reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

@rasska dobrze, ze cześć badań masz szanse zrobić na NFZ już po 2 poronieniu. Tylko sprawdź jak z terminami. Może się okazać, ze na kariotypy będziesz czekać miesiącami. Choć szczerze, one chyba najrzadziej wychodzą źle jako sprawcy poronień. Zdecydowana większość ludzi ma je prawidłowe. Mi, podobnie jak @roki_1991 pomoglo szukanie rozwiązań. Byłam po 3 poronieniu i skupiłam się na badaniach i próbach leczenia. Po każdym kolejnym zagłębialam się jeszcze bardziej w temat. Za 6 razem się udało i jest córeczka. Do szczepień daleka droga odpiczatku badań, wiec spokojnie na razie. Masz lekarza, który ogarnia temat poronień? Skąd jesteś?
 
reklama
@marshia, dzięki.
Jestem z okolic Katowic, mam lekarza, podobno dobry, po pierwszej starcie od razu na heparynę wskoczyć kazał. Poczekam prawie cierpliwie, bo i tak mój stan psychiczny wymaga dogłębnej regeneracji :(. Mam nerwicę lękową w pakiecie z problemami z utrzymaniem ciąży.

Szczerze gratuluję córeczki! Bardzo miło się czyta, jak po takich trudach udaje się spełnić marzenie! :)
Jesteście mega silnymi kobietami! <3
 
Cześć, dziewczyny, jestem właśnie po drugim poronieniu i tylko to forum daje mi jakieś nadzieje. Szukam przyczyn, bo wiem, że coś jest nie tak - i to nie przypadek. Na razie zbieram informacje o badaniach, będę mieć kariotyp z nfz, może zrobią też pod mutacje krzepliwości, a resztę ogarnę prywatnie. Trochę mnie przerażają ceny leczenia u profesora M. i szczepionkami i na razie mnie na nie nie stać :(. Dodatkowo nie wiem, jak Wy macie, ale siada mi psychika bardzo, po pierwszym poronieniu podniosłam się jakoś, teraz jest gorzej. Przestaję wierzyć, że dam radę znaleźć w sobie siły, żeby starać się dalej.
Pozdrawiam Was mocno i dzięki za to, że po Waszych sukcesach, dalej tu jesteście i wspieracie resztę :)
Cześć. Ja miesiąc temu straciłam 3 ciaze (2 na etapie 7/8 tc i jedno puste jajo płodowe). Ostatnia ciąża była heparynie +acard i również nie pomogło 😔
A jeśli chodzi o psychikę to u mnie z tym różnie. Raz przez kilka dni jest ok, a czasami mnie złapie dół, panika, żal, smutek.. Każdego dnia walczę aby było lepiej. I tak jak dziewczyny również skupiam się na badaniach i szukaniu problemu. Wszystkie jesteśmy mega silnymi kobietami!

Słuchajcie, jestem umówiona do Profesora Malinowskiego. A dzisiaj zastanawialam się czy nie zapisać się do Dr Paśnika. Czy któraś może była u jednego i drugiego Pana?
 
@Baksia ja chodziłam do Pasnika i mi nie pomógł on nie widział nic złego przy nk 22% i ostatecznie mówił że może szczepionki pomogą nawet sterydu mi nie przepisał jak byłam w ciąży która była biochemiczna właśnie przez te nk. Ja teraz już na pewno poszłabym do Malinowskiego nawet kiedyś miałam już wizytę u niego bo bardzo długo się czeka ale znalazłam innego lekarza.
 
@marshia, dzięki.
Jestem z okolic Katowic, mam lekarza, podobno dobry, po pierwszej starcie od razu na heparynę wskoczyć kazał. Poczekam prawie cierpliwie, bo i tak mój stan psychiczny wymaga dogłębnej regeneracji :(. Mam nerwicę lękową w pakiecie z problemami z utrzymaniem ciąży.

Szczerze gratuluję córeczki! Bardzo miło się czyta, jak po takich trudach udaje się spełnić marzenie! :)
Jesteście mega silnymi kobietami! <3

Że Śląska jest tu kilka dziewczyn jeśli chcesz zapytać do kogo chodzą ;) popularna jest dr Janosz Ale teraz idzie na l4 bo będzie rodzić za niedługo. Ale jakby coś to na pewno podpowiedza
 
Cześć dziewczyny , byłam dzisiaj u ginekologa , pod koniec miesiąca mam wizytę w klinice bo podchodzimy do in vitro . Moja gin powiedziała ze skoro mam dodatnie ana to da mi encorton a na mutacje heparynę ale to dopiero jak test ciążowy będzie pozytywny . Mam brać teraz metylowany kwas foliowy i acard ale to biorę już rok. Mam nadzieje ze heparyna i encorton pomogą . Przeszłam już pozamaciczna , puste jajo i biochem . Jeśli te wspomagacze zawiodą to czeka mnie badanie mrl z mężem i decyzja o Pasniku . Jak narazie tak chce spróbować bo moje komórki nk to 13.
 
Cześć. Ja miesiąc temu straciłam 3 ciaze (2 na etapie 7/8 tc i jedno puste jajo płodowe). Ostatnia ciąża była heparynie +acard i również nie pomogło [emoji17]
A jeśli chodzi o psychikę to u mnie z tym różnie. Raz przez kilka dni jest ok, a czasami mnie złapie dół, panika, żal, smutek.. Każdego dnia walczę aby było lepiej. I tak jak dziewczyny również skupiam się na badaniach i szukaniu problemu. Wszystkie jesteśmy mega silnymi kobietami!

Słuchajcie, jestem umówiona do Profesora Malinowskiego. A dzisiaj zastanawialam się czy nie zapisać się do Dr Paśnika. Czy któraś może była u jednego i drugiego Pana?

Hej ja byłam u Profesora Malinowskiego póki co to była pierwsza wizyta 28.11.2019 kazał zrobić badania mi i mężowi które zrobiliśmy odrazu u niego. Badania dość kosztowne ale cóż. Sporo badań miałam już swoich łącznie z cała genetyka ponieważ poroniłam już 4 razy (3 ciąża zatrzymanie serca 7 tydzień 1 dzień badanie genetyczne kosmowki wykazała triploidia, 4 ciąża heterotopowa czyli maciczna i pozamaciczna jednocześnie pierwsze 2 poronienia samoistne nie znana przyczyna). Pierwsza wizyta u Profesora to tak jak sam powiedział my mówimy on słucha na drugiej będzie odwrotnie. Zapoznał się z wszystkimi wynikami jakie mieliśmy i skierował na kolejne. Druga wizytę mamy 13.01.2020 i zobaczymy co wyjdzie z wyników badań Profesor stwierdził ze znajdziemy przyczynę poronień ale czy już na kolejnej wizycie to nie wiem.. po tej wizycie w styczniu będę mogła napisać Ci coś więcej na temat profesora. Jakaś nadzieje mam ze znajdziemy przyczynę poronien ale nie chce się nakręcać żeby się nie rozczarować.. Bardzo mi przykro z powodu twoich strat wiem niestety co czujesz mam tak samo są dni lepsze i gorsze ale próbuje walczyć dalej.. najgorzej jest jak dowiaduje się ze kolejne bliskie mi osoby są w ciąży a ja dalej w punkcie wyjścia... [emoji20] Kiedy jesteś umówiona na wizytę do Profesora. ? Jeśli chodzi do którego lepiej Paśnik czy Malinowskiego to z tego co czytałam to chyba bym bardziej poleciła Malinowskiego dlatego ze sporo kobiet po leczeniu u Pasnika i tak na końcu wyładowało u Malinowskiego wiec może żeby nie tracić czasu lepiej zostać przy wizycie u Malinowskiego
 
reklama
@rasska dobrze, ze cześć badań masz szanse zrobić na NFZ już po 2 poronieniu. Tylko sprawdź jak z terminami. Może się okazać, ze na kariotypy będziesz czekać miesiącami. Choć szczerze, one chyba najrzadziej wychodzą źle jako sprawcy poronień. Zdecydowana większość ludzi ma je prawidłowe. Mi, podobnie jak @roki_1991 pomoglo szukanie rozwiązań. Byłam po 3 poronieniu i skupiłam się na badaniach i próbach leczenia. Po każdym kolejnym zagłębialam się jeszcze bardziej w temat. Za 6 razem się udało i jest córeczka. Do szczepień daleka droga odpiczatku badań, wiec spokojnie na razie. Masz lekarza, który ogarnia temat poronień? Skąd jesteś?
A jakie mialas leki w udanej ciazy a jakie przy poronionych?
 
Do góry