reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Dziewczynki spieszę z bardzo dobrą nowiną - mój wynik testu MLR 42,1% :szok::-D:-D:-D:-D:-D:-D
Nie wierzę normalnie!!!! Zadzwoniłam tak jak Enya i babka mi mówi ile - a ja CO?????????????? Żartuje Pani. Ona, że nie. No i tym sposobem moja mordka uśmiecha się od ucha do ucha :tak: Wszystkim Wam życzę tego samego!!!!! Pozytywnych testów MLR i testów ciążowych. Tylko ciekawe teraz czy uda mi się donosić. Bo z tym różnie bywa po szczepieniach... Ale myślę teraz pozytywnie.

Misiejek test MLR 400 zł, IMK 400 zł, CBA 280 zł no i ja jeszcze ASA robiłam za 200 zł.
 
reklama
Barbinko SUPER!!!!! :-):-) bardzo sie ciesze, farciara z Ciebie:-D, może "pożyczysz" sowjego męża jako dawce limfocytów ;-)
to teraz na wyjeździe porządnie sie wyluzuj:-D
Oby tak dalej Kochane, dla nas wszystkich takich pozytywnych informacji :tak:

Alusiu podwyższona dawka kwasu jest wskazana na mutacje MTHFR,
a w szczególności na obniżenie poziomu hemocysteiny.
ekspertem nie jestem , ale jesli kwasu foliowego nie da sie przedawkować, bo jest wydalany z moczem, to czemu sie nie zabezpieczyc i nie łykac większej dawki :-D Na pierwszych stronach tego forum jedna z dziewczyn ( chyba Sara pisała że jej genetyczka powiedziała że przy mutacji MTHFR typu C , powinno się łykać nawet do 15mg dziennie)
Madzik na podwyższona homocysteinę tez dostała kwas w dawce 5mg..
Wyczytałam że kobiety które urodziły dziecko z uszkodzeniem cewy nerwowej, przed następna ciąża zleca się kwas w dawce 15mg juz 3 miesiące przed staraniami. Zmiejsza to ryzko zachorowania nawet o 80 %.

Mi Malina niby zlecił 2 razy dziennie 0,4 mg ale wolę sie zabezpieczyc większą dawką.
 
Barbinko gratulacje to cudowna wiadomość:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)

Ja dzisiaj umówiłam się na czwartek 8.08. na badanka HLA 610 zł od osoby:szok: ciekawa jestem jak wyjdą.
Ja słyszałam, że tylko przy mutacji MtHFR 667 jest potrzebna większa dawka kwasu a przy tym 12...nie.

pozdrawiam serdecznie
oby więcej takich pozytywnych wiadomości jak u Barbinki:tak:
 
Barbinko ale jaja!!! Hihi i to od męża:-) Gratulacje!!!! Teraz tylko jedź na wizytę i działajcie;-) Zobaczysz że pierwsza doczekasz się bejbika:-D
A ja mam zawsze pecha i telepię się pod tą górę i telepię....:baffled:
Barbinko my z tą koleżanką jak rozmawiałyśmy wydedukowałyśmy że dla Maliny najważniejszy jest wynik MLR a cała reszta czy sie ruszy czy nie, jest zdecydowanie mniej ważna. Tak więc na bank dostaniesz "ZIELONE ŚWIATŁO" - YUPI!!

A propos Maliny to mam wrażenie że jego trochę tak "wkurzył" ten mój wynik i dlatego teraz przypuścił taki zmasowany atak. Zapytałam się Go czy to teraz już pomoże na co On : że musi:) Zobaczymy bo ja niestety będę w tej grupie "dłużej walczących"....

Misiejku
po pierwsze chodzi mi o urlop a po drugie głupio tak brać cały czas akurat środę wolną....Tym bardziej że nie jestem pewna czy moja szefowa wie o co chodzi i że leczę się w Łodzi (jeśli wie to się na ten temat w ogóle nie odzywa). Za to jej zastępca jak najbardziej - jest tylko 8 lat starsza ode mnie i sama ma 3 dzieci więc z nią jakos tak inaczej sie rozmawia. Pewnie głównej też powiedziała ale ja z nią tego tematu nie poruszam :blink:No i jeszcze muszę się dogadać z koleżanką z którą wzajemnie się zastępujemy. Ale wymysliłam że jeśli szefowa się zgodzi to będę w środę zwalniała się 2 godziny z pracy (do 16 -tej muszę przyjechać na szczepionkę) i w 3 godziny z farcikiem może dojadę, a w piątki będę 2 godziny zostawała dłużej w pracy. U nas teraz jest system odbierania sobie w razie potrzeby nadgodzin więc mam nadzieję że nie będzie problemu. Do końca roku bo wykorzystaniu dłuższego urlopu zostanie mi tylko 14 dni urlopu. A muszę wziąć jeszcze 2 dni na test MLR i początek roku szkolnego u córki.
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny dziękuję za miłe komentarze. Uwierzcie, że ja wam też wszystkim życzę takich wieści i tych upragnionych dzieci. Co do starań - hmm zobaczymy jak to wyjdzie ,,w praniu", że tak powiem. Mam kiepski wynik ten histo-pato z histeroskopii więc pewnie będzie trzeba ją powtórzyć, a to wiąże się z odwleczeniem o miesiąc starań. Poza tym zobaczymy jak będzie u mnie z zajściem. Mam znajomą, która mimo super wyniku MLR nie może już drugi raz zajść w ciążę (pół roku już raz straciła). Więc na razie nie uprzedzam faktów.

Dzisiaj jest 2 rocznica straty moje pierwszej ciąży - mojej córeczki. Może to znak od Boga? Może w końcu coś się uda...
 
Barbinko gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wierzymy w Ciebie z całego serca!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Będzie dobrze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Barbinko taka nasza dola :-(, jedno się uda, zaraz pojawia się pytanie jak to
będzie dalej.. tylko my wiemy ile nerwów nas to kosztuję.. ile w tym wszsytkim jest lęku a jednocześnie nadziei:confused:
Najważniejsze że kolejny etap za Toba, małymi kroczkami do celu ::-D

No ciekawa jestem jak to będzie z tym wycinkiem, coś czuje że jeśli wyszła Ci ok. histeroskopia,
to ten wycinek nie jest az tak ważny..

Enya to rzeczywiście zwolnienie na jednen dzień szczególnie na środe, nie jest najlepszym pomysłem.
wiadomo że ludzie z reguły są na tyle wścibscy że i tak się domyślają o co chodzi…ale to w końcu to nasza prywatna sprawą..
U mnie niestety praktycznie wszyscy wiedzą, taka firma że plotki raz dwa się rozchodzą,
całe szczeście jest to na tyle zawstydzajacy dla nich temat, że nikt się nie dopytuję..

No a jak tam z urlopem ? szykujecie się powoli ?:happy:
 
reklama
Barbinko Ty się już kochana negatywnie nie nastawiaj:) Ja wierzę że się Wam uda załapać jak najszybciej na serduszko:biggrin2:
Ja we wtorek już wylatuję a w poniedziałek idę do pracy więc u mnie szaleństwo pakowania:) Ugadałam się częściowo z zastępcą mojej szefowej że w środy będę wychodziła 2 godziny wcześniej a w piątki odrabiała (jako pracownik służby zdrowia mam krótszy czas pracy i w piątki pracuję tylko 6 godzin). Więc nie ma raczej problemu:)
Dzisiaj w aptece na Bromergon i Polfilin wydałam 60 zł (po 1 opakowaniu) a Malina zapisał mi 3 więc powinnam wydać 240 zł ale wzięłam odpis i po urlopie wykupię.
Jadę dziewczynki w najbliższy weekend w Norwegii do Geiranger fjord (możecie sobie na necie zobaczyć)- coś pięknego;-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry