Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

[Destino]

@dżoasia, @marzycielka81 przy skracajacej sie szyjce polecam wymazy. U mnie sie sprawdzilo.

@dżoasia twardnienie czujesz tak jakby do brzucha ktos nawrzucal kamieni. Jest twardy i ciagnie w dol, tak jakby te kamienie ciazyly.
Tak jak gdyby grawitacja byla za silna

 

[Oczekujaca123]

@dżoasia brzuch robi się twardy jak skała i bolacy i idzie taka jakby fala od góry do dolu. To co piszesz to może być po posilku faktycznie.
Mnie dopada jak za szybko idę albo posprzatalam dom.

[USER=180133]@Oczekujaca123/USER] w sobotę kończę 25 tc

U mnie skurcze/stwardnienie takie na 100% to był nagły ból ciągnący pod zebrami aż do pepka z dwóch stron... chwilę trzyma i puszczal.
Ale chyba każda inaczej to znosi.
Mi akurat jak szyjka nawala przez 2 tyg... Nic nie bolało.. A jak bolało wcześniej to nic się nie działo...
Tak jak @Destino mówi. Wymazy z pochwy A najlepiej szyjki, do tego magnez, lutein A, oszczędny tryb życia ja polecam też posiew moczu, bo te bakterie lubią przechodzić do pochwy. No i tyle . Dbać o siebie i myśleć pozytywnie. Małymi krokami do przodu:*

 

[Kitki]

.
@aspect - ja mialam dodatkie ana 1:1280 typ swiecenia ziarnisty a po zrobieniu kolejnego panelu wyszlo mi tylko to DS... reumatolog stwierdzila ze wyszlo dlatego ze jestem alergikiem i ze to niegrozne ale i tak pisala mi heparyne przez cala ciążę. Jedyny steryd jaki bralam to wziewny na astme [emoji6]

 

[dżoasia]

Dzięki dziewczynki za info. Czyli u mnie chyba to nie twardnienie na szczęście.
Oczekujaca a mi laska w diagnostyce kiedyś mówiła, że im nie wolno pobierać wymazów z szyjki jak kobita w ciąży. To poproszę ginę na następnej wizycie.

 

[Destino]

@dżoasia mi Milewicz powiedzial, ze w ciazy nikt nie pobierze mi wymazu z szyjki, bo jesli to zrobi to bede mocno krwawic. Nie wiem ile w tym prawdy

 

[dżoasia]

@dżoasia mi Milewicz powiedzial, ze w ciazy nikt nie pobierze mi wymazu z szyjki, bo jesli to zrobi to bede mocno krwawic. Nie wiem ile w tym prawdy

też nie wiem, ale skoro Oczekującej pobierali, a i cytologie się normalnie pobiera to chyba nie jest jakieś nienormalne, tym bardziej, że do cyto masz twarda szczoteczkę a do wymazu patyczek z wacikiem

 

[Destino]

Jak zrobilam cytologie w ciazy na jana to panie poinformowaly mnie, ze nie robi sie jej tak jak sie nie jest w ciazy. A Pan doktor stwierdzil, ze niepotrzebnie wydalam pieniadze, bo gdyby dobrze cytologie pobrali to dostalabym krwotoku. No nie wiem. Mowie, ja sie na tym nie znam. Zreszta ostatnio widze, jak oni sami w jednej dziedzinie sie rozmijaja.
Nie wazne co ja mysle, wazne, by dzieci byly bezpieczne.
W ciazy z Helenka mialam klasycznie szyjke 3,5. W przeciagu tygodnia spadla do 3. Potem jeszcze krotsza, ale moje regularne posiewy pokazaly infekcje. Po leczeniu szyjka 4,2 cm. Takiej nawet w ciazy z Natim nie mialam. Tak wiec osobiscie uwazam, ze powinno sie min raz w miesiacu robic posiew, a jak sa watpliwosci to i czesciej

 

[dżoasia]

Jak zrobilam cytologie w ciazy na jana to panie poinformowaly mnie, ze nie robi sie jej tak jak sie nie jest w ciazy. A Pan doktor stwierdzil, ze niepotrzebnie wydalam pieniadze, bo gdyby dobrze cytologie pobrali to dostalabym krwotoku. No nie wiem. Mowie, ja sie na tym nie znam. Zreszta ostatnio widze, jak oni sami w jednej dziedzinie sie rozmijaja.
Nie wazne co ja mysle, wazne, by dzieci byly bezpieczne.
W ciazy z Helenka mialam klasycznie szyjke 3,5. W przeciagu tygodnia spadla do 3. Potem jeszcze krotsza, ale moje regularne posiewy pokazaly infekcje. Po leczeniu szyjka 4,2 cm. Takiej nawet w ciazy z Natim nie mialam. Tak wiec osobiscie uwazam, ze powinno sie min raz w miesiacu robic posiew, a jak sa watpliwosci to i czesciej

Ile lekarzy tyle opinii. Ciekawa ta teoria Milewicza. W sumie na ivf wątku była dziewczyna, która dostała krwotoku po pobraniu cyto, ale to łączyli z polipem na szyjce, który miała. Tak czy siak moja ma mi obierać na następnej wizycie, więc i o wymaz poproszę.

 

[Hatice]

A ja byłam wczoraj na pogotowiu z powodu tych bóli i twardnien brzucha.... do tego szyjka 29 mm. Dobrze ze mam ten pesar bo jak czytam to Wasze szyjki dłuższe. Moja była do niedawna 4 cm. Mam zlecone oszczędny tryb życia, większe dawki nospy i kontrole u lekarza. O wizycie na pogotowiu nie wspomnę - jeden wielki foch ze zawracam głowę :/ a pojechałam po telefonicznej konsultacji z moim prowadzącym który tez pracuje w tym szpitalu. Dziś cały dzień leżę, jutro tez.... denerwuje się ta szyjka.

 

[marzycielka81]

@Hatice łez i będzie dobrze. Ja miałam w pierwszej ciąży szyję 30 mm i leżałam. Plus feneterol i od leżenia szyjka się wydluzyla.