reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

@roxie123 nie zgodze sie z tym ostatnim kiedy mutacja zadziała szczególnie vleiden to dziecko jest mniejsze, a obumarcie z powodu mutacji nagłe a tam się poród już zaczynał 3 dni.
Oczywiscie mutacje są bardzo wazne i trzeba nastepna ciaze na heparynie ale jest bardzo wazna sprawa niewydolnosc szyjki o której tu na forum niewiele mówilysmy bo nikt nie miał a ja znam temat bo siostra miała - nagły poród w 28 tyg
@Oczekujaca123 to samo- już się nie dało powstrzymać porodu
Kochana ja to tyle co poczytałam z postów i wyniki widziałam :/ nie zaglebilam się bardzo w to ile to trwało więc może byc moj błąd tak tak nie przeczę , dlatego tak ogolnikowo . Wzięłam głównie pod uwagę brak leku przy tych mutachach , a wiele strat jest przez niedotlenienie właśnie z powodu krzepliwosci . Skoro dziecko nie miało wad to też trudno o przyczynę , ale na pewno mutacje miały wpływ . Bo czy samo skracanie ? ale co je tak gwałtownie wywolalo?
Hm czasami skracanie szyjki ma powód, a trudno go zdiagnozować ponoć . Ja teraz na forach ciągle czytam o skracaniu szyjki i dziwne właśnie ze taka niewydolność następuje :/ ciekawi mnie dlaczego :/ dla mnie to też nowy temat .
 
reklama
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi[emoji8] zanotowalam sobie i raczej też będę tak brac. A co robicie w przypadku krwawien? Odstawiacie acard lub heparyne, zmniejszacie dawki czy starcie sie oszczedzac biorac leki dalej w takiej samej dawce? Boje sie, nigdy nie bralam heparyny, a juz przy 100 acardu mam plamienia. W pierwszej ciazy przy 50 zrobił mi się krwiak...


Gdy krwawienie się pojawi odstawiamy acard.
 
@roxie123 no wlasnie nie wiedza dlaczego. Siostrze pobrali wymaz na bakterie od razu wszystko ok.
To są bardzo rzadkie przypadki ale nagle się potrafi skrócić w momencie a lekarze nie potrafia tego wytlumaczyc
 
@anna_kat roznie. Duzo zalezy od tego jaki rodzaj krwawienia, z jakiego powodu. Kiedy potrzebna jest heparyna bezpieczniej jest zmniejszyc lub odstawic akard przynsjmniej na czas krwawienia. Czasem trzeba modyfikowac dawke heparyny w zaleznosci ile sie bierze, ale nigdy nie odstawiac. A najczesciej dostaje sie lub zwieksza dawki dupka lub/i luteiny. Co niektorzy dostaja leki na wzmocnienie naczyn lub przeciwkrwotoczne. Czasem trzeba sie oszczedzac albo bezwzglednie lezec. Tak jak napisalam na poczatku w zaleznosci od rodzaju, intensywnosci i przyczyny krwawienia
 
@roxie123 no wlasnie nie wiedza dlaczego. Siostrze pobrali wymaz na bakterie od razu wszystko ok.
To są bardzo rzadkie przypadki ale nagle się potrafi skrócić w momencie a lekarze nie potrafia tego wytlumaczyc
Masakra z tym ...
To lepiej nie wiedzieć w naszym stanie i nie nabierać sobie do głowy :/
To jest trudny temat . Mutacje swoje oddziaływanie miały na pewno też . Eh żeby byc jasnowidzem...
Pewnie trzeba czekać na wynik histopatologiczny a później zabezpieczyć się na ile możliwość w kolejnej ciąży i wierzyć ze bedzie dobrze

Oczekująca wszystko przed Tobą ;* trudny czas teraz wierzę i bardzo jest mi przykro :( ale jak zajmiesz głowę badaniami to prędzej wystartujesz z lekami i staraniami dziewczyny Ci tutaj pomogą! Ja kibicuje z boczku wybacz ze nie doczytałam dokładnie całej historii
 
Konwalijka doczytałam Twoja wiadomość ale pozwól odp tutaj [emoji4]
Więc tak przed planowaną ciąża ze względu na mamę która ma guza na tarczycy sprawdziłam i ja , ale wyniki byly ok .

Zaszłam w ciążę poszłam na usg w 8tc , poronilam ciaza zatrzymała sie w 6tc+3d . Później zrobiłam badanie TSH - 10.5 ... ft3 i4 było ok , ponadto anty TPO dobre , anty TG bardzo wysokie ale tutaj lekarze mówią że niby się zbić tych przeciwciał nie da ( nie prawda ) .
Poszłam na usg ewidentnie pokazało przewlekłe zapalenie tarczycy , niedoczynność tarczycy . Wywołane ciąża,wcześniej było ok ale hormon zaczął wariowac .
Od tamtego momentu letrox w dawkach zależnych od wyniku .
Kolejna ciąża tylko na letroxie ale jak zaszłam to zwiększyłam dawkę no ale ciaza poleciała , kolejne dwie ciaze na acardzie heparynie encortonie metylkach z letroxem dobranym do wyniku polecialy obie , przy czym tarczyca nie była jakaś zła wtedy ... co lepsze anty TG spadło do norm po encortonie po 3 ciąży więc w tej 4 straconej już miałam dobre .
Tabletki na tarczyce oczywiście już do końca życia nieustannie .
Obecna ciąża od początku start z tsh ok. 0.80 pozytywny test tarczyca w górę lekko i ft4 letrox zwiększony spadło do norm , i tak cały czas biorę letrox 1.5 tabl 0.75 , i tarczyca współpracuje

Czy tarczyca jest przyczyną poronienia... uważam ze sama w sobie nie jednak .
Ona może się przyczyniać ale myślę , że coś więcej tutaj ma wpływ . TSH w ciąży nie jest tak istotne poznałam dziewczyny co miały TSH po 22 i dzieci mają .
W ciąży ważne jest Ft4 i całość badania aby nie było wad rozwojowych bo temu można ciążę stracić . Unornowanie hormonu jest o tyle ważne żeby zajsc wgl, bo czasami są problemy . Także ja bym tutaj szukała dobrego endokrynologa i często badała ta tarczyce . Ja w ciazy raz na miesiąc badam do końca 1trym co 2 tyg robiłam.
Jak masz takie skoki to tutaj musisz mieć dobrego lekarza, który dokładnie zbada dlaczego tak się dzieje . U mnie tylko w ciąży skakalo tak jak zbilam to utrzymywalam na tym samym poziomie około .
Prolaktyna do zbicia ja bym zrobiła też po obciążeniu czy jest ok czy nie, bo jak ktoś wspominał trzeba wykluczyć guza przysadki i to nie jest tak że zabrałaś raz było ok to teraz też jest , lepiej zobaczyć .
Ja miałam hiperprolaktynemie ale po obciążeniu brałam dostinex obecnie najlepszy na rynku w zbijaniu tego dziadostwa .


Co do zbijania homocysteiny ja miałam 10.5 po miesiącu metylkami zbilam do 5 i utrzymywała się już tak cały czas 4/5 . Przy czym w tej ciąży nie jadłam już metylkow . Wraz z testem przerzucilam się na prenatal i dobra moja decyzja była, magnez biorę slow mag bez B6 bo tej mam w wit wystarczająco . Nadmiar witamin szkodzi trzeba sobie kontrolować czy nie ma się ponad stan szczególnie szczuple osoby . U mnie metylki przedobrzyly i już ich nie brałam później . Prenatal ma zastosowanie folianow i odpowiednio dobrane dawki wszystkiego dla dzidzia i to nam wystarcza [emoji4]


Oczekujaca moje zdanie jest takie że dzidzia byla niedotleniona , przepływy w ciazy sa podstawą a mikroskrzepu czy mini zatoru Ci lekarz nie stwierdzi ... W ciąży rośnie progesteron sam w sobie zageszcza krew . Ty masz mnóstwo mutacji i to nie takich lekkich , także to jest głównym powodem według mnie . Skracanie szyjki też mogło mieć podłoże w krążeniu w bakterii bo to wszystko ma na siebie wpływ ale skracanie szyjki raczej jest następstwem cZegoś niewydolności spowodowanej czymś.
My tutaj wszystkie na heparynie ciągle siedzimy nosem w labie i badamy krzepliwosc ... U Ciebie skoro nikt tego nie sprawdzał cyferki mogły sobie wojowac a Ty byłaś bez leków nie mówiąc o zwiększaniu dawki . Oczywiście bakterii nie można lekceważyć trzeba wyleczyc , ale według mnie nie ona zabiła dziecko tak do końca, ewentualnie przyczyniła się ale przy bakterii często są wady w rozwoju ona uderza w narządy czy cokolwiek u dziecka tak myślę . Przy krzepliwosci zaburzonej dziecko się dusi serduszko staje po prostu chyba Marshia już o tym pisała i jestem tego samego zdania . Także popatrz na to od strony ze masz wroga łatwy nie jest bo to nie jest tak ze wezmę sobie zastrzyk i jest super tylko tutaj potrzebujesz tez specjalisty nie pseudo gina .
Przepraszam że pisze otwarcie ale mało się tu pokazuje i chciałabym tak bez owijania napisać swoje zdanie może ciut podpowiedzieć oczywiście nie musisz mojej wypowiedzi brac pod uwagę [emoji4]

W każdym razie dziewczyny badajcie sie i wszystkiego dobrego dla Was ;* jeszcze się uda !

Ja acard rano , zastrzyk wieczorem [emoji4]
Wiesz co miałam 2 miesięcy temu wykonany test z metoclopramidem i wzrost jak w czynności owej. Działał na mnie fajnie, z il prolaktyna i mam wrażenie że stabilizowany mi te hormony tarczycy. W tamtym czasie maj czerwiec raz tsh 1.9 raz 3.3. Ft4 zawsze mam w normie.. A teraz już długi okres na górnej granicy lub ponad. No myślę że może pokombinuje z letroxem plus już zaraz włączę bromergon. Jestem w kontakcie z endo i za tydzień mam usg tarczycy ale pewnie pokaże i wzmożone unaczynienie bo choroba jest aktywna. A miąższu prawidłowego już mam mało... W kolejnej ciąży mam nadzieję dostać konkretne zalecenia. Sama będę badała tarczycy częściej... Tylko w sumie w maju miałam 3.3, czerwcu w ciąży 16. 06 - 6.7 a wczoraj ponad 9. I po zwiększeniu dawki z 112.5 na 125. Ja naprawdę tego nie pojmuje ale myślę że coś tutaj właśnie nie gra. No porozmawiam z lekarzami... Czekam na wyniki genet i immunologiczne i zobaczymy. Póki co zaczęło się chyba poronienie... Także trzymajcie kciuki by krótko trwało i szybko było po wszystkim.
 
Dziewczyny,

jestem przerażona. Zrobiłam posiew z pochwy i wyszło mi to dziadostwo "nieliczne kolonie streptococcus agalactiae". Już się naczytałam i mam wrażenie, że doszedł mi kolejny problem, który będę miała w ciąży:(

Czy któraś z Was miała to cholerstwo? Czy przed staraniami powinnam wziąć jakiś antybiotyk, żeby to załagodzić? Czy tylko pod koniec ciąży skontrolować, żeby podać antybiotyk?
 
Wiesz co miałam 2 miesięcy temu wykonany test z metoclopramidem i wzrost jak w czynności owej. Działał na mnie fajnie, z il prolaktyna i mam wrażenie że stabilizowany mi te hormony tarczycy. W tamtym czasie maj czerwiec raz tsh 1.9 raz 3.3. Ft4 zawsze mam w normie.. A teraz już długi okres na górnej granicy lub ponad. No myślę że może pokombinuje z letroxem plus już zaraz włączę bromergon. Jestem w kontakcie z endo i za tydzień mam usg tarczycy ale pewnie pokaże i wzmożone unaczynienie bo choroba jest aktywna. A miąższu prawidłowego już mam mało... W kolejnej ciąży mam nadzieję dostać konkretne zalecenia. Sama będę badała tarczycy częściej... Tylko w sumie w maju miałam 3.3, czerwcu w ciąży 16. 06 - 6.7 a wczoraj ponad 9. I po zwiększeniu dawki z 112.5 na 125. Ja naprawdę tego nie pojmuje ale myślę że coś tutaj właśnie nie gra. No porozmawiam z lekarzami... Czekam na wyniki genet i immunologiczne i zobaczymy. Póki co zaczęło się chyba poronienie... Także trzymajcie kciuki by krótko trwało i szybko było po wszystkim.
Teraz może wariowac ale jeśli masz takie skoki normalnie to tutaj trzeba dobrać leki koniecznie ... bo faktycznie szaleje .
Bromergon unormuje Ci wynik . Na tarczyce może faktycznie dieta jakaś chociaż ja nigdy nie miałam diet .
Dobry spec i dacie rade [emoji4]
3maj się :( kciuki aby poszło po myśli eh

Wiecie co chyba pokickalam nicki...
Jak coś to wybaczcie upał plus mózg ciążowy tak działają mi na skupienie [emoji85]

W każdym razie życzę Wam jak najlepiej i odnalezienia przyczyn

Miłego dnia
 
@Nadzieja2018 duzo bedzie zalezalo od gina. Mi przy kazdej ciazy wychodzi i zaczynam od antybiotyku. Potem na koncu raz mnie przeleczi przed, ale drugi raz nie bede leczyc, niech bedzie antybiotyk przy porodzie. Bo leczenie nie przynioslo rezultatu
 
reklama
Dziewczyny,

jestem przerażona. Zrobiłam posiew z pochwy i wyszło mi to dziadostwo "nieliczne kolonie streptococcus agalactiae". Już się naczytałam i mam wrażenie, że doszedł mi kolejny problem, który będę miała w ciąży:(

Czy któraś z Was miała to cholerstwo? Czy przed staraniami powinnam wziąć jakiś antybiotyk, żeby to załagodzić? Czy tylko pod koniec ciąży skontrolować, żeby podać antybiotyk?
Ja bylam od zawsze nosicielem streptokoka, nie wiem dokładnie jakiego, typu B na pewno. Wiedzialam o tym od baaardzo dawna, probowalam sie przeleczyc, nic to nie dalo, bo pod koniec ciazy, chyba w 36 tyg, mi wyszedl pozytywny. Sam w sobie przez cala ciaze nic nie robil, nic nie bralam na to. Przy porodzie zostalam podlaczona do kroplowki i co pare godzin podawali mi antybiotyk. A teraz nawet nie wiem czy dalej to mam czy nie.
 
Do góry