Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

[Wikunia7]

@burczuś słyszałam że u Malinowskiego tylko szczepienia dlatego kiedyś nie chciałam ale chyba teraz jestem za bardzo zdesperowana. Co do docenta nie zgodzę się że on tylko szczepienia preferuje mnie nie chciał za bardzo wysłać jedynie przy tej ostatniej stracie powiedział że szczepienia mogą ale nie muszą pomoc i miałam się zastanowić ale znalazłam doktor Janosz gdzie powiedziała że przy takich nk wlewy.

 

[burczuś]

@burczuś słyszałam że u Malinowskiego tylko szczepienia dlatego kiedyś nie chciałam ale chyba teraz jestem za bardzo zdesperowana. Co do docenta nie zgodzę się że on tylko szczepienia preferuje mnie nie chciał za bardzo wysłać jedynie przy tej ostatniej stracie powiedział że szczepienia mogą ale nie muszą pomoc i miałam się zastanowić ale znalazłam doktor Janosz gdzie powiedziała że przy takich nk wlewy.

Ja też byłam pacjentka docenta Czyli i Tobie zaproponował szczepienia,ale Ty nie poszłaś w to Ja własnie też jadąc do dr Janosz uprzedziłam ją,ze nigdy więcej na szczepienia się nie zgodzę,więc jeśli ma inny pomysł, to ja zostaję jej pacjentką

 

[Wikunia7]

@burczuś nie do końca był przekonany w moim wypadku do szczepień ale powiedział że może jednak pomogą ja kiedyś strasznie nie chciałam ich w szczepienia bo się bałam ale teraz już sama nie wiem bo nie wyobrażam sobie kojna ciążę biochemiczna i jeżdżenie i sprawdzanie bety czy rośnie czy nie bo na usg nie widać nic. psychicznie mnie to bardzo dobilo.

 

[burczuś]

@Wikunia7 bez wątpienia szczepienia pomogą ochronić ciążę. To nie może być przecież przypadek,że tylu parom sie udało ja rozumiem desperację. ja mam dziecko i patrzę na pewno z innej perspektywy na to wszystko.

 

[Wikunia7]

@burczuś najbardziej jestem na to zła że nie zaproponował przy 3 gdzie pisałam do niego chociażby właśnie ten steryd bo heparyne stosowałam. Ale lekarzem nie jestem więc mogę sobie gdybac.

 

[Zzzzzz]

Immunolog, który zrobi Ci zespół antyfosfolipidowy na NFZ to M.in Papuga Szela w Będzinie. Umawiasz się na 1sza wizytę prywatnie i powinna sama zaproponować co zrobi Ci na NFZ i szybciej pomóc Ci się do niej dostać tak było u mnie i chyba u @Zzzzzz
Genetyk ruda Śląska terminy nie są jakieś mega odległe.

Popieram, złota kobieta

 

[nafoczka]

Dziewczyny...jeśli chcecie Malinowskiego, Przybycienia, Paśnika itd, to musicie być gotowe na szczepienia. Bo po zrobieniu miliona badań (za miliony monet), i tak dostaniecie skierowanie na szczepienia. Mur beton. Ci lekarze raczej innej drogi nie preferują. I to się zgadza-mają swoje sukcesy w postaci dzieci Tylko bądźcie świadome,że skończy się szczepieniami. Ja na szczepienia już się nigdy nie zgodzę,więc do nich sie już nie wybiorę. Choć szczerze, to chciałabym by taki prof.Malinowski mnie i męża wziął pod lupę,ale ginekologicznie tylko

Burczus co do Przybycienia nie do końca się zgodzę. Mi ani razu przez rok czasu nie proponował i on chyba jak już to odsyła dalej :*

 

[frustratio]

Cześć dziewczyny. Liczę, że mi pomożecie. Dzisiaj odebrałam wyniki allo mlr i wynik 0% hamowania. Co mnie czeka ? Jakie mam wyjścia? Dodam, że lecze się u dr Przybycia ,a właściwie to zaczynam bo miałam dopiero jedna wizytę więc wyniku jeszcze nie widział. Nigdy nie byłam w ciąży, a immunologia to dla mnie czarna magia. Boję się, że będę wysyłana na coś czego nie rozumiem i nie wiem jakie mogą być konsekwencje wlewów czy tych słynnych szczepień. Proszę Was o doradzenie i czy znacie przypadki z wynikiem 0% i cisza przy samych sterydach? Może, któraś z Was jest pacjenta dr Przybycienia i podzieli się jego zdaniem na ten temat ? Pozdrawiam Was serdecznie

 

[olaa90]

Mam do Was takie pytanie dziś dostałam wynik kwasu foliowego bo mam mutacje z przyswajanie właśnie niego Mtfhr heterozygotyczny i wyszedł mi podwyższony powyżej 36 a zakres jest do 26.biore femibion zero. Czy to źle że jest tak podwyższony bo raczej myślałam że będę mieć niedobór.

Ja mialam taki wynik, pytanie czy brałaś kwas foliowy przed badaniem. Posobno żeby wynik był miarodajny trzeba odstawić na min 3 dni niemniej jednak ja w ciąży brałam tylko prenatal, w którym jest pół na pół - metyl + syntetyk

Jeśli myślisz o Przybicieniu, ja się z nim nie mogłam umówić , bo terminy miał koszmarne, ale trafiłam do tej kliniki, w której macierzyństwo o Pani doktor Szczerby. Nie wiem, na ile jest w stanie leczyć niepłodność, bo przed pierwszą wizytą zaszłam w ciąże, ale babka jest świetna, prowadziła moją ciąże, nie było problemu z kontaktem z nią, bardzo empatyczna i dobra specjalistka. Ludzie ją polecają. Ja mam zdanie takie, że młodsi często bardziej się starają. Natomiast jak poczytasz o Przybicieniu to wraz ze sławą i wiekiem, bywa różnie u niego.

Jednak Ty nie masz póki co problemu z niepłodnością, po prostu raz poroniłaś, nie znasz jeszcze wyników i potrzebujesz, by ktoś poprowadził Twoją kolejną ciążę i zlecił odpowiednie badania. Ja zdecydowałam, że w kolejnej ciąży (a mam nadzieję, że już za miesiąc) nie chcę jeździć aż do Krakowa, bo to jednak męczące, chcę by prowadził ją ktoś blisko mnie, a wszytko będę konsultowała z docentem Cnotą (niestety mam daleko, przyjmuje w moich rodzinnych okolicach), w tym wyniki aktualnych badań. To dzięki niemu zaszłam w ciążę. On jest świetnym specjalistą. Ufam mu. Jest ordynatorem na Goduli. Co najważniejsze moja przyjaciółka z nim pracuje (jest neonatologiem) i uważa, że jest rewelacyjnym specjalistą. Oczywiście jeśli będzie potrzebna inseminacja czy invitro on Cię odeśle do kogoś innego, ale wątpię.

@Charlotte21 bardzo sie z Tobą cieszę, byłam przekonana, że będzie dobrze. Ten stres tez mógł wpłynąć na krwawienia.

Nie zgodzę się z Tobą odnośnie dr Przybycienia i to nie tylko dlatego, ze dzięki niemu ja mam syna. Moje 2 przyjaciółki również się u niego leczą, poznałam masę ludzi na poczekalni którym pomaga do skutku. Tak wiec sława i wiek nie wpływają na jego skuteczność.

Odnośnie prolutexu. Podobno nie ma go już w hurtowniach, albo jest mega ciężko dostępny. Doktor główkuje na co go zamienić. @czarna_mala jak u Ciebie kochana sytuacja?

 

[olaa90]

Cześć dziewczyny. Liczę, że mi pomożecie. Dzisiaj odebrałam wyniki allo mlr i wynik 0% hamowania. Co mnie czeka ? Jakie mam wyjścia? Dodam, że lecze się u dr Przybycia ,a właściwie to zaczynam bo miałam dopiero jedna wizytę więc wyniku jeszcze nie widział. Nigdy nie byłam w ciąży, a immunologia to dla mnie czarna magia. Boję się, że będę wysyłana na coś czego nie rozumiem i nie wiem jakie mogą być konsekwencje wlewów czy tych słynnych szczepień. Proszę Was o doradzenie i czy znacie przypadki z wynikiem 0% i cisza przy samych sterydach? Może, któraś z Was jest pacjenta dr Przybycienia i podzieli się jego zdaniem na ten temat ? Pozdrawiam Was serdecznie

Dzięki doktorowi jestem szczęśliwa mamą. Moje allo wynosiło 3,6% i wg prof Sachy bez szczepień ciąży nie donoszę. Gdy pytałam go o steryd to powiedział, ze steryd to allo mi jeszcze obniży. Udało się na encortonie i clexane ja na szczepienia sie nie zdecydowałam, z uwagi na choroby autoimmuno w rodzinie i wątpliwy wynik ana...