reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Postęp w rozwoju u dzieci urodzonych w styczniu 2009

Alicja - Karola zasypia około 21, dostaje wtedy cycka i później cyca około 23. Wstaje po 8, ale daje jej cycka o 4 i 7. Na podstawie tego co napisałaś trudno powiedzieć, bo nie wiem co poza tym je - np o której je wcześniejszy posiłek i co wtedy zjada :sorry2:
 
reklama
Więc tak :-) po przebudzeniu pije około 150ml mleka potem daje jej kromkę chleba lub kawałek bułki z masełkiem, czasem z jakąś lekką wędlinką lub z paróweczką dla dzieci, potem około 11 wypija 150ml mleka i robi sobie drzemkę od 1-2h . Około 14 je kaszkę , gdzieś koło 16 jakiś obiadek (zje w zależńości od tego czy daje jej coś z własnego talerza czy ze słoiczka, jak daje jej nasze jedzonko to potrafi zjeśc dużo, a takie kupne to maksss pół słoiczka jej wcisne) potem koło 18 znowu mleko i pod wieczór, pół godziny przed kąpielą zje jeszcze mały słoiczek deserku.. no i po kąpieli dotaje kaszkę lub owsiankę 180-200ml Dodam, że mleko zagęszczam jej kleikiem ryżowym lub kukurydzianym.
 
Zależy czym karmisz, przy piersi dzieci mają prawo się budzić.

Ja daję na noc butlę zagęszczoną kleikiem, ale tak porządnie, że konsystencja jest półpłynna. Może lepsza byłaby kaszka z łyżeczki, ale Stasiu jest już wtedy marudny i ciężko go nakarmić. Kąpię wcześniej, koło 19, staram się jak najdłużej go przetrzymać, jedzenie tak koło 20 i wtedy kładę spać. Śpi różnie, nieraz do 6-7, ale zwykle też jeszcze się budzi koło 4 i wtedy jest głodny. Daję mu wtedy mleko, ale mniej niż zwykle, żeby go tylko uspokoić i żeby spał dalej - woda nie działa;-) I wtedy o 8 na śniadanie je kaszkę.

Kładzenie spać później u mnie nie działa, po pierwsze ciężko to zrobić, bo mały płacze i zasypia tam gdzie się znajduje:-) A po drugie budzi się i tak.

Sądzę, że to i tak już jest dobrze, mają jeszcze czas nasze dzieciaki na wyregulowanie rytmu dnia o nocy. Poza tym ja też się często w nocy budzę głodna;-) Może to rodzinne. Z tym że dorosły człowiek poczeka do śniadania, a maluch nie:-)
 
Staś ma generalnie mniej posiłków, ale większych, potrafi dużo zjeść naraz, może dlatego na dłużej mu wystarcza.

Caly nasz jadłospis wygląda tak:

4-5 (jak się przebudzi) - mleko 180 ml
8 - kaszka na gęsto ok 200 ml
12 - owoce lub jeżeli nie chce mleko 240 ml
15-16 - obiadek - cały słoik 190g zje i czasem jeszcze pół drugiego
17-18 - coś małego do rączki, sok, lub deser jeśli nie zjadł o 12 po prostu coś lekkiego, żeby dużo zjadł na noc
20 - mleko z kleikiem 240 ml
 
Karmię tylko butelką :-) Ja wiem, że to i tak jest dobrze, że budzi się tylko raz :tak:.. Bardziej mi chodzi o to, że wcześniej tej pobudki na jedzonko nie potrzebowała :unsure:.. i u nas też niestety woda nie działa, bo nawet jak sie troszkę napije i zaśnie to i tak za jakies 15-30min budzi się znowu, więc daje jej to mleczko :-p
 
U nas jest podobnie jak u Camel z tym że
6.30-7 180 ml mleczka
9.00-10.00 kaszka (tego już nie mierze ilościowo ile zje tyle jego)
13.00-14.00 obiadek (jeden cały słoiczek 190 i czasami troszke wiecej a jeżeli je z mojego tależa to nie wiem dokładnie ile zje)
17.00-18.00 jakiś deserek albo owoc czy chrupki do rączki
20.00 180 mleczka

21 kładę spać. Czasmi śpi do rana a czasami się przebudzi i wtedy daje mu troszkę wody popić i znowu spanie :)
 
Może jakiś skok wzrostu się szykuje i dziecię jest głodne? Pewnie minie za jakiś czas... Ja ogólnie staram się przed tym wieczornym posiłkiem trochę małego przegłodzić czyli już tak koło 18 nie daję mu konkretnego posiłku, żeby potem na noc się porządnie najadł. Ostatnio też zwiększyłam mu porcje mleka, bo wszystko wypijał i dalej ciągnął, a czasem te kilka łyków decyduje;-)
I staram się nie wykształcać nawyków ciągłego podjadania (denerwuje mnie, że dziadkowie tak robią...), tylko trzymać się konkretnych większych posiłków, bo wtedy też mały więcej zje naraz.
W sumie to dzieciaczki mają jeszcze za małe brzuszki,żeby się najeść na zapas, a są bardzo aktywne, więc to chyba normalne, że w nocy mogą być głodne. Staś też mi się ostatnio przebudza i zdarzają się takie noce, że i 2 razy je. Ale ja tłumaczę to tym, że zaczął raczkować, zrobił się bardzo ruchliwy, w ciągu dnia jedzenie mniej go interesuje, więc w nocy odrabia.
 
U nas mały idzie spać o 20 i śpi do 6-7 rano ale jedzenie dostaje dopiero o 8.00.Tak wogóle to mój Wiktor zaczął przy wszystkiem stawać :shocked2: i nie patrzy czy ja jestem za nim czy nie (wcześniej beze mnie nie wstał) nie mogę go spuścić z oczu bo zaraz coś kombinuje.
Ostatnim czasem moje dziecię musi mieć misia żeby zasnąć :rofl2: zawsze się do niego przytuli i zaśnie...:-D heh słodko to wygląda. A cwaniak przyzwyczaił się, że ogląda bajki na dobranoc to ja się scwaniłam i jak ogląda bajki to mu wyłączam głos a włączam kołysanki :rolleyes2: 10 minut i śpi. Ciekawe kiedy się zajarzy, że to nie z telewizji leci muzyka hehe
A paznokcie już prawie wyleczone :tak: lekarz ponacinał i powyginał z boków skórkę i ładniutko paznokietek wychodzi :-) i dzieciątko spokojniejsze się zrobiło. Dostał maść z antybiotykiem i po dwóch dniach było widać poprawę :laugh2:
Aaaa no i najważniejsze!!! W końcu doczekałam się mama!!!!:cool2:
 
Aaa dziewczyny jeszcze jedno. Mój Wiktor od kilku dni przekręca się i śpi na brzuchu. Nie wiem czy go przekręcać czy zostawić. Boję się go tak zotawiać ale przecież co chwila w nocy nie będę wstawać żeby sprawdzić jak śpi. Co o tym myślicie?
 
reklama
Iza mnie się też wydaje,że to raczej przypadek,że Twoje dziewczynki są akurat alergiczkami na to co opisałaś.
Ja spałam ze swoim psem do dnia porodu i jakoś na razie odpukać.
Ze starszym synem z kolei objadałam się mandarynkami,pomarańczami,jabłkami ( po 2 kg)i zagryzałam to zupkami chińskimi i Domino nie jest uczulony jak na razie na nic.

mój mały po tej wirusówce ostatnio bardzo źle je :crazy:.
Cycek to jest jedyne co chętnie by popijał.Wciskam mu na siłę a on zaciska usta i tyle.
Zasypia różnie ostatnie 3 dni to nie ma go już po 18-tej i wieczór wolny :tak: ale oczywiście przebudza się na cyca.
A tak normalnie gdy przebudzi się o 17-tej to kąpię go przed 20 i po już go nie ma i tego raczej się trzymam.
 
Do góry