Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

[dagmarie25]

@Dakita30 mimo że ufam profesorowi to heparyny za cholere bym nie odstawiła U nas ciężko już, mam skurcze, oststnio dostalam skierowanie do szpitala bo wód było mało ale kontrolne usg po paru dniach j Wszystko ok na szczęście. Wypożyczyłam domowe ktg do porodu miałam mieć w szpitalu ale obecnie cóż....wolę zapłacić i robić w domu. Wiktor jest duży bo w 34tc już 2400g więc raczej sporawy
U Ciebie leci ta ciąża! Już polowkowe, matko ale zleciało.... <3 A jak.sie czujesz ?

 

[Żana10]

Cześć dziewczyny jestem właśnie w drodze do Łodzi. Dziś doszczepienie w wersji której jeszcze nie miałam tj. Mąż + dawca i o 14:15 wizyta.. mam zamiar zapytać dziś ponownie Profesora ile daje nam szans na donoszenie ciazy po kolejnych badaniach, pomimo ze po pierwszych badaniach mówił ze daje praktycznie 100% szans tak ja jeszcze wole dzisiaj dopytać żeby być pewna ze nic się nie zmieniło od ostatniego razu tak to już jest ze człowiek taki niedowiarek z natury w tym cyklu podejmiemy kolejna próbę po 0,5 rocznej przerwie 3-Majcie kciuki
Buziaki i miłego dnia wam życzę

 

[Konwalia26]

Żana
Powodzenia na szczepieniach i samych dobrych wiadomości .
Ja jadę na pierwsze szczepienie za tydzień

 

[Pami123]

@Żana10 @Konwalia26 powodzenia

 

[sówka91]

Co do krwawień i plamień gonię Wikunie, zaczęło się w 10 tygodniu, a już jestem 14+6, a końca nie widać, ale najważniejsze, że z maleństwem na szczęście wszystko dobrze.. Marzę o tym, żeby to się skończyło, żeby się zacząć w pełni cieszyć ciąża Zazdroszczę połówkowych badań, a tych bardziej zaawansowanych ciąż to już w ogóle A starającym się dziewczynom powodzenia, żeby ten cykl był szczęśliwy !!!

 

[Karpatka32]

@Dakita30 mimo że ufam profesorowi to heparyny za cholere bym nie odstawiła U nas ciężko już, mam skurcze, oststnio dostalam skierowanie do szpitala bo wód było mało ale kontrolne usg po paru dniach j Wszystko ok na szczęście. Wypożyczyłam domowe ktg do porodu miałam mieć w szpitalu ale obecnie cóż....wolę zapłacić i robić w domu. Wiktor jest duży bo w 34tc już 2400g więc raczej sporawy
U Ciebie leci ta ciąża! Już polowkowe, matko ale zleciało.... <3 A jak.sie czujesz ?

Dziękuję, czuję się jak całą ciążę bardzo dobrze no właśnie widzisz, mam okropny mętlik z tą heparyna, ja napiszę profesorowi, że się boję odstawienia i jeśli mi i dziecku to nie zaszkodzi to zechce kontynuować do porodu. Zobaczę co mi odpisze
Super że masz ktg w domu, wcale się nie dziwię że nie chcesz iść do szpitala.w obecnej sytuacji, tym bardziej że to nie kilka dni a jednak ok 5-6tygodni. Trzymam za Was kciuki cały czas a że synek duży to dobrze, Ty chyba masz umówiona cesarkę więc nie musisz się tym przerażać. Ja pytałam na połówkowym syna Profesora i Profesora czy mam wskazania do CC i nie więc jak nic się nie zmieni to będę pewnie zaczynać rodzić naturalnie, a jak się skończy to zobaczymy

 

[dagmarie25]

Dziękuję, czuję się jak całą ciążę bardzo dobrze no właśnie widzisz, mam okropny mętlik z tą heparyna, ja napiszę profesorowi, że się boję odstawienia i jeśli mi i dziecku to nie zaszkodzi to zechce kontynuować do porodu. Zobaczę co mi odpisze
Super że masz ktg w domu, wcale się nie dziwię że nie chcesz iść do szpitala.w obecnej sytuacji, tym bardziej że to nie kilka dni a jednak ok 5-6tygodni. Trzymam za Was kciuki cały czas a że synek duży to dobrze, Ty chyba masz umówiona cesarkę więc nie musisz się tym przerażać. Ja pytałam na połówkowym syna Profesora i Profesora czy mam wskazania do CC i nie więc jak nic się nie zmieni to będę pewnie zaczynać rodzić naturalnie, a jak się skończy to zobaczymy

Ja mam 35tc, koło 38tc będziemy się pewnie rozwiązywać. Ja ze względu na aps mam mieć wcześniej zakończona ciążę A chciałabym spróbować naturalnie więc pewnie będziemy wywoływać w 38tc. Liczę jeszcze 3-4tyg już czekam na to spotkanie z synkiem <3 dluzy mi sie bardzo.
Super zs dobrze sie czujesz :* oby DO Twojego porodu to wszystko się wyciszylo bo teraz strach iść do szpitala czy na badania.... to domowe ktg polecam bo można robić do woli i każde badanie ocenia lekarz
Fajnie że nie masz wskazań do cc! Ja niestety mam ale że wzgeldu na koronawirusa chce spróbować sn mlze się uda

 

[Kitki]

Co do krwawień i plamień gonię Wikunie, zaczęło się w 10 tygodniu, a już jestem 14+6, a końca nie widać, ale najważniejsze, że z maleństwem na szczęście wszystko dobrze.. Marzę o tym, żeby to się skończyło, żeby się zacząć w pełni cieszyć ciąża [emoji3526] Zazdroszczę połówkowych badań, a tych bardziej zaawansowanych ciąż to już w ogóle [emoji7] A starającym się dziewczynom powodzenia, żeby ten cykl był szczęśliwy [emoji3590]!!!

sówka91 mocno trzymam kciuki za Ciebie bo gdyby mi sie udalo to bylybysmy na tym samym etapie ciąży [emoji110]

@Dakita30 ja bym nie odstawiala heparyny. Ja mialam zastrzyk ostatni o polnocy w szpitalu a rano planowe cc. I po cieciu znow o polnocy zastrzyk. I tak 28dni po porodzie. Nie bylo problemu podczas cesarki mimo ze trwala ponad godzine bo robili mi "porzadek" w brzuchu. Mialam zrosty itd po poprzednim cc.

Dziewczynki kciukam za wszystkie staraczki i brzuchatki, aby bylo szczesliwie i do końca dotrwane [emoji846][emoji110]

 

[Jus15]

Cześć dziewczyny jestem właśnie w drodze do Łodzi. Dziś doszczepienie w wersji której jeszcze nie miałam tj. Mąż + dawca i o 14:15 wizyta.. mam zamiar zapytać dziś ponownie Profesora ile daje nam szans na donoszenie ciazy po kolejnych badaniach, pomimo ze po pierwszych badaniach mówił ze daje praktycznie 100% szans tak ja jeszcze wole dzisiaj dopytać żeby być pewna ze nic się nie zmieniło od ostatniego razu tak to już jest ze człowiek taki niedowiarek z natury w tym cyklu podejmiemy kolejna próbę po 0,5 rocznej przerwie 3-Majcie kciuki
Buziaki i miłego dnia wam życzę

 

[Jus15]

Cześć, mam pytanie miałaś dziś normalnie szczepienie mąż+dawca? Bo ja miałam mieć drugie szczepienie od samego dawcy i mam odwołane przez pandemie...
jestem ciekawa czy już normalnie szczepią, czy są jeszcze wstrzymane...