reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

@roxie123 stymulacja jakości nie poprawia, przykro mi w tym względzie. Stymulacja działa tylko i wyłącznie na ilość wyprodukowanych pęcherzyków, więc ilość komórek jajowych w danym cyklu. I tu nie ma pola do rozważań niestety. Stąd moje wahanie, bo na bliźniakach mi nie zależy, a skoro jestem w stanie zajść naturalnie z jedną komórką, to sama nie wiem :(.
Niby ta szansa się zwiększa, ze któraś komórka jajowa się zapłodni, No ale skoro sam spec z kliniki mówi, ze nie ma sensu, to może faktycznie nie ma?
 
reklama
@marshia powiem Ci że ja co do stymulacji mam mieszane uczucia i to baaaardzo. Ostatnio u doktora P spotkałam dziewczynę która była po trzech poronieniach, teraz od maja 2017 roku leczy się u Pana doktora, od lipca jedzie każdy cykl na lammette zastrzyk z ovitrelle i accofil i ciązy brak o_O powiem Ci że w szoku byłam bo to już ponad pół roku starań gdzie wcześniejsze trzy ciąże bez problemu zachodziła... sama była przybita tym wszystkim jak widziałam więc to chyba wszystko zależy od organizmu na kogoś zadziała super i od razu ciąża a u kogoś innego niby więcej jajek co miesiąc a ciąży z tego 0 ....

@dżoł ja Cię bardzo przepraszam :( ale czy Ty myślałaś albo lekarz mówił że ta strata mogła być wynikiem tego krwiaka i wcześniejszych krwawień :(?
 
Ja od prof. Jerzak, prof z Novum i od speca od ivf uslyszalam, że stymulacje są absolutnie nie wskazanie w przypadku poronien- bo własnie one zwiekszaja ryzyko poronienia. Jerzak powiedziala, że tylko w przypadku jak pół roku nie zajde ale tak to absolutnie nie. Wiec chyba te teorie o poprawie komorek jajowych mozna miedzy bajki wlozyc. Tym bardziej, że wieksza ilosc raczej na logike nie rowna sie lepszej jakosci a wrecz odwrotnie...
 
Ja miałam 3pęknięte jajka a ciąża pojedyńcza i zastanawiałam się czy tamte dwie komórki nie były po prostu jakieś słabe,że zapłodniła się tylko jedna,choć z tego akurat się cieszę :) bliźniaki w teorii super! Ale to jest od razu z góry ciąża wysokiego ryzyka,a i tak z założenia przy tylu schorzeniach jest zagrożona.. ja swojej owulki nie miałam,więc nie było wyjścia. Jakbym miała swoją owulację i zachodziła bez problemu,to bym się w to raczej nie bawiła. Co innego jak rzeczywiście owulki są a np. po pół roku ciąży brak.
 
Przy prawidłowej owulacji nie powinno się stosować stymulacji zwłaszcza przy słabej jakości komórek jajowych.Stymulacja zwiększa ilość komórek, ale wpływa negatywnie na ich jakość-to takie rozumowanie na mój ,,chłopski rozum".Na poprawę jakości komórek wiele klinik leczenia niepłodności zaleca metforminę pomimo braku stwierdzenia insulinooporności .Dodatkowo z naturalnych rzeczy można stosować do owulacji wiesiołek oraz zioła ojca Sroki mieszanka nr 3.
 
@magda82 hm jesli na długo będę musiała odłożyć starania , to wolę stymulowany , może szybciej zajde ...bo podejrzewam , że zanim zbije insuline i prolaktyne to nie będzie się kazał starać od następnego cyklu
 
reklama
Do góry