reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Postępy naszych dzieci :D

reklama
Najnowszy hicior zabawkowy to ...chustka do włosów taka apaszka kolorowa godzinę leży na kocyku i bawi się przy tym obraca się na boczki coraz sprawniej:tak::tak:
 
No właśnie co do obracania to ostatnio tak szalała na macie że na kocyk ją przeniosłam bo miejsca więcej i Tina z tego kocyka po prostu się zsunęła .Patrzę a ona głowa i stopy na podłodze a tyłek na rogu koca leży.Odkryła posiadanie nóg i stópek i ku mojej rozpaczy zaczyna szczypać i ciągnąć za włosy tak dla uzyskania efektów dźwiękowych od osoby szczypanej bądź targanej za kudły.Swoją drogą to bystre dziecko bo siostra ją tego nauczyła.Najpierw sama jej włosy wkładała do łapki i wołała że siostra ją zaczepia a teraz siostra sama pięknie chwyta i jeszcze do tego szarpie z przejęciem:-D:tak::-D.Nie wiem czy to postęp ale syna nie było dwa dni bo u babci bywał i jak po przyjeździe pokazał się Konstancji to myślałam że poodrywają jej się łapki i nóżki tak radośnie się do niego trząchała i z radosnych okrzyków dostała czkawki.Brat prawie się popłakał z radości że siostra go poznała(taki wrażliwiec mi się trafił):szok::szok:
 
Ostatnio Julian odkrył uroki piszczenia. :-) Mój M mówi, że to pierwsza rzecz, która nie do końca go zachwyca w synu. ;-)

Inna rzecz, która mnie nie zachwyca, to że Julian zaczął się wgapiać w telewizor. :confused2: Chyba trzeba będzie oglądać tv po kryjomu. ;-)
 
z telewizorem to i u mnie, normalnie trzeba będzie walczyć niedługo o pilota, ja w ciągu dnia nie ogladam, ale jak P. wraca z pracy to włącza, no i wtedy Karol gapi się jakby to jakieś cudo było, hmmm... i sama nie wiem jak z tym walczyć.
 
a bałam sie o tv pisac bo to SZOK moja to kocha telewizje jak mi kaprysi (o zgrozo) włączam telewizor! musze to ograniczyc o widze że jej to sie podoba i powoli wymusza..
 
a bałam sie o tv pisac bo to SZOK moja to kocha telewizje jak mi kaprysi (o zgrozo) włączam telewizor! musze to ograniczyc o widze że jej to sie podoba i powoli wymusza..
Dobre!!!
A u nas jest tak, że ja radia nie znoszę, za to kocham telewizor i córka ma to chyba po mnie!!!:-pAle jeszcze nie próbowałam uspokajać ją telewizorem, hmmm, trzeba wypróbować w krytycznym momencie:sorry:
 
reklama
u nas telewizor w roli głownej bo wisi w pokoju na środku i przechodzimy obok niego idąc do kuchni (mamy aneks kuchenny), poza tym mały uwielbia się gapić jak zmieniają się obrazki i jak nie chciał nic jeść to byłjedyny sposób żeby cośw niego wcisnąć, wydaje mi się że na razie to jest tylko takie gapienie się bo nie płacze jak tv jest wyłączony ale złapaliśmy go kilka razy jak centralnie oglądałfilm razem z nami, tak nam się przyjajmniej po jego minie wydawało,
na ence jest taki kanał 'baby tv' z bajkami dla malutkich dzieci i czasami jak mi marudzi a muszę coś zrobić to go stawiam we wózku przed tv i go włączam, dzięki temu jest chwila spokoju i nie patrzy na jakieś dziwne obrazki
 
Do góry