reklama
Anna25
wrzesień2006/lipiec2012
co do grzeczności to dodam że jeszcze że dzień dobry dziękuje do widzenia do zobaczenia i cześć ma w małym palcu;-)a jak się na niego "gniewam" to biegnie mówi ukocham mame i dam całuska:-)
magda1978
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Styczeń 2007
- Postów
- 2 662
Ola też ostatnio jakaś uprzejma się zrobiła: nigdy nie mówi masz tylko prosię, wchodząc na plac zabaw mówi dzień dobry, jak stanę jej na drodze i chce przejść to mówi psiapsiam. Ciekawe na jak długo jej tych uprzejmości wystarczy.
Ma na mnie swoje sposoby, np jak jej czegoś zabraniam albo za coś ochrzaniam to przekrzywia główkę, robi maślane oczy i mówi "oj mamuś"
Ma na mnie swoje sposoby, np jak jej czegoś zabraniam albo za coś ochrzaniam to przekrzywia główkę, robi maślane oczy i mówi "oj mamuś"
Anna25
wrzesień2006/lipiec2012
muszę stwierszić, że z Przemka ostatnio się "czyścioch" zrobił - wczoraj jak Go wykąpałam to mówi: " mama od razu lepiej jestem tela czisti i pachnący" - i po chwili dodał i mama też:-)ale się uśmiałam
a jak tam u Was z piciem z normalnych kubków- nie niekapków dziewczyny?bo my od 2 miesięcy korzystamy z tych normalnych tylko i wyłącznie
a jak tam u Was z piciem z normalnych kubków- nie niekapków dziewczyny?bo my od 2 miesięcy korzystamy z tych normalnych tylko i wyłącznie
Megi80
Mama Krzysia i Oleńki
U nas Ola też nie korzystała z niekapka od razu piła ze szklaneczki i to już nie bardzo pamiętam od kiedy , bo to było bardzo dawno temu
kanga_aga
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Marzec 2005
- Postów
- 1 217
a ja mam pytanie - czy wszystkie wasze wrześniaki już mówią??
bo Franc to się trochę komunikuje, ale głównie niewerbalnie - mówić mówi, ale ciągle po swojemu - ja go rozumiem, Ania go rozumie, mój m go rozumie.. ale reszta swiata juz nie ... :-)
bo Franc to się trochę komunikuje, ale głównie niewerbalnie - mówić mówi, ale ciągle po swojemu - ja go rozumiem, Ania go rozumie, mój m go rozumie.. ale reszta swiata juz nie ... :-)
Michaś mówi coraz więcej, ale nie składa tak pieknie zdań jak Przemcio Ani, mozna go w miarę zrozumieć, ale głownie mówi dwuwyrazowo,albo jednowyrazowo, czasem połaczy trzy wyrazy, ale nie jest to mowa płynna, mówi np.:
Mamo daj picie
dzieci nie ma
ciuchcia jedzie
O tego typu proste zwroty i cała masa pojedynczych słówek. Każde dziecko ma swój rytm a mój maluch widocznie jest troche w tej kwesii wolniejszy, chociaż ja i tak jestem bardzo z niego dumna!
Mamo daj picie
dzieci nie ma
ciuchcia jedzie
O tego typu proste zwroty i cała masa pojedynczych słówek. Każde dziecko ma swój rytm a mój maluch widocznie jest troche w tej kwesii wolniejszy, chociaż ja i tak jestem bardzo z niego dumna!
reklama
R
rouż
Gość
Moj Macio gada juz na calego. Czasem jest duzo smiechu bo mowi o sobie w 3 osobie.A czasem tak jak trzeba. Juz uklada piekne zdania. Ostatnio mnie zadziwil, bo powiedzial: mamusiu prosze daj mi ta gwiazde. Ja na to jaka? Ta z kuchni, jest w szafce. Ladnie to zabrzmialo. A czsem powie. Mama, daj to jemu(lub Maciowi(zamiast mi). Smiesznie brzmi. Siku wola, czasem zdazy jedna kropelke popuscic bo mu brakuje czasu, ale z kupa sa nadal klopoty. Jak ma pampersa(czasem na dlugi spacer mu zakladamy i na noc)to jeszcze jako tako wydusi z siebie, ale na nocnik czy kilbelek to dostaje spazmow! Nie chce! I jak ma majty to tak dlugo wstrzymuje, az nie moze wytrzymac i wkocu zrobi w majtki . Ale lepiej, ze w majty niz tylko w pampersa, Jak myslicie? Martwi mnie to....
Podziel się: