Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

[Destino]

@bertha czekam i wierze ze sie uda [emoji178][emoji177][emoji178]

@burczus tobie rowniez

Takie fajne kobiety musza zobaczyc nagrode [emoji703]

@Porzeczka1234 to wbijaj w brzuszek [emoji6] i dolaczaj do nas

A tak serio, to mega ciezko...

 

[Pilades]

@marshia
Graaatulacje! Oby tak dalej Ja jeszcze szczepień nie miałam. Dzisiaj miałam dopiero pierwszą wizytę u dr Paśnika...Kazał powtórzyć IMK - akurat dzisiaj się udało zrobić od razu na miejscu, mąż ma zrobić HLA-C i nasienie. Jak będę miała wynik HLA-C mam mu wysłać na maila razem z moim wynikiem KIR. Jeżeli w tym wyjdzie wszystko ok, to jak on to powiedział pozostaną szczepienia. Ale wtedy mam już się zgłosić do Niego z mężem.

Hmmm może któraś z Was wie, gdzie można zrobić w Warszawie HLA-C?

A co powiedział o wynikach allo-mlr?
Co go tam najbardziej interesowało z badań ktore miałas?

 

[bea25ta]

@marshia mamy lale super. Kurcze to czekaj kiedy rodzisz ?Strasznie się cieszę. @bertha też lecisz na doktorka .
@magda1208 jak się macie? Ty na grudzień to będę pamiętać że rok później masz niż ja.

@bertha, @burczuś , @czarna_mala ciągle kciuki za was

 

[Nadzieja2018]

@Pilades
O allo mlr powiedział, że jest niski, ale jakoś bardziej uczepił się IL10, że jest za niskie. I skupił się na tym wyniku KIR, co prawda powiedzial, ze nie jest najgorszy bo typ BX - cokolwiek to znaczy powiedział, że są wg Niego 3 możliwości dlaczego roniłam na tych etapach:
1. Brak heparyny w co najbardziej watpił.
2. Coś nie tak z KIR i z HLA-C. Dlatego mąż ma zrobić HLA-C. Jeżeli będzie źle to miałabym brać jakieś zastrzyki od potwierdzonej owulacji.
3. Allo mlr / IL10 - jeżeli punkt 2 się nie potwierdzi, to do rozważenia opcja 3 czyli szczepienia.

 

[marshia]

@bea25ta nie ma opcji! Doktorka sobie zarezerwowałam ja Tymczasem on dla wszystkich taki miły.... Life is brutal
Termin na 25.02., na przełomie stycznia/lutego jest na urlopie, wraca ok 10.02 i wtedy już raczej CC, bez czekania do terminu. Oby tylko wszystko dalej grało i tak to w lutym wyglądało.
Co u Ciebie i Milenki????

 

[Nadzieja2018]

O szczepieniach dr Paśnik powiedzial, że jest to temat kontrowersyjny i ma wiele plusów i minusów. Jak się zapytałam jakie są minusy to powiedział, że mógłby być problem gdybym kiedyś kiedyś potrzebowała mieć np. przeszczep nerki, to wtedy byłoby duże prawdopodobienstwo, że organizm by to odrzucił...
Czy którejś z Was też to mówił albo dr Paśnik albo Malinowski? Mówili Wam jakie są minusy?

 

[agatush]

@marshia @Destino cudownie! Ogromne gratulacje :-)

 

[burczuś]

@Nadzieja2018 napisałam maila do doc.Pasikonika zobaczymy co mi odpisze, lub czy oddzwoni,jeśli nie chce odpowiadać pisemnie na takie maila
@marshia Ty zazdrośniku Nie bądź taka...podziel się doktorkiem z @bertha oczywiście
Ja mam dziś obolałe ręce po wczorajszych szczepieniach...ale nie ma najgorzej
@bea25ta dzięki,że o mnie pamiętasz @Porzeczka1234 Tobie też

 

[Porzeczka1234]

@burczuś ja powiem że jestem wkurzona o tym co napisała @Nadzieja2018 daj mi koniecznie znać jeśli to prawda to ja nie wiem dlaczego nas lekarze o tym nie informują przecież to jest bardzo ważne chyba że Paśnik tak coś walnął. Bo wiecie ja bym pewnie się taki tak zdecydowała na szczepienia bo mam Zosię ale czy jest w porządku i etyczne przede wszystkim nie informować pacjętka?

 

[burczuś]

@burczuś ja powiem że jestem wkurzona o tym co napisała @Nadzieja2018 daj mi koniecznie znać jeśli to prawda to ja nie wiem dlaczego nas lekarze o tym nie informują przecież to jest bardzo ważne chyba że Paśnik tak coś walnął. Bo wiecie ja bym pewnie się taki tak zdecydowała na szczepienia bo mam Zosię ale czy jest w porządku i etyczne przede wszystkim nie informować pacjętka?

@Porzeczka1234 no jakiś czas temu właśnie już tu ten temat się pojawił. I też byłam zaskoczona,że żaden z naszych immunologów nie informuje nas o takim ewentualnym skutku ubocznym. Mi w 2016 roku Paśnik mówił o jedynym minusie-cena szczepień. A po 2 latach wykluł się temat przeszczepu czy tez transfuzji krwi??? Szok.
Ale może jednak chodzi o to,że my własnie mamy takie organizmy,że tak bardzo chronią co nasze,a atakują co obce,że stąd pogląd na to,że możemy przeszczepy odrzucać(tak jak traktujemy ciąże). Mętlik jak zawsze