reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Dziewczyny jakie dawki na żelaznym braliście przed ciążą? Bo ja mam Folate, B12 i B6 ze Swansona i tam są takie dawki: Glukozamina 5MtHFR 800 mcg, B-12 1250 mcg i B6 20 mg. Czy to jest ok czy szukać czegoś lepszego? I jak się to ma potem do samej ciąży - coś się zwiększa? Z góry dziękuje za pomoc
 
reklama
Cześć, dziewczyny, jestem właśnie po drugim poronieniu i tylko to forum daje mi jakieś nadzieje. Szukam przyczyn, bo wiem, że coś jest nie tak - i to nie przypadek. Na razie zbieram informacje o badaniach, będę mieć kariotyp z nfz, może zrobią też pod mutacje krzepliwości, a resztę ogarnę prywatnie. Trochę mnie przerażają ceny leczenia u profesora M. i szczepionkami i na razie mnie na nie nie stać :(. Dodatkowo nie wiem, jak Wy macie, ale siada mi psychika bardzo, po pierwszym poronieniu podniosłam się jakoś, teraz jest gorzej. Przestaję wierzyć, że dam radę znaleźć w sobie siły, żeby starać się dalej.
Pozdrawiam Was mocno i dzięki za to, że po Waszych sukcesach, dalej tu jesteście i wspieracie resztę :)
 
A dziewczyny mialyscie podobnie bo dziś lekarz oglądając wyniki z wirusologii powiedział że nie mam odporności nie pamiętam teraz nazwy coś na C że przenosi się drogą kropelkowa i muszę uważać na chorych. Czy to bardzo źle?
 
Nie martw się, po prostu nie miałaś styczności do tej pory z tym wirusem i nie masz odporności. Lekarz będzie Ci zlecał badania po prostu co jakiś czas, profilaktycznie. Jak masz kontakt z małymi dziećmi to myj ręce po kontakcie z ich śliną lub wydzielinami.
 
Cześć, dziewczyny, jestem właśnie po drugim poronieniu i tylko to forum daje mi jakieś nadzieje. Szukam przyczyn, bo wiem, że coś jest nie tak - i to nie przypadek. Na razie zbieram informacje o badaniach, będę mieć kariotyp z nfz, może zrobią też pod mutacje krzepliwości, a resztę ogarnę prywatnie. Trochę mnie przerażają ceny leczenia u profesora M. i szczepionkami i na razie mnie na nie nie stać :(. Dodatkowo nie wiem, jak Wy macie, ale siada mi psychika bardzo, po pierwszym poronieniu podniosłam się jakoś, teraz jest gorzej. Przestaję wierzyć, że dam radę znaleźć w sobie siły, żeby starać się dalej.
Pozdrawiam Was mocno i dzięki za to, że po Waszych sukcesach, dalej tu jesteście i wspieracie resztę :)
Witaj. Niestety, ze stratami każda z nas radzi sobie inaczej, nie ma jednego sposobu na to.. mi bardzo pomogło po drugiej stracie ogarnięcia wszystkich badań, szukanie przyczyny która można by wyeliminować. Ba tym skupilam myśli. Na znalezieniu lekarza ktru ogarnie temat. Poki co porob badania, nie mysl jeszcze o szczepieniach bo nie jest powiedziane że będziesz ich potrzebować :) powodzenia ;)

Dziewczyny przychodzę z dobrą wiadomością Maluch ma się dobrze:)
Super, bardzo bardzo się cieszę :)
 
reklama
Witaj. Niestety, ze stratami każda z nas radzi sobie inaczej, nie ma jednego sposobu na to.. mi bardzo pomogło po drugiej stracie ogarnięcia wszystkich badań, szukanie przyczyny która można by wyeliminować. Ba tym skupilam myśli. Na znalezieniu lekarza ktru ogarnie temat. Poki co porob badania, nie mysl jeszcze o szczepieniach bo nie jest powiedziane że będziesz ich potrzebować :) powodzenia ;)

bardzo dziękuję za odpowiedź :)
Skupiam się teraz tylko na badaniach, teraz było to puste jajo płodowe (podobno), przedtem serduszko przestało bić w 9 tyg :(. Lekarz po pierwszej stracie dał mi heparynę, ale to widać za mało.
 
Do góry