szkala
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Kwiecień 2019
- Postów
- 724
Dzięki, poszukam na majówkach. No wizyta już jutro (jadę do endo, która przyjmuje pod nosą aż 100 km, żeby ją przyspieszyć)- niby ta endo prowadzi ciąże, ale wiesz jak jest - chyba częstsza jest niedoczynność i czy ona to ogarnie. Gdyby nie reakcja prof M, byłabym wyluzowana.Tu na tym forum nie pamiętam, ale na majowych mamach jest dziewczyna której też tsh tak mega spadło na początku ciąży i poszła do endo na wizytę, dostała jakieś leki i wszystko oki. Ciąża się rozwija ładnie spokojnie tsh nie zabija ciąży tak od razu. Bardziej niebezpieczne chyba jest wysokie tsh. Przyśpiesz wizytę u endo ale nie stresuj się na zapas :*
Ja już nie wiem, co on myśli, bo niby mówi, że jest super, że pierwszy raz jesteśmy tak daleko, że myśli, że będzie dobrze, jeśli testy wolnego dna wyjdą dobrze (ale tu trzeba czekać), a z drugiej strony, że cytokiny bardzo źle (il10 mam na poziomie 300) i jeszcze komórki bujcze, i z tą krzepliwością niedobrze, a do tego już mi jedna tętnica wyszła mniej wydolna (PI 1,80 plus NOTCH - w ogóle nie wiem o co chodzi), i jeszcze ta tarczyca "Pani ma tyle problemów" Móglby mnie trochę mniej straszyć.