reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Wow Destino co za wspaniała wiadomość :):):):):):):):)
Trzymam kciuki!!!!
Boże cieszę się tak jakbym to ja była w ciąży, piękna krecha na teście i piękna beta!!!!
 
reklama
Kwiatuszku i dziewczyny
Minimalna kwota wpłaty to 10 zł .Mniej sie nie da .
Do tego koszty przelewu 3 zł .Czyli koszt 13 zł .Chyba że oczywiście ktoś chce wpłacić więcej .
Strona przekierowuje na strone banku.
Zachęcam i pozdrawiam .
Susana dziekuje za uwagi :* juz posalam.do Edyty zeby zmienila.kwote minimalna. Lepiej jak.wplaci 10 osob po 1 zl niz zadna bo za duzo. Dziekuje :*
 
@bertha ale super, daj znać co powiedział lekarz.
Dziewczyny a ja mam WIELKĄ prośbę zupełnie nie dotyczącą naszego tematu wątkowego. Jest Was tutaj tak dużo, wyślijcie mi proszę na priv zdjęcia waszych sypialni - szukam inspiracji, a wolę zobaczyć jak to wygląda u kogoś niż szukać na stylizowanych stronkach. I jeszcze kolory podłóg w salonie. dziękuję i liczę na pomoc.
jakby nie było możliwości na priv to dajcie znac to podam maila.
 
@ovli22 - ok, rozumiem

@Destino - aaa!!! :) krecha jest! <3 pięknie. Nie dziękuj tylko się módl i dbaaaaj o siebie! :*:*:* Czekamy na kolejną betę!

@tęczowa89 - :)))

@asia669 - słodki bączuś!

@nafoczka - uciekam czytać nowe opisy staraczek :)

@kas90 - ślicznyyyy i duuuży :D dzidzia ma fajnie, sporo miejsca :D! :* i jakie małe siniaczki :O pięknie!

@pixi.nova - witam :) do dr Kubiaczyk dopiero w czerwcu, o ile odbiorę już kariotypy, także dam znać... Wizyta u niej kosztuje 250 zł więc nie chcę iść bez kompletu wyników...
Do Hematologa trafiłam z polecenia poprzedniego endo-gina, no i nie ukrywam porobiłam sobie wszystkie badania, które dziewczyny zaleciły, np. na tromfolię, zespół antyfosfolipidowy, toczeń, itd. i chciałam skonsultować. Miałam podwyższony (o 0,1) wynik antykoagulantu i to mnie niepkoiło, ale niby dr wykluczyła zespół antyfosf., trombofilię i toczeń. Zrobiłam potem dla samej siebie ANA, wyszło mi 1:1320 i świecenie typu ziarnistego podajrze, no i teraz skierowała mnie ta Pani hematolog na zbadanie ANA Profil (inaczej ANA3) i ten wynik ma byc ponoc kluczowy.
Aktualnie, co do mojego pomysłu na leczenie, czekam na wyniki kariotypu, aczkolwiek obawiam się, że może być w tym jakiś problem :( Nowy endokrynolog dał mi nadzieję, że problem nie leżał po stronie tarczycy i on jest pewien, że w tym wypadku damy radę. Nowy endo zasugerował mi również, że w jego ocenie problem może tkwić w tej mojej krwi... W ogóle, gdybyś potrzebowała endokrynologa, to bardzo dr Oweckiego polecam - ciepły, niezwykle angażujący się człowiek z ogromną wiedzą. Mi przejrzał wszystkie wyniki, nie tylko tsh i inne związane z tarczycą, ale wszystkie - wypisy ze szpitala, badania krwi, no wszystkiego czego miałam i wszystko sam analizował i mi mówił co i jak...z czymś takim się nie spotkałam dotychczas u innych lekarzy. Polecam zatem bardzo!
A dalej, jak będę mieć te wszystkie wyniki na pewno pójdę do tej dr Kubiaczyk skonsultować i do Dr Wandelta. Wandelt zrobił na mnie również bdb wrażenie, na mnie i na mężu, przyłożył się i zlecił wiele dodatkowych badań więc chcę by on powiedział jak to widzi... No i dr Kubiaczyk, w której pokładam dużą nadzieję. Choć hematolog powiedziała mi, po dość burzliwej sytuacji miedzy nami, że nie mam bezpośrednich wskazać do Clexane (bo w wynikach są normy) to od endo i gine usłyszałam, że bez Clexane ani rusz dalej... Boje sie zastrzyków okropnie, więc sobie tego póki co nie mogę wyobrazić, ale każdego dnia oswajam się z tą myślą i wolę pocierpieć, ale urodzić zdrowe, piekne maleństwo... marzę o tym jak każda z nas tutaj.
Ogólnie też mam zakaz starań, dopóki nie porobię wszystkich badań i nie ustalę strategii z dr Wandeltem, czy dr Kubiaczyk. Podejrzewam, że dr Kubiaczyk moze chciec mnie wysłać na histeroskopię, bo z kim nie gadalam co do niej chodził to każdą dziewczynę wysyłała :/
Co do Kariotypów - na Polnej czekaliśmy jakiś miesiąc - półtorej, także bardzo szybko! Orientowaliśmy się też wtedy w Genesis i powiedzieli październik - nie chcieliśmy tak długo czekać. Na Polnej udało się bez problemu zdecydowanie szybciej, co było super dla nas. Ogólnie, tak jak mówisz, badanie przyniesie wynik, z którym i tak nic nie możesz zrobić, ale ja wolę się dowiedzieć na tym etapie wszystkiego, co jest możliwe. Jeśli w tym tkwi problem, to chcę go poznać. Chcę wiedzieć wszystko, co mogło się przyczynić do naszych strat :(
Co do Genesis - mają chyba sporo pracy i nie ogarniają chwilami :( U nas też cała ta otoczka zanim zaczeli badania dosc dlugo trwala, a potem na wynik tez czekalismy dluzej niz bylo mówione :| Wiem zatem doskonale, co czujesz, ale wiem też że musimy być silne i walczyć, stawiać czoła tym badaniom i je robić, by poznać swój przypadek jak najlepiej. Ja z jednej strony się cieszyłam jak okazało się, że niby nie mam tych problemów z krwią, a z drugiej załamałam - bo tam to może już bym coś wiedziała, a nadal nie wiem nic... Prócz tego, że wyszło mi ta mutacja MTHFR, że mam coś z tym ANA i zdiagnozowano mi Hashimoto. Wiem już też, że w drugiej ciąży była wada genetyczna więc w tym wypadku nawet jakbym była w 100% zdrowa, to dziecko i tak nie urodziło by się zdrowe i żywe... ale... stale zadaje sobie pytanie, dlaczego zatem straciłam pierwszą ciąże? Wydaliśmy już kupę pieniędzy na te badania, trochę mnie to przeraża, a z drugiej strony coraz częściej myślę, czy byłaby możliwość zbadać jeszcze materiał z pierwszego poronienia celem diagnostyki genetycznej... Z drugiej strony ja wtedy poronilam w domu, wiec nawet nie wiem czy podczas zabiegu cos w ogole pobrali... Oba mialam na Polnej, w Poznaniu.
Co do Twojego leczenia - co Cię skłoniło, że pojechałaś aż do Warszawy na badania i konsultację?

@bertha - mam nadzieję, że będzie wszystko ok!!!!
 
@mała79 a ile ty miałaś w sumie tych szczepień ? Pytałaś lekarza czy już miał taki przypadek jak ty ? Czy leczył już kogoś tymi lekami z jakim rezultatem. Leczysz się u Paśnika? Tak przypomnij bo czasem zapomniam co gdzie która?

Cholerna i pod pod postem przepraszam foczko

A jeszcze wam napiszę ze moim ulubionym daniem na kolację i śniadanie jest kolorowa kanapka z salatą jajkiem szynką ( uwielbiam szynkę jak bym nigdy jej nie jadła)ser i tadam musi być pomidor zjadam i jestem szczęśliwa
Tak u Paśnika. Szczepien w sumie miałam 5 , trzy od męża+ dwa od obcych dawców. No jeszcze nie pytałam, jak zrobie te badania zapytam i porozmawiam z nim czy to wogole ma sens i ze sie boje brac te leki. Mysle ze nie mial takiego przypadku i sam nie wie co ze mna zrobic....
 
@bertha ale super, daj znać co powiedział lekarz.
Dziewczyny a ja mam WIELKĄ prośbę zupełnie nie dotyczącą naszego tematu wątkowego. Jest Was tutaj tak dużo, wyślijcie mi proszę na priv zdjęcia waszych sypialni - szukam inspiracji, a wolę zobaczyć jak to wygląda u kogoś niż szukać na stylizowanych stronkach. I jeszcze kolory podłóg w salonie. dziękuję i liczę na pomoc.
jakby nie było możliwości na priv to dajcie znac to podam maila.

@Doris:-), podaj maila, ja od 2 lat jestem zakochana w naszej sypialni, mamy drewno na jednej ścianie, poza tym biel i szarości.

Kwiatuszku, dobrze, ze napisałaś, warto mówić o takich akcjach. W zeszłym roku z naszym mieście uzbierano łącznie 5 mln!!!!! dla dwójki dzieci z siatkówczakiem, aby mogły się leczyć w Stanach.
 
Tak u Paśnika. Szczepien w sumie miałam 5 , trzy od męża+ dwa od obcych dawców. No jeszcze nie pytałam, jak zrobie te badania zapytam i porozmawiam z nim czy to wogole ma sens i ze sie boje brac te leki. Mysle ze nie mial takiego przypadku i sam nie wie co ze mna zrobic....
Mhh moze opowiedz mu o moim przypadku ze miałam tyle tych szczepień ja wiem ze po 6 szczepieniu malina pisał na kartce ze to będzie 7-10 szczepienia i mieszali limfocyty chyba kiklu dawców nie wiem czy Malina lubi się z Paśnikiem moze by pogadali . Oczywiście to moja sugestia jesli boisz się
tych leków i ewentualnie byłaś zdecydowana na szczepienia. Ściskam
@doris zaraz wyśle ci podłogę mam ja w całym domu tylko w przedpokoju i kuchni kafle sypialnię mam niestety na razie szare ściany i białą szafę i łóżko zmieniliśmy mieszkanie w zeszy roku i brakło kasy na wszystko a jeszcze leczenie
 
reklama
Do góry