Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
ja robilam po prostu wymaz z kanalu szyjki macicy/pochwy -bad.bakter. Ale nawet nie wiem czy jesli rozwine ten skrot ze to badanie bakteriologiczne to czy to bedzie poprawnie
To tez w kazdej klinice inaczej...
Ten Rytlewski pracuje na Rydygiera? Kurka jakim cudem ty to wyhaczylas za friko? Jak to bali sie krwotoku? Mialas jakies "objawy" ? Kochana opisuj tu wszystko dokladnie.bo widze, ze jestes ciekawym przypadkiemDzięki za odpowiedź. Ja dostałam dużo ich, bo w dawce 1 gram/kg masy ciała przez dwa dni,co dało 14 kroplówek z immunoglobuliną. Trochę ich to kosztowało.
Ja dostałam w szpitalu Rydygiera w Krakowie,bo bali się nagłego krwotoku.
A zrobiłam dziś morfologię i mi oczywiście PLT od wtorku spadły z 89 tys. na 56 tys. więc muszę powtórzyć morfologię w sobotę ( nie wiem,czy laboratorium będzie czynne ? ) i ewentualnie wprowadzić sobie sterydy
a labo np w szpitalu zeromskiego jest calodobowe - diagnostyka. Nie wiem jak na rydygiera(?)
Ale tak się utarło i każda z nas tak stosuje.Ten Rytlewski pracuje na Rydygiera? Kurka jakim cudem ty to wyhaczylas za friko? Jak to bali sie krwotoku? Mialas jakies "objawy" ? Kochana opisuj tu wszystko dokladnie.bo widze, ze jestes ciekawym przypadkiem
.
Czyli immunoglubuliny byly po to, zeby uspic twoja odpornosc i zeby tych plytek ci juz nie ubywalo? Dobrze rozumiem? To jak ty funkcjonujesz na co dzien?Nie. Rytlewski pracuje na Klinice Uniwersyteckiej na Kopernika,ale w tamtym dniu była taka sytuacja na Kopernika,że nie było ani pół miejsca i mnie wysłali do Rydygiera,bo tam jest i Ginekologia i Hematologia.
W stanach zagrożenia życia immunoglobuliny podają za darmo w szpitalu, tylko w realnym stanie zagrożenia życia i bardzo niechętnie,bo są mega drogie
Przy małopłytkowości jest zagrożenie śmiertelnymi krwotokami np. do ośrodkowego układu nerwowego lub przewodu pokarmowego itd.
Płytki odpowiadają za krzepnięcie,a tak dokładniej, to jak np. się skaleczysz,to własnie płytki zalepiają tą ranę. Jak jest za mało płytek,to nie ma co zalepiać...
Jak przyjmowali mnie na oddział,to miałam 14 tysięcy PLT,a poniżej 30 tysięcy mówi się,że jest to bezpośredni stan zagrożenia życia. Dlatego podali mi immunoglobuliny, bo przetaczanie PLT nic nie daje u takich pacjentów jak ja...booo w skrócie można powiedzieć, że moja choroba polega na tym, że mój organizm ( układ immunologiczny ) rozpoznaje moje komórki ( w tym przypadku płytki ) jako ciała obce i je niszczy
Czyli immunoglubuliny byly po to, zeby uspic twoja odpornosc i zeby tych plytek ci juz nie ubywalo? Dobrze rozumiem? To jak ty funkcjonujesz na co dzien?
Dopytuje, bo ja we wczesniejszych ciazach mialam przetaczane immunoglobuliny (zalecenie immunologa) ale dziwnym przypadkiem obie ciaze konczyly sie krwotokiem 2 dni po wlewie. Teraz mialam.miec.podane przed transferem (podchodze do ivf) ale, ze nigdzie nie bylo preparatow wiec nie odkladalam transferu tylko poszlam na spontan. Na rezultaty czekam... No i probuje jakos sama ogarnac czy te wlewy moglu miec cos wspolnego z moimi poronieniami mimo, ze 5 lekarzy mowilo, ze nie. Tylko zastanawiam sie czy one moze u mnie nie mialy jakiegos posredniego wplywu
Heh, na brak ciazy od 7 lat. Jak juz sie udaje zajsc z pomoca ivf to na poronienia... A ogolnie to pco z calym.mozliwym gownem, do tego troche rozjechane cytokiny i mutajca mthfr hetero C. Innych (jeszcze) nie wykryto
przy ivf 1cb, i te 2 poronienia 5+6tc.
