzony siedzi doskonale. powodem jest asymetria i "przykrócenie" jednej strony ciała. może idź z Szymkiem do poradni rahebilitacyjnej. poćwiczycie bobathem i będzie ok. my nie chodzimy na basen bo dla dzieci z asymetrią nie jest to wskazane, bo mogą nauczyć sie nieprawidłowych stereotypów. w razie co to pisz na priva - opiszę co wiem.
 
reklama
Wy mnie chyba nie do końca dobrze zrozumiałyście z tym siadaniem - on siedzi świetnie, jak długo sam chce, raczkuje po swojemu w bezpieczny sposób w super tempie, podciaga się do siadania z leżenia jak jest się czego złapać lub jak się mu poda ręce, ale kiedy leży, np. na przewijaku to nie umie usiąść. Nie odbieram tego jako jakiś problem, bo wszystko inne robi bardzo sprawnie tylko zastanawiam się czy może inne dzieci też tak mają.
 
Do góry