reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

@Destino @marshia super że u Was okej :)

Dziś bylam u immunogol i mi powiedziała ze acard odstawia się albo w 34 tyg albo w 37 tyg i to bedzie zależeć od gin.

Jak bylam w kolejce to spotkalam kobite lat ok 50, ktora ma problemy z krzepliwościa teraz bierze heparyne. Wcześniej bez leków bez problemu urodzila 2 dzieci.

Lat około 50??????? Woooow! Nie jestem najstarsza :D:D:D
Chociaż ostatnio nawet moje w miare „bliskie” koleżanki się zdziwiły, ze ja się ciagle staram.... w tym wieku mogłabym przecież odpuścić. Dzus się dowiedziałam o tym od przyjaciółki mojej... bo oczywiście w oczy nikt tego nie powie.... Ale ch im w....... :p może tak lubią :D:D:D
Dziś mojego szczescia nic jue zniszczy. Do tego zaczynają mnie od 3 dni pokłuwac lekko cycki w środku. Może to wreszcie jakiś objaw ciąży???? :confused::) Doczekałabym się objawu :D
 
reklama
Lat około 50??????? Woooow! Nie jestem najstarsza :D:D:D
Chociaż ostatnio nawet moje w miare „bliskie” koleżanki się zdziwiły, ze ja się ciagle staram.... w tym wieku mogłabym przecież odpuścić. Dzus się dowiedziałam o tym od przyjaciółki mojej... bo oczywiście w oczy nikt tego nie powie.... Ale ch im w....... :p może tak lubią :D:D:D
Dziś mojego szczescia nic jue zniszczy. Do tego zaczynają mnie od 3 dni pokłuwac lekko cycki w środku. Może to wreszcie jakiś objaw ciąży???? :confused::) Doczekałabym się objawu :D
@marshia ludzie to świnie ... ale my się cieszymy. To mleko w tych cycach :p szykuj się na DD :D:D
 
Niee nie wiem kiedy urodzila :p ale chodzi o to ze urodzila bez heparyn i akardow mimo ze miala problemy z krzpnieciem. W ogole @marshia sie nie przejmuj wiekiem. Moja wspolniczka urodzila kolo 40 teraz ma 9 letnia coreczke i jest przeszczesliwa. Jej gin mowil ze wiek to tylko teoria spiskowa zeby zachecic spoleczenstwo do rozmnazania. Ja sama chciałabym aby miedzy moimi dzieciakami byla roznica od 5 do 10 lat. Zobaczymy co da Bozia.
 
@Pilades
Mam wrażenie, że profesor Jerzak nie wnika tak w immunologię... W marcu dostałam pozwolenie od Niej na starania i zaczęłam się starać ale nie zaszłam w ciążę póki co. Ostatnio zaprzestałam starań i porobiłam jeszcze kilka badań na własną rękę. W poniedziałek mam wizytę u dr Paśnika i jadę z całą dotychczasową teczką. Ja zrobiłam allo mlr i wyszło mi 7%. Jestem w kropce... Nie wiem co zrobię jak dr Paśnik zaleci np. szczepienia :( Czy dać sobie jeszcze jedną szansę i starać się na takim zestawie jak zaleca profesor tzn. witaminy, glucophage + w ciąży clexane i acard, czy działać np. ze szczepieniami i dopiero się starać...

Co miałaś dokładnie zdiagnozowane? Jakieś mutacje? Jaki był Twój poziom NK?
 
reklama
@Nadzieja2018,

"Co miałaś dokładnie zdiagnozowane? Jakieś mutacje? Jaki był Twój poziom NK?"

Mam mutacje MTHFR 1298A-C hetero i PAI 1 homo. Komórek NK miałam 4,2 gdzie norma zaczynała sie od 5,6. Teraz patrze ze robiłam jeszcze interleukiny, interferon i czynnik martwicy nowotworu i miałam wszystko ok.
Kariotypy, antykoagulant toczniowy, p.p.zglikoproteinie i kardiolipinie, d-dimery i fibrynogen oraz białka i antytrombine miałam ok. Nawet p.p.plemnikowe.
Tarczycowe przeciwciała miałam za wysokie ATG 230 a norma do 115. Ale tarczyca to pikuś jest według mnie.
W przedostatniej ciąży (z pustym jajem płodowym) miałam TSH powyżej 12 i dopiero zaczeli mnie leczyc. Dobrze ze to wyszlo w poprzedniej, a nie w tej ostatniej.
Ana2 miałam graniczne ale na to nikt nie patrzył.
Bardzo sie wachałam czy sie wybierać do tych lekarzy od szczepień. Dużo czytałam, że skuteczność różna, a na świecie odchodzi sie od leczenia krwią poza sytuacjami zagrażającem życiu. Ale gdybym nie zaszła to napewno bym pojechała. Chodź wolałabym steryd ale Jerzakowa nie daje.

Problem z zajściem piszesz? A jak prolaktyna, robiłaś badanie drożności jajowodów (niektórzy zalecają po poronieniach), monitoring cyklu?
Plemniki partnera (u nas masakryczna morfologia, 0% dobrych ale z zachodzeniem nie mieliśmy problemu..) (Sorry jeżeli powielam tematy).
 
Do góry