Mój młody uwielbia kopać nogami kiedy ma przywieszonego do wózka lub fotelika węża z grzechotkami. cieszy sie jak oszalały. zaczął sam sie ogbracać z brzucha na plecy i drze sie w niebogłosy jak mnie nie widzi nawet do wc iść nie moge
reklama
K
KingaP
Gość
musisz go brać ze sobą
Piotrek dziś pół dnia spędził na macie. największym odkryciem było to ż jak dobrze kopnie, to mata zaczyna grać. na początku jednak przy tych odgłosach podskakiwał aż - biedaczek w ciężkim szoku chyba był. na koniec usnął na całe 20min.
a jak jest u babci na rękach to się domaga śpiewania - gada wtedy aa aa aa. no i babcia śpiewa, jak rozpuściła wnusia. z nami tego nawet nie próbuje.
a jak jest u babci na rękach to się domaga śpiewania - gada wtedy aa aa aa. no i babcia śpiewa, jak rozpuściła wnusia. z nami tego nawet nie próbuje.
Ola tez juz sie odwraca z brzuszka na plecki I zaczela sie interesowac karuzelka- gada do niej No i ze mna moze gadac caly dzien. :laugh: Przy czym czasem wystarcza jej, ze jej odpowiadam - ona lezy w lozeczku, ja szybko rozwieszam pranie i jej odpowiadam i jest ok
anian
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Październik 2005
- Postów
- 3 231
Moje dziecię usnęło wczoraj o 20, najadło się o 3 i obudziło się o 8. Pierwszy raz tak ładnie mi spała Fakt, że miała przerwę na "wcinanie" kciuka o 6, ale się ruszyłam jej z pomocą w odciąganiu paluszków : i usnęła...A teraz już 30 minut w domu śpi...Może ta pogoda tak na nią wpływa?
Ale nawet mi się ta sytuacja podoba... ;D dziwna, niespotykana ale super. ;D
Ale nawet mi się ta sytuacja podoba... ;D dziwna, niespotykana ale super. ;D
sylwia532
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Sierpień 2005
- Postów
- 3 552
czy wasze maluchy tez tak "biegaja" w lozeczku-mojego co obroce to za minute juz przekrecony tak sie wierci ze w kolko sobie jezdzi : raz mu noga utkla miedzy szczebelkami i krzyk-ochraniacz przydalby sie na cale lozko
w nocy spi sobie w poprzek : zawsze tak sie przekreca
w nocy spi sobie w poprzek : zawsze tak sie przekreca
felqua
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Czerwiec 2005
- Postów
- 1 682
Moj Jasiek tez zaczal pieknie spac- zasypia okolo 20 potem kolo 2 w nocy karmienie, potem kolo 5-6 i budzi sie jak maz wychodzi do pracy okolo 7, potem troche pobawi sie i pogada tak do 8 i spi do 11. I w koncu zaczal obdarzac usmiechami mame i tate a nie lodowke, a lapkami tez macha tak jakby mial zaraz odfrunac,kopie tak ze cale lozeczko sie rusza a w nocy musze ubierac go w spiworek bo inaczej caly sie rozkopuje. No i zaczal przewracac sie z pleckow na boczek, a raz nawet udalo mu sie na brzuszek, poza tym jakos sie tak przemieszcza w lozeczku za klade go na osi polnoc-poludnie a rano zastaje gona osi polnocny zachod-poludniowy wschod
Martynka natomiast bardzo dużo śpi. Więcej śpi niż czuwa.
W nocy właściwie karmię ją przez sen.
W dzień śpi po 3 godziny bez przerwy, potem godzinka -dwie aktywności.
Wieczorem jest dłużej aktywna- tak od 6.
Czy któraś też tak ma?
Bo nie wiem, czy mam aniołka, czy powinnam zacząć się martwić.
Tym bardziej, że Daria nie lubiła marnować czasu na sen. ;D
W nocy właściwie karmię ją przez sen.
W dzień śpi po 3 godziny bez przerwy, potem godzinka -dwie aktywności.
Wieczorem jest dłużej aktywna- tak od 6.
Czy któraś też tak ma?
Bo nie wiem, czy mam aniołka, czy powinnam zacząć się martwić.
Tym bardziej, że Daria nie lubiła marnować czasu na sen. ;D
reklama
Podziel się: