reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe

Moja ostatnia ciąża też była ma heparynie pierwsza ciąża bezproblemowa, dwie straty i kolejna ciąża ( z racji wieku ostatnia) mój lekarz powiedział, że robimy wszystko, żeby ją utrzymać. Heparynę, acard, luteinę itd. przyjmowałam zaraz po potwierdzeniu dwóch kresek betą. We wrześniu urodziłam zdrowego chłopca.
Powodzenia, wszystkiego dobrego
Niech moc będzie w heparynie 😂😂, jeśli uda mi się donieść, a nie może być inaczej to szybko robimy jeszcze jedno, do 40 zdążę, mam 38 lat
🤣🤣, dziękujemy i pozdrawiamy
 
reklama
Ja otrzymałam Heparynę odrazu, nie ma na co czekać, czasami liczy się każda minuta, musisz to wymusić na lekarzu lub zmienić lekarza. I nie dajcie się zrobić w wała, heparyna dla kobiet w ciąży jest całkowicie refundowana.
Chyba nie do końca tak jest.
Mój gin nie ma umowy z NFZ i nie może wypisać recepty na refundację. Dał mi skierowanie do rodzinnego i on mi przepisał ale na ryczałt ( płaciłam 5 zł za opakowanie neoparinu).
100% refundacji jest, ale jak się ma jakieś potwierdzone badania, nie pamiętam tylko jakie.
 
Chyba nie do końca tak jest.
Mój gin nie ma umowy z NFZ i nie może wypisać recepty na refundację. Dał mi skierowanie do rodzinnego i on mi przepisał ale na ryczałt ( płaciłam 5 zł za opakowanie neoparinu).
100% refundacji jest, ale jak się ma jakieś potwierdzone badania, nie pamiętam tylko jakie.
Ja nie pokazywałam żadnych badań, otrzymywałam Clexane, który jest na liście leków refundowanych. Lekarze, którzy przyjmują prywatnie, również mogą wypisywać recepty na leki refundowane.
 

Załączniki

  • Screenshot_2023-02-05-20-25-38-02_40deb401b9ffe8e1df2f1cc5ba480b12.jpg
    Screenshot_2023-02-05-20-25-38-02_40deb401b9ffe8e1df2f1cc5ba480b12.jpg
    172,1 KB · Wyświetleń: 56
Dziewczyny, przepraszam że tak się wtrącę ale mam pytanie. Też mam mutacje pai 1, jedno poronienie zatrzymane i jeden biochem za mną. Gin powiedział że włączy mi heparynę i acard ale po potwierdzeniu ciąży wewnątrzmacicznej przez USG. Wiem że niektórzy włączają już heparynę po pozytywnym teście ciążowym. Jak było u Was? Życzę Wam dziewczyny wszystkiego dobrego. ☺️
Ja miałam acard już w trakcie starań, a heparynę dzień po potwierdzonej w USG owulacji
 
Ja nie pokazywałam żadnych badań, otrzymywałam Clexane, który jest na liście leków refundowanych. Lekarze, którzy przyjmują prywatnie, również mogą wypisywać recepty na leki refundowane.
Oczywiście, że może jak ma podpisaną umowę. Mój gin mi to jakoś tłumaczył, najważniejsze, że dał zaświadczenie a rodzinnym lekarz nie robił problemu 🙂
 
Dziewczyny, przepraszam że tak się wtrącę ale mam pytanie. Też mam mutacje pai 1, jedno poronienie zatrzymane i jeden biochem za mną. Gin powiedział że włączy mi heparynę i acard ale po potwierdzeniu ciąży wewnątrzmacicznej przez USG. Wiem że niektórzy włączają już heparynę po pozytywnym teście ciążowym. Jak było u Was? Życzę Wam dziewczyny wszystkiego dobrego. ☺️
Ja co prawda nie miałam tych badań przeprowadzonych przed ciąża, ponieważ moj poprzedni ginekolog nie widział takiej potrzeby ze względu na 2 ciaze ksiazkowe i donoszone, mimo ze „pod jego opieka” przeszłam biochem i poronienie zatrzymane - jego zdaniem miałam dalej się starać. Zaufałam a jak zaszłam to jednak zmieniłam ginekologa. Poszłam w 8tc na pierwsza wizytę, nie spiesząc się. Na szczęście wszystko z dzieckiem bylo ok, a nowy lekarz bez badań, po samej historii włączył heparyne. Oczywiście zlecił badania i także wyszedł mi PAI nieprawidłowy, ale robilismy dalsze badania np białek i to one zaczely wskazywać na możliwość zakrzepicy, z tym, ze ja robiłam je już będąc w ciąży przez co wynik może być „zafałszowany”, ale jednak żaden lekarz jak i hematolog nie odważyłby się zaprzestania przyjmowania heparyny… ja tez radziłabym zmienić lekarza na takiego który naprawdę się Tobą zaopiekuje od pierwszych dni ciąży. Bo ciąża nie zaczyna się od obrazu usg. Sama wiem jakie to ważne trafic na odpowiedniego lekarza. Powodzenia 😘
Chyba nie do końca tak jest.
Mój gin nie ma umowy z NFZ i nie może wypisać recepty na refundację. Dał mi skierowanie do rodzinnego i on mi przepisał ale na ryczałt ( płaciłam 5 zł za opakowanie neoparinu).
100% refundacji jest, ale jak się ma jakieś potwierdzone badania, nie pamiętam tylko jakie.
tez miałam ten problem. Lekarze boja się wypisywać na refundację jeżeli nie maja żadnej podkładki, ze się należy. Ja za swoją pierwsze opakowanie bez żadnych badań płaciłam normalnie 100% i nawet lekarz rodzinny kręcił nosem, ze bez wynikow i potwierdzenia nie wypisze na refundację… odkąd mam wyniki dostaje heparyne darmowa bez problemu.
 
@Zazuu, to Ty jesteś forumową skarbnicą wiedzy 😁
Ja co prawda nie miałam tych badań przeprowadzonych przed ciąża, ponieważ moj poprzedni ginekolog nie widział takiej potrzeby ze względu na 2 ciaze ksiazkowe i donoszone, mimo ze „pod jego opieka” przeszłam biochem i poronienie zatrzymane - jego zdaniem miałam dalej się starać. Zaufałam a jak zaszłam to jednak zmieniłam ginekologa. Poszłam w 8tc na pierwsza wizytę, nie spiesząc się. Na szczęście wszystko z dzieckiem bylo ok, a nowy lekarz bez badań, po samej historii włączył heparyne. Oczywiście zlecił badania i także wyszedł mi PAI nieprawidłowy, ale robilismy dalsze badania np białek i to one zaczely wskazywać na możliwość zakrzepicy, z tym, ze ja robiłam je już będąc w ciąży przez co wynik może być „zafałszowany”, ale jednak żaden lekarz jak i hematolog nie odważyłby się zaprzestania przyjmowania heparyny… ja tez radziłabym zmienić lekarza na takiego który naprawdę się Tobą zaopiekuje od pierwszych dni ciąży. Bo ciąża nie zaczyna się od obrazu usg. Sama wiem jakie to ważne trafic na odpowiedniego lekarza. Powodzenia 😘

tez miałam ten problem. Lekarze boja się wypisywać na refundację jeżeli nie maja żadnej podkładki, ze się należy. Ja za swoją pierwsze opakowanie bez żadnych badań płaciłam normalnie 100% i nawet lekarz rodzinny kręcił nosem, ze bez wynikow i potwierdzenia nie wypisze na refundację… odkąd mam wyniki dostaje heparyne darmowa bez problemu.
Dzięki. To już mój 4 ginekolog i wszyscy mówią to samo, nie wiem czy to zależy od regionu/miasta, ale każdy mówi że od potwierdzenia na USG...
 
@Zazuu, to Ty jesteś forumową skarbnicą wiedzy 😁

Dzięki. To już mój 4 ginekolog i wszyscy mówią to samo, nie wiem czy to zależy od regionu/miasta, ale każdy mówi że od potwierdzenia na USG...
A z jakiego województwa jesteś?
Mnie dopiero trzeci ginekolog rozpisał konkretne leczenie, reszta odmawiała niezbędnych leków 🤦🏻‍♀️
 
@Zazuu, to Ty jesteś forumową skarbnicą wiedzy 😁

Dzięki. To już mój 4 ginekolog i wszyscy mówią to samo, nie wiem czy to zależy od regionu/miasta, ale każdy mówi że od potwierdzenia na USG...
Wiem, ze o naprawdę dobrego ginekologa bardzo bardzo ciężko. Ja sama koniec końców zmieniłam w połowie tej ciąży ginekologa. Ale tamten który włączył heparyne nie był złym specjalista, ale wszystko widział w czarnych barwach. Z wizyty na wizytę zamiast cieszyć się ze ciąża jest prawidłowa to ja tylko sie stresowałam… ale teraz mam Anioła. Wiem, ze mogę zadzwonić czy napisać o każdej porze dnia i nocy. W gabinecie siedzę po godzinie. Nigdy sie nie spieszy, zawsze wszystko sprawdza dokładnie. Nie wiem czy on sobie zdaje sprawę z tego ze dzięki niemu mam spokojna 2 polowe ciąży a to naprawdę baaardzo wiele znaczy.
 
reklama
Do góry