Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

[Porzeczka1234]

@Kwiatuszekk23 , też mam mieć cc , to lipa trochę,ale jakoś sobie poradzą, nie?
@Porzeczka1234 , moja lekarka mi wykryła. Włączyła w usg tą opcję co się na niebiesko/czerwono świeci (to doppler?) I mi pokazała kilka dużych niebieskich plam,mówiąc że to są żylaki...

Może lekarze nic nie mówią a większość kobiet ma np te żylaki z ciekawości zapytam kiedyś moją lekarkę. Kiedy masz usg połówkowe?

 

[matylda23]

@Porzeczka1234 , 28.02 idę na prenatalne połówkowe. Super, że Malutka pięknie rośnie
Nasza @Funia90 całkiem przepadła z Asieńką . Ciekawe co u nich ma ktoś z nią kontakt?

 

[bertha]

@Porzeczka1234 , 28.02 idę na prenatalne połówkowe. Super, że Malutka pięknie rośnie
Nasza @Funia90 całkiem przepadła z Asieńką . Ciekawe co u nich ma ktoś z nią kontakt?

Z takim cudem przy piersi też bym chetnie przepadła w otchłani rzeczywistosci
Czekam na ten moment

 

[pixi.nova]

Dziękuję za dobre słowa, dobrze wiedziec ze nie tylko ja mam taki problem wzgledem ciezarnych i dzieci w rodzinie.
@mała79 U mnie walka z torbiela w tym cyklu
A ty kochana nie poddawaj sie, wiosna idzie bierz sie do dziela
@bertha Mocno trzymam kciuki za IUI To teraz podejscie z accofilem?
@burczuś Chciałabym mieć taką głowę jak Ty i @marshia ale kazdy jest inny i jedne lepiej inne gorzej czyt. ja znosza kolejne porazki.
Ciesze sie, ze u ciebie tak dobrze!
@dżoasia Oj tak to wielka radosc cieszyc sie seksem nie starankowym Kiedy robicie kolejny transfer? Decydujesz sie na szczepienia?
@Marthi My to jedziemy na kednym wozku hehe Dobrze, ze chociaz winkiem mozemy zapic smutki bo w endo trzeba inwestowac hehehe

 

[burczuś]

@pixi.nova to nie tak. Chciałam tylko napisać relację jak to wygląda z tej drugiej, udanej strony. Od strony mojej siostry. I że choćby dzięki niej udało mi się nie mieć coś w postaci żalu do losu,Boga, do Niej...że jej się udało a mi w tym samym czasie nie. Na prawdę myślisz,że było mi łatwo,kiedy jej ciąża poszła dalej,a moja skończyła się poronieniem? Ja wiem,że ile osób, tyle sposobów z radzeniem/nie radzeniem sobie z takimi przeżyciami. I tak ja wiem,że mam mocną psyche pod tym względem,ale też myślę,ze to dzięki temu,że mam dziecko. Nie wiem co by było gdybym starała się o pierwsze. Punkt widzenia zawsze zależy od punktu siedzenia. Ale jednak nadal życzę każdej z nas, by każda strata, dawała siłę do walki,nie do poddania się:/

 

[matylda23]

A ja @burczuś życzę,żeby te straty się w końcu skończyły i każdej z nas się udało ❤

 

[marshia]

@susana dziękuję za info. Czytałam historię Twoją i strawbelki już wczesniej. Nawet mam screeny porobione w tel, żeby mieć szybką ściągawkę
@Porzeczka1234 a Ty Ovitrelle miałaś iles razy zanim zaciążyłaś i zawsze takie kłucia? Czy to był jednorazowy strzał i ciąża?

 

[nafoczka]

@marshia tak ja miałam mega kłucia
@marzycielka81 oj biedni wy

PS reszcie dziekuję z całego serca i odniosą sie na zamknietym :*
Ja oczywiście w swoim "stanie przedzawałowym" dostałam leki na nadciścienie i choler do pomiarów. Zalecenie: mniej stresu- niewykonalne

 

[pixi.nova]

@burczuś Może źle to ujełam. Wiem, że każdą z nas to kosztuję nadludzki wysiłek.Mojej siostrze uwierz też nie było lekko widzieć mnie w stanach jakich byłam, ona w ciąży była ze mną w szpitalu na pierwszym łyżeczkowaniu.. Także każda z nas ma takie przeżycia.. Ja po prostu nie daję rady bo tak jak mówisz nie mam dzieci.. a to strasznie siedzi w głowie. Nie wyobrażam sobie siostry w ciąży z drugim kiedy ja nie mam ani jednego.. Może brzmi to jakbym była złym człowiekiem, uwierz mi , że wstydze się tego i modle się za nia i za siebie żeby nie mieć takich myśli ale jestem tylko człowiekiem. A takie uczucia są cholernie silne.
Ale dosyc użalania się Idzie wiosna i trzeba starac się widziec pozytywy.

 

[burczuś]

@burczuś Może źle to ujełam. Wiem, że każdą z nas to kosztuję nadludzki wysiłek.Mojej siostrze uwierz też nie było lekko widzieć mnie w stanach jakich byłam, ona w ciąży była ze mną w szpitalu na pierwszym łyżeczkowaniu.. Także każda z nas ma takie przeżycia.. Ja po prostu nie daję rady bo tak jak mówisz nie mam dzieci.. a to strasznie siedzi w głowie. Nie wyobrażam sobie siostry w ciąży z drugim kiedy ja nie mam ani jednego.. Może brzmi to jakbym była złym człowiekiem, uwierz mi , że wstydze się tego i modle się za nia i za siebie żeby nie mieć takich myśli ale jestem tylko człowiekiem. A takie uczucia są cholernie silne.
Ale dosyc użalania się Idzie wiosna i trzeba starac się widziec pozytywy.

@pixi.nova masz prawo do tych odczuć i nie-nie jesteś złą osobą Nie pitol Mi chodziło o to,żeby poniekąd zrozumieć tą drugą stronę,że one MUSZĄ się cieszyć z ciąży,pomimo,że otaczamy je...Też będziemy jeszcze się cieszyć Prawda?? Cmok;*