reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Cześć dziewczyny. Pozwólcie ze się rozgoszcze [emoji3526] Krótko o mnie. Mam 29 lat, o dziecko staramy się ponad rok. Po 4 miesiącach udało się jednak poronilam w 8tc, słaby przyrost bety. Przed cyklem w którym się udało zapisalam się do lekarza od niepłodności, wizyta dopiero na grudzień i coś mnie tknęło żeby jej nie odwoływać, no i nie odwołałam. 2 tygodnie po poronieniu miałam wizytę, lekarz zlecił sporo badań, stwierdził że u mnie problemem jest immunologia, choruje na niedoczynność tarczycy, pcos, hiperprolaktynemie czynnościowa i chyba IO - chyba ponieważ co lekarz to inne opinie. Zwlekałam z wykonaniem badań bo głupia łudziłam się że skoro się udało to się znów uda, ale niestety. Zapisalam się na badania jednak wizyta dopiero 29.10 [emoji29] I tak was podczytuje jakiś czas [emoji6]

Miało być krótko ale troszkę się rozpisałam, wybaczcie [emoji6]
Milo Cię przywita i przykro mi, że musiałaś się tutaj znaleźć. Tak z ciekawości co to za lekarz?
 
reklama
Dziewczyny,
gdyby któraś z Was była chętna to mam 5 opakowań Fraxiparine 0,4. W szpitalu dostałam receptę, miałam robić zastrzyki przez 6 tygodni, ale w końcu robilam 2 tygodnie i neoparinem.
 
To ja na pocieszenie dodam, ze nie we wszystkich szpitalach jest tak źle z poronieniami. Bylam dwa razy w tym samym szoitaku w Tychach. I za pierwszym razem bylam w kompletnej rozsypce. I wspominam wizyte przyjemnie. (Jak na okolicznosci) .wszystkie Panie współczucie w oczach, pytały czy jakoś pomóc, mowily ze strasznie ze mnie to spotkało. Polozna wspaniała. Od razu proponowali psychologa. Neourolog do rany przyloz. Lekarze współczujący. Naprawdę. Gdyby mnie tak nie potraktowali to pewnie inaczej bym żałobę przeżywała....
A przy porodzie tez wszystkie suoer i lekarze. 👍 moze jedna polozna byla stara i zrzędliwa.
 
Dziewczyny mam pytanie o immunologię.
Jestem zapisana do dr, ale wizyta dopiero za 3mce.
Które badania immunologiczne trzeba wykonać niedługo po poronieniu?
Nie znam się na tym, a jesli potrzeba będzie zrobić te wszystkie badania, o których piszecie (jakieś NK, p/c plemnikowe i łożyskowe, allo itp.) a okaze sie, ze za 3 mce to juz za pozno, wolalabym chociaz niektore z nich wazne zrobic. Chyba, ze wszystkie mozna zrobic w dowolnym momencie, to poczekam na wizytę.
 
Dziewczyny mam pytanie o immunologię.
Jestem zapisana do dr, ale wizyta dopiero za 3mce.
Które badania immunologiczne trzeba wykonać niedługo po poronieniu?
Nie znam się na tym, a jesli potrzeba będzie zrobić te wszystkie badania, o których piszecie (jakieś NK, p/c plemnikowe i łożyskowe, allo itp.) a okaze sie, ze za 3 mce to juz za pozno, wolalabym chociaz niektore z nich wazne zrobic. Chyba, ze wszystkie mozna zrobic w dowolnym momencie, to poczekam na wizytę.
Z tego co pamiętam to zespół antyfosfolipidowy trzeba zrobić do 6 tygodni od poronienia. Komórki nk po 6 tygodniu w odpowiednim dniu cyklu.
Mam.andxieje ze ktoras wstawi tutaj link do badań. Jest och duzo a mimo wszystko nie umiem tego linku znaleźć...🙂
 
To dziwne w sumie, ten lekarz u ktorego kontrolowalam usg przy poronieniu, wczoraj mi powiedzial, ze nie ma znaczenia, kiedy badania zrobie. Wyslal mnie do reumatologa, zeby dopieli mi zespol antyfosf, bo wtedy lek na podtrzymanie Clexan/Claxan (nie pamietam), jest refundowany... poza tym mnie nie sluchal, jak opowiadalam z jakiego powodu miałam robione badanie na przeciwciala (a wtedy ciazy nie planowalam nawet), zapytal mnie czy mialam epizod zakrzepicy... - rezonans wskazuje na przebyty epizod, no ale coz... musze zmienic ginekologa... Czy moze ktos polecic jakiegos w Lublinie, znajacego temat aps?
 
To dziwne w sumie, ten lekarz u ktorego kontrolowalam usg przy poronieniu, wczoraj mi powiedzial, ze nie ma znaczenia, kiedy badania zrobie. Wyslal mnie do reumatologa, zeby dopieli mi zespol antyfosf, bo wtedy lek na podtrzymanie Clexan/Claxan (nie pamietam), jest refundowany... poza tym mnie nie sluchal, jak opowiadalam z jakiego powodu miałam robione badanie na przeciwciala (a wtedy ciazy nie planowalam nawet), zapytal mnie czy mialam epizod zakrzepicy... - rezonans wskazuje na przebyty epizod, no ale coz... musze zmienic ginekologa... Czy moze ktos polecic jakiegos w Lublinie, znajacego temat aps?

No ale skoro wysłał Cię do reumatologa żeby zbadali Ci aps i jeśli wyjdzie to wtedy dostaniesz clexane, to przecież dobrze. Co odpowiedział jak powiedziałaś że rezonans wskazuje na przebyty epizod zakrzepicy?
 
No ale skoro wysłał Cię do reumatologa żeby zbadali Ci aps i jeśli wyjdzie to wtedy dostaniesz clexane, to przecież dobrze. Co odpowiedział jak powiedziałaś że rezonans wskazuje na przebyty epizod zakrzepicy?
Nic w zasadzie. Bo nikt do końca nie wie, czym te zmiany są spowodowane i nikt tego tak nie interpretował. Pierwszy neurolog, który widział rezonans stwierdził, ze jestem za mloda na takie zmiany, dal skiero na przeciwciała. Jak wyszly watpliwe, powiedzial, ze nie ma pomyslu, zebym skonsultowała z kimś innym. Drugi neurolog powiedziała, ze sprzet jest bardzo czuły, a moje zmiany są drobne, prawie, ze ich nie mam. Powtorzyli przeciwciala- negatywne. Powiedziala mi tylko, ze jesli bylam poznym dzieckiem (a bylam, mama pod koniec ciazy krwawila i lezala w szpitalu, miala 40 lat, ale to bylo prawie 30 lat temu, wiec nikt tak naprawde nie rozkminiał, czemu- to byla ciaza wysokiego ryzyka, urodzilam sie w terminie, apgar 10/10), ale neurolog twierdzi, ze moglam doznac lekkiego niedotlenienia, bo poza tym jestem totalnie zdrowa. Poza migrenami. Pozniej zrobilam jeszcze dwa rezonanse- brak progresji, wiec ten epizod to raczej stara sprawa. Widzial mnie jeszcze neurolog/neurochirurg- brak zastrzezen i powiedzial, zeby zaprzestac diagnostyki, bo sie wykoncze. To byl styczen. No i teraz pierwsze poronienie. Juz wtedy mialam jeszcze do reumatologa isc, ale bylam juz naprawde wykonczona tymi konsultacjami, juz nie mowiac o klaustrofobii...
 
reklama
@iogi Ale to Ty te przeciwciała na APS miałaś badane przed ciążą. I w ciąży nie powtarzałaś? To może pojawiać się i znikać. Także skierowanie do reumatologa to fajna rzecz (chociaż mój reumatolog nie ogarnia krzepliwosci a mój hematolog nie ogarnia wskaźników reumato), ale ja bym na Twoim miejscu powtórzyła badania teraz, szczególnie te, które były już kiedyś wątpliwe.
 
Do góry