Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

[agatush]

@burczuś dziękuję ze mną stelepnelas :* czekam jeszcze na kariotypy ... więc z tą genetyka to tak no , i mam mutacje nie wiem heparyne i tak zostawię pewnie .
No wychodzi ze IO i PRL... takze nie wiem kiedy będziemy mogli się starać ile ja to będę zabijać myślałam , że w lutym chociaz coś ruszymy ale pewnie się zejdzie z tym wszystkim . Ćwiczenia trudno będę jakoś męczyć a o diecie nie mam pojęcia nie wiem co mog e czego nie mogę jesc itd muszę dopiero poczytac :/ a ja nie mam z czego chudnac przytyć ciągle chce :/ przerazilo mnie to że wiesz nie mogę brać tego co mam pod ręką

@czarna_mala z jakich stron korzystasz ? Napisz mi co jest całkiem zabronione . A np. Jak ide w gości to co z kawą i ciastem ?
A co z mięsem np ?


@kas90 to mi pewnie nie wolno chałki bo w niej cukier ...
Teraz nie wiem co można a co nie :/

Myślę czy by wizyty nie przelozyc na wcześniej u P ?

Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom

Roxie funia dobrze pisze. Nie na każdej diecie się cudnie więc spokojnie. Dieta i chudniecie to nie jest synonim :-* wszystkiego powoli się nauczysz :-* ja np. Jak przeszłam na BG to przytylam

Napisane na PRA-LX1 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[iveo]

@roxie123 ja też powinnam być na takiej diecie. W dodatku nie wiadomo czy bezglutenowej bo mam skłonność do różnych przeciwciał jak powiedział lekarz. Teraz badam nietolerancję glutenu. Dodatkowo schudnąć parę kilo by nie zaszkodziło.
@roki_1991 a u Ciebie też dieta o niskim IG?
@czarna_mala jeśli masz jakieś gotowe opracowania co jeść to chętnie bym skorzystała
Ja wiem mniej więcej o co chodzi w diecie ale jak mi nie napiszą dokładnie na śniadanie jedz to na obiad to to szybko się zniechęcam
@roxie123 @roki_1991 @burczuś mam nadzieję że się będziemy wspierać i motywować w tych dietach!
@Destino rozumiem o czym mówisz z tym wiekiem... Zresztą człowiek tyle lat sam to się rozleniwił troszeczkę. Ale myślę ze jak już będzie na świecie mała istotka to wszystko zmieni na plus

 

[roxie123]

@bertha dzięki; *

Kurde powiem Wam ze nie wiem co ja bede jadla jak ja nic nie lubię...warzyw to praktycznie wcale tyle co w zupie czy w sałatce uwielbiam marynowane a ponoć nie można uwielbiam pierogi ruskie czy kluski z serem czy zupy ogólnie z ryżem czy z makaronem ... ketchup , ziemniaki przecież czy w leniwych czy do zupy :/ no jak żyć... nie wiem czy u mnie to przejdzie :/ wgl to muszę pogadać z lekarzem czy same leki i ćwiczenia by nie przeszły [emoji23]

Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom

 

[JoannaRak]

@roxie123, proponuje nie nazywac tego dieta a zmiana trybu jedzenia na zdrowe. Od razu bedzie Ci latwiej do tego podejsc. Ja uwielbiam warzywa pieczone, do tego quinoa i jakis sosik (mam super przepis na sos z orzechow nerkowca) i obiad rewelka. Duzo jest takich prostych przepisow, nie ma co panikowac a trzeba zaczac robic [emoji847]


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom

 

[roxie123]

Tylko to jest proste jak sie wszystko lubi a ja mało co lubię

Warzywa na obiad xD to jak królik... głodna bym była o samej marchewce
I orzeszkach

Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Asia2104]

@bertha dzięki; *

Kurde powiem Wam ze nie wiem co ja bede jadla jak ja nic nie lubię...warzyw to praktycznie wcale tyle co w zupie czy w sałatce uwielbiam marynowane a ponoć nie można uwielbiam pierogi ruskie czy kluski z serem czy zupy ogólnie z ryżem czy z makaronem ... ketchup , ziemniaki przecież czy w leniwych czy do zupy :/ no jak żyć... nie wiem czy u mnie to przejdzie :/ wgl to muszę pogadać z lekarzem czy same leki i ćwiczenia by nie przeszły [emoji23]

Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom

Kochana. Nic się nie martw. Nie dość że się przyzwyczaisz do tej zmiany to jestem w stanie się założyć że ze swoją zawzietoscia niedługo będziesz naszą skarbnicą wiedzy o tym jak teb tryb życia działa!
Ja po poprzednim poronieniu sie dowiedziałam że jestem cukrzykiem. Albo inaczej - że jestem słodka obie krzywe wyszły tragicznie.
Całe życie byłam otyla. Lubie wszystko czego nie wolno. I lubię jeść byle jak. I byle kiedy. Pierwszy miesiąc był trudny. Uczyłam się. Sprawdzałam co mogę.
Teraz minęło 7 miesięcy i lubię ten tryb. Jest mnóstwo świetnych dań które wolno. Jest dużo zamienników. Dużo rzeczy na które wcześniej nie wpadłam. W 5 Mc dalej nie przytyłam ani kilograma.
Poza tym - dieta Ci pomoże. W samopoczuciu. W skupieniu. W nastroju. Bo błędne wyrzuty insuliny o wahania w poziomach cukru sprawiają że np na imprezie po piwie wszyscy się uśmiechali a ja marzyłam o łóżku. Później się okazało że dla mnie piwo to 260 cukru we krwi przy dopuszczalnym 140..
Nawet jeśli Ty nie masz pewności, to ja mam pewność za Ciebie że sobie świetnie poradzisz!

 

[roxie123]

@Asia2104 no właśnie tylko ja lubię pojesc xD i wtedy kiedy mam ochotę... jestem sucharek 164 wzrostu 50 kg .
Nie lubie dużo rzeczy szczególnie warzyw i nabiału...

Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom

 

[JoannaRak]

Ale taka 'dieta' to nie znaczy ze malo jesz, wlasnie ja jem o wiele wiecej jak sie pilnuje niz normAlnie. Musisz po prostu uwazac co jesz, ale do warzyw to bedziesz musiala sie przekonac ale one naprawde potrafia byc pyszne jak sa odpowiednio zrobione, wcale nie musisz jesc samych salatek.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

 

[roxie123]

Pomidora nie zjem za nic w świecie ogórek surowy też średnio [emoji23] to możecie wątek założyć z przepisami co jeść z IO ...

Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom

 

[czarna_mala]

@iveo @roxie123 chętnie podzielę się z Wami dietą, tylko nie wiem czy dam radę dziś dajcie maile najlepiej na priv
Roxie ja od siebie mogę Ci tylko podpowiedzieć, żebyś nagle wszystkiego nie odstawiała, bo szybko wrócisz do starych nawyków, taki szok dla organizmu nie jest dobry. Ja tak zrobiłam i musiałam drugi raz zaczynać od nowa, ale tym razem stopniowo najpierw słodycze raz dziennie i 6 razy w tyg ziemniaki, potem slodycze raz na dwa dni a częściej jakiś słodki owoc itd. I jeszcze jedna rada jak jesteś wybredna (ja byłam, warzywa to było zło konieczne). Poszłam do dobrej dietetyczki i powiedziałam wprost, że wielu rzeczy nie lubię, nie zjem ciecierzycy, nie lubię owoców morza, nie tknę świeżej marchewki itd. ona dopasowała mi dietę i powiedziała, że to nie cukrzyca. Wiadomo mam jeść zdrowo i trzymać się diety, ale jak raz na jakiś czas zjem kawałeczek czekolady to nie umrę, zwłaszcza że na kawałek gorzkiej czekolady od wielkich dzwonów dała mi pozwolenie, nawet dała mi przepis na dietetyczny sernik Piekłam szarlotkę na razowym spodzie słodząc ksylitolem (nie bardzo można ale co miałam zrobić jak trząsłam się jak narkoman z braku cukru) z kwestii smaku.
Jeśli chodzi o aktywność fizyczną, to zacznij od spacerów, taki szybszy marsz i stopniowo wydłużaj dystans - w zupełności wystarczy i nie będą to świadome ćwiczenia. Ja zaczęłam jeździć na rowerze i super zbiło mi to insulinę, do teraz jeżdżę bo lubię, z resztą jako dziecko potrafiłam przejeździć na rowerze cały dzień większość naszych blokad leży w głowie nie mów dieta tylko zmiana nawyków żywienia, nie mów ćwiczenia tylko spacer zobaczysz jak to wszystko poprawi Twój nastrój

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka